Jestem juz kilka tygodni na J/NJ (redukcja),a 2 tydzien na 20/4, przy jedzeniu od 18:30 do 22:30 i przykladnym treningu. Podoba mi sie to, ze jedzeniem moge sie rozkoszowac wieczorem, a z rana nie musze nic wpychac w siebie, na szybko zreszta, byleby zdazyc na uczelnie.
Moj plan dnia:
6:50 - krotkie aero (15 min)
dalej jest uczelnia
17-18 - trening silowy, nastepnie aero 25 min.
po powrocie z aero siadam do stolu i SZAMKA
tak mam 6x w tyg, w niedziele przerwa od wszystkiego, z planu dnia zgadza sie tylko szamka :)
efekty sa fajne, ale to dopiero 2 tygi, lepiej to bedzie widac za jakis ~miesiac (tyle mam zamiar trzymac redukcje, a pozniej, na zime, podbic kcal i powoli masowac)
Nie wiem czy to wina przeladowania treningowego, czy nieprzystosowanego organizmy, ale na koniec tyg czuje sie zajechany, a
zakwasy w nogach to uczucie codzienne
Jednak to dopiero 2 tyg, na razie bede cisnal takim planem, zobaczymy co dalej, pozdro.
Zmieniony przez - NikelMuron w dniu 2011-10-15 19:31:12