Panowie, już jakiś czas temu przestałem liczyć kalorie, wywaliłem dzienniki itd bo już mnie zaczęło to psychicznie przerastać.
Korzystam tylko na redukcji i to też nie zawsze.
Piszę o tym ponieważ odnosi się to do mojego pytania.
Są dni, w których ćwiczę przed spaniem.
Czy dobrym rozwiązaniem (posiłkiem) jest zalać płatki owsiane wodą, po 5ciu minutach wsypać porcję gainera (Mass Efect z SFD) i miarkę białka + 5 gram oliwy? Jem tak godzine przed spaniem.
Nie pytajcie że to zależy od zapotrzebowania (chociaż wiem że tak jest). Jem 5 posiłków dziennie z zdrowymi węglami, białkami i tłuszczami. Wielkości tych porcji zależą od cyklu treningowego, balansując węglami.
Pozdrawiam, tomaszS.
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.