SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Panda: codziennie DT! 20/69/152/175 /275

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 372435

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Dzięki Shit, zawsze przyda się trochę spamu

Zapomniałem o wczorajszej wypisce.
W Czwartek był "basen"- nauka pływania.

Tak jak przypuszczałem, kolega całkowicie załamał się moimi wyczynami. Zrobiliśmy kilka kroków do tyłu i zaczęliśmy od ćwiczenia oddechu. Na nim też skończyliśmy, bo u mnie leży on na całej linii. To znaczy w kontekście zaciągania długu tlenowego jestem mistrzem, bo brakuje mi powietrza już po paru metrach, ale jeżeli chciałbym kiedyś w miarę normalnie pływać, to muszę opanować podstawy.

Najbliższe tygodnie będą więc siedzeniem w wodzie, a nie pływaniem. Wniosek- obciąć w czwartek węgle.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 9627 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 44430
Albo zacząć biegać

Ładnie kontrolujesz sztange w PP.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Z bieganiem sobie radzę- tam nie chcę wsadzać głowy pod wodę

Piątek, trening 27, węgle bez zmian;
Dzisiaj było tak*





*Kiepski dzień, ale założoną progresję wykonałem. Nie jest więc w sumie tak źle.

Uwagi:
1. Starałem się w zarzucie startować na prostych rękach. Podwinąłem sobie rękaw, żeby widzieć jak mi to wychodzi. Wydaje się, że jest ok, chociaż nie są do końca proste.
2. Squat to box-meeeeega ciężko. Tu mnie już 150 kg gniotło. Być może dzisiejsza ławka była ciut niższa, ale na pewno winny jest środowy regres na MC. W czwartek rano czułem się jakby mnie potrąciła ciężarówka. Do końca cyklu daruję sobie regres w mc.
3. WL- sztanga wydawała się strasznie ciężka dzisiaj, ale do poniedziałku się zregeneruje.
4. Pendlay- spoko, w ostatniej serii nie dałem rady zrobić pełnych 8 powtórzeń
5. Szrugsy- też ok, wszystko robione nachwytem z zamkiemm
6. Dzień dobry sobie darowałem, ze względu na prostowniki.
7. Brzuch i bajceps- też ok.






Filmy:









Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2011-12-30 21:37:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 9627 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 44430
Nie za bardzo męczy Cię ta aktywacja? Przykładowo, ja już po minucie mogę do następnego ćwiczenia przejść.

No chyba że tak się angażujesz i tak to wygląda na filmie.

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-12-30 22:17:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 399 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
2. Squat to box-meeeeega ciężko. Tu mnie już 150 kg gniotło. Być może dzisiejsza ławka była ciut niższa, ale na pewno winny jest środowy regres na MC.

Jestem pewien że winny jest regres w mc. Ja bym do poniedziałku nie mógł wykonać porządnych siadów.
Zamierzam robić regresje tej zimy ale mc na bank odpuszczę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 2491 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 23067
Darek Ty masz jakies specjalne buty czy normalne halówki?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Cockta:
No właśnie ja wolę założyć większy ciężar i podnieść go tylko kilka razy. W ogóle jerki i cleany są ćwiczeniami bez fazy ekscentrycznej, także sam ten fakt powoduje, że pracuje głównie układ nerwowy.
W piątek na moim "combo" robię -10% tego co w poniedziałek na zarzucie. Nie jest to więc zbyt duży ciężar, kiedy pamięta się, że olimpijczycy mogą mieć częstsze sesje treningowe od trójboistów z racji szybszej regeneracji układu nerwowego od mięśniowego. (Gdybym się mylił, to Antoś mnie poprawi- wiem, że czuwa )

Huert:
No, ja doszedłem do podobnych wniosków. Od następnego tygodnia daruję sobie regres w siadach, bo mnie przez dwa dni zakwasy na czwórkach trzymały. Zobaczę jak z płaską.
Z innej beczki: zapomniałem o tym wspomnieć wczoraj, ale już wiem czemu podnosiło mi się ciężary z różnym wysiłkiem. Dowiedziałem się, że bardzo ważny jest parametr sztywności gryfu. Niektóre bardziej sprężynują od innych i przez to łatwiej jest na przykład wstawać w przysiadzie, gdy nie robimy siłówki z zatrzymaniem. Na następnym cyklu treningowym wybiorę sobie 1-2 gryfy i tylko na nich będę robił, żeby to było bardziej miarodajne. (Dla mnie to nowość, a więc dzielę się tym ze światem)

Ties:
"Buty do podnoszenia ciężarów"- tak się nazywają moje buty

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2011-12-31 13:18:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 2491 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 23067
ale kupwoales jej i sa do podnoszenia ciezarow czy robisz zemnei beke :D a buty to nroamlne halowki :D?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Buty do podnoszenia ciężarów/ciężarowców (weightlifting shoes) - tak się nazywają. Serio

Google nie boli ;)
http://www.google.pl/search?q=buty do podnoszenia ciężarów&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 862 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21531
Pandarek z tym basenem to się nie poddawaj, bo dobra rzecz. Ja jeżdżę raz, 2 razy w tygodzniu. Przepływam około 1km i fajnie to działa na mięśnie (regeneracja). Nie chcę robic w hvja, więc nie wiem, czy to prawdziwe, ale ktoś mi mówił/gdzieś czytałem, że pływanie "wydłuża" mięśnie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

split 4 dniowy do sprawdzenia ,

Następny temat

za małe bicepsy

WHEY premium