Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

W syzyfkach musisz schodzić znacznie głębiej, żeby kolana prawie dotknęły ziemi. I staraj się cały czas nie zginać się w biodrach.
O przysiadzie nic nie powiem, bo sam robię chvyowo

Erwinos - Jasne, wpadnę później. Aczkolwiek serek wiejski jest tak neutralny, że można robić go na masę sposobów. Akurat teraz dodałem do Niego 30g wiórków kokosowych - imo błąd, bo nie szło wymieszać w tym opakowaniu.

Przemek - Jeszcze niżej w tych syzyfkach? Ja pierdziele. To będzie jakiś hardkor. Co do bioder - wiem. Wiedziałem od samego początku jak ćwiczyłem, ale nie miałem siły tego skorygować.

Regenat

Kalikstat - Ani nie mów, bo już teraz ledwo wchodziłem/schodziłem ze schodów. Jutro mam dzień z głowy. Regeneracja i odpoczynek ...

Erwinoos - Ja ostatnio wcinam 2x wiejski. Tak bardzo go lubię, że aż nie szkoda mi dać te 2,10 zł. Aczkolwiek muszę chyba się przejechać do Makro/Selgrosa i zobaczyć po ile cała paleta

A ja się ciesze, że w końcu 3k kcal ! (prawie k***a !!! )

E tam schody są poręcze jakoś się wdrapiesz, ja po pierwszych treningach w grudniu 2011 na serio myślałem o uchwytach dla niepełnosprawnych w kiblu

A serek wiejski z biedronki/lidla nie wychodzi taniej? Ja kupuję te 500g (nie wiem po ile bo zakupy robi żona) ale wolę duże opakowania.

erwinoos

widzę, że fajne posiłki komponujesz, jak masz czas to wejdź do mnie i zobacz z czym mogę połączyć serek wiejski prócz kanapek, żeby było smacznie

Z rzodkiewką

Ciężko ocenić z tej perspektywy, ale wydaje mi się, że za wąsko stajesz przy siadach, jak stopy są ustawione za wąsko to nie ma szans na głęboki przysiad bez kota, stań szerzej i siadaj głęboko. Tylko uważaj by nie za szeroko, ja jak za szeroko przy siadach stanę to czuje jak mi jakieś więzadło w kolanach przeskakuje, odrazu muszę poprawić rozkrok.

PS. Jak zobaczyłem jak w ostatnim filmiku podnosisz sztangę do wspięć to aż mnie plecy zabolały Jak myślisz, po co przy MC się ciągle gada o prostych plecach? Trzeba zawsze trzymać proste plecy jak coś się dźwiga.

PS2. Też kiedyś robiłem łydki na suwnicy, pamiętaj by uważać na plecy. Bywały momenty gdy szedł cały stos (140kg) na 50 powtórzeń a potem ból w krzyżu i to solidny (mimo, że utrzymywałem odpowiednią krzywiznę kręgosłupa).


Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2012-06-09 23:04:51

Artur - Oczywista sprawa, że w Lidlu/Biedronce taniej... ale kurde znów u mnie w biedronce nie ma wiórków, owsianych, otrębów pszennych ... i jakbym tak miał kursować między sklepami, to by mnie drożej ropa wyszła ...

Dawid - Nogi miałem rozstawione lekko szerzej, aniżeli linia barków. Jeszcze głębiej powinienem siadać?
Co do tej sztangi, to był w sumie niekontrolowany ruch Nawet nie pomyślałem, o usztywnieniu pleców

Miałem kiedyś to samo. Zaczynałem przygodę z siłownią, miałem grube kopyta, ale i moc w nich była. Naładowałem lekko 140-150 kg, i robiłem łydki. W pewnym momencie coś mi strzeliło, i przez pewien czas miałem z głowy schylanie. Teraz spokojnie, 70kg i aż do palenia + jeszcze 20 powtórzeń (Antos ! ).

Prawdopodobnie za niedługo i ja ruszę tym planem, zrobiłem już wstępny tydzień(wypadł mi trening nóg ze względu na mecz) i powiem że miazga. Co do techniki sam się jeszcze uczę ale siady głębiej, żeby nie robić kociego grzbietu staraj się wypiąć klatę to przodu i cały czas utrzymywać plecy w jednej pozycji :)

Przysiady - za płytko zdecydowanie
Wyprosty - za płytko, wałek musi być tak ustawiony by pięty były podwinięte pod pośladki, co zapewnia dobrze rozciągnięte czworogłowe i efekt długich mięśni od kolana aż po biodro, w momencie gdy mięśnie te są przykurczone od razu wydają się mniejsze i to się tyczy każdego mięśnia w zasadzie.
Syzyfki - za płytko - musisz zejść głęboko
Martwy - nie patrz się w bok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cały czas przed siebie, względnie było by ok, gdyby nie ta głowa skręcona
Wspięcia - jak zabierasz sztangę to nie na kocie...klatka wypchnięta w przód, łopatki ściągnięte - nawet podczas robienia tak prostych ćwiczeń obowiązują te same zasady

1. Czyli mniejszy ciężar i jeszcze głębiej. Ok.
2. W takim razi muszę coś kombinować, bo wałek niżej właśnie nie zejdzie. Wiem jak to powinno wyglądać, bo na poprzedniej siłce, miałem maszynę do tego.
3. Już wiem jak to wygląda
4. Patrzyłem, bo zerkałem do lustra, czy cały czas trzymam proste plecy. Ok, nie powtórzy się.
5. Nawet o tym nie pomyślałem, nie kontrolowałem tego ...

Co do siadów to stań tak szeroko jak ci wygodnie i siadaj tak nisko jak tylko dasz radę, jak będziesz miał za wąsko to wydaje mi się że odcinek krzyżowy kręgosłupa nie ma jak wejść pomiędzy nogi i robi się kot (ja tak mam przy wiośle, jak stanę wąsko to odrazu w krzyżu czuję przeciążenie)