http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
UNKNOVVNlaseczko, ty jeszcze nie widziałaś pomiarów, a już byś chciała wycinać wycina się jak jest zastój lub coś urosło, a nie bo się tylko tak chce .. zaprzyjaźnij się z węglowodanami
bo ja jestem panikara najwieksza na swiecie i do tego histeryczka wstyd sie przyznac, ale wlasnie tak jest i czasem fazy mnie lapia tego typu: siadam na lozku i zaczynam marudzic i wyc ze nic to nie daje, ze jestem gruba ze nie schudne bo nie i koniec kropka
roksanna1Melmanka ty się nie stersuj bo stres źle wpływa na odchudzanie i nie rozumiem jak możesz chcieć ciąć. Ja tej chwili się boję, nawet rotacji węglami. Ale ja kocham jeść i jestem przeszczesliwa ze mogę tyle jeść choć czasem wpycham na sile. A jak widzę ciecia do 1200 to współczucie mnie ogarnia i strach blady na mnie pada, ze kiedyś mnie to czeka być może. Mój po pierwszych spadkach przestał nazywać popierd.... (nie ma to jak wsparcie w domu), a koleżankami się nie przejmuj, nie tłumacz, one przyjdą po poradę jak schudniesz.
ja nie chce dobrze mi tak jak jest teraz i co gorsza, coraz czesciej przy takim rozkladzie jestem glodna.. ale po prostu boje sie ze w pewnym momencie zacznie przybierac albo nie wiem, ze stanie w miejscu wszystko! tak jak wyzej, jestem panikara przeokropna szczerze? juz zaczynaja przychodzic po pomoc, wiec chyba jakies efekty sa, szkoda ze sama ich nie widze... ostatnio kolezanka z pracy przyszla i mowi tak: sluchaj ..., ty sie podobno znasz cos na dietach?? a ja wywalilam oczy na wierzch i mowie cooooooooo? ja po prostu staram sie pilnowac michy
Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-02-24 12:44:59
http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
dasz radę
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
UNKNOVVNno to trzeba to zmienić... mam podobne zachowanie bo jestem idealistką i jeśli coś nie jest tak jak ma być przechodzę kryzys i to idzie tak lekkie zniesmaczenie -> wkvrw -> stres -> płacz, ale przechodzi gdy nadchodzi pora posiłku
dasz radę
musze dac! wlasnie ja mam podobnie - jestem niecierpliwa i musze miec widoczne efekty elegancko - czarno na bialym! poza tym musze czasem pobeczec, tupnac ze trzy razy noga i potem przechodzi dobrze ze moj Facet wspiera naprawde rewelacyjnie i wspiera w trudniejszych chwilach..
hehe, a gdy przychodzi pora posilku to co ja robie? mysle juz o nastepnym
http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
także Maleńka, reasumując w ciężkich chwilach pamiętaj o PRZEPOCZWARZANIU
ps. i ja mam schize na punkcie węgli, ale jak to mówią koksy u mnie na siłce "tłuszcz się pali w ogniu węglowodanów"
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-24 14:14:54
massmarolsMaleńka! pydol to co mówią koleżanki! najważniejszy jest Twój cel i to co TY chcesz osiągnąc! reszta się nie liczy! zobaczysz, za miesiąc, dwa jeszcze będą Cię prosic o rady odnośnie miski i treningów, co w sumie jest bez sensu i jak grochem o ścianę- mam taka jedną koleżanką co to wpiernicza yogurty 0% i jedną kanapkę dziennie i wydziwia widząc moje boczki, kaszanki i inne pyszności- a swoja drogą to doope ma jak szafa i na brzuchu kaloryfer, ale .. rozlany ciekawe, że jeszcze do niej nie dotarło, że chyba coś marna ta jej "dieta"
także Maleńka, reasumując w ciężkich chwilach pamiętaj o PRZEPOCZWARZANIU
ps. i ja mam schize na punkcie węgli, ale jak to mówią koksy u mnie na siłce "tłuszcz się pali w ogniu węglowodanów"
Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-02-24 14:14:54
ahahaha! elegancko bardzo to brzmi! to bedzie od dzis moje motto! tłuszcz się pali w ogniu węglowodanów kuuuuuurcze, ja to juz bym po prostu chciała zeby sie wypalił całkowicie i wiem ze cierpliwosc jest potrzebna itd... i ze szybciej tez by sie dalo, ale wtedy jojo gwarantowane! wiec staram sie nie przejmowac itd ale tak jak wczesniej pisalam, boje sie niedzieli, naprawde
a kolezankami i komentarzami naprawde sie nie przejmuje i robie swoje brakuje czasem tylko cierpliwosci i sily na to, zeby tlumaczyc.. czasami mam ochote rozbiec sie i yebnac z calej sily glowa w sciane bo rece opadaja...
aaa wlasnie, jak jestem teraz w trakcie @, to bezposrednio po pomiary moga wyjsc tez nieco podkolorowane?
http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
a, i jeszcze guma do zucia
pytania pewnie glupie, ale co mi szkodzi, zapytam
Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-02-24 15:08:00
http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
Ardenka/zredukujcie mnie
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- ...
- 112