problem..

No wiedz szybki metabolizm + ciezka praca fizyczna powoduja ,ze przybieranie na masie jest ciezka sprawa

8 godzin ciezkiej tyrowy na magazynie i doslownie 1 krotka przerwa...
rano 5+6 jajek + kromki,lub normalnie paczka ryzu/makaronu z np kotletem// potem praca// przerwa to drugi podobny obiad//praca dom..

przez ta robote waga caly czas spada...
sprawa tez jest taka ze podobno cialo nie moze wpojic wiecej bialek niz tam 40 na raz.. przez 8h moge zjesc tylko 1 posilek wiec troche slabo....

moze macie jakies pomysly? z czego moge wziasc taki zapas kalorii?

pozdrawiam

sorry za błedy ale leze z tym

sprawa tez jest taka ze podobno cialo nie moze wpojic wiecej bialek niz tam 40 na raz.. przez 8h moge zjesc tylko 1 posilek wiec troche slabo....


Głupota. Da sobie rade bez problemu, nic sie nie martw.

Jesli nie masz mozliwosci czestego jedzenia, to moze zabierz do pracy ze soba mix owsianych+bialko wpc, lub gainer? Do tego solidne posilki przed, w trakcie i po pracy.

tak wlasnie myslalem :)
a czy owsianke mozna zastapic czyms innym? jakies latwiejsze zrodlo wegli

No gainer może być, chociaż lepsza owsianka

raczej potreningowo bez sensu wrzucanie tego w siebie jak zawsze mozna zrobić jakąś kanapkę

Jesz tuz przed wyjsciem z domu.Ma byc 1000 kcal np.250g makaronu z miesem.Po tym nie bedziesz glodny przez cztery godziny.Na przerwie 250g chleba pelnoziarnistego z jakims bialkiem.Po pracy porzadny posilek w domu i kolejne 1000 kcal. Ja tak robie i idzie.Tez jestem hardgainerem.W ten sposob w okresie okolozmianowym zjesz ok.3000 kcal.I problemy znikna.A bialkiem sie nie przejmuj.Organizm nie potrzebuje go az tak duzo.Wystarczy 25g w jednym posilku.Nie zapominaj o zieleninie.