Post był do 15.00 potem posiłek czyli kurczak 200g + 50g ryżu i około 17.00 na trening
Strasznie lubie treningi typu push&pull&legs fajnie mi się nimi ćwiczy i mam na nich najlepsze efekty.
Myślę że od przyszłego tygodnia będę już jadł dopiero po treningu, bo czuje że głód ustępuje już powoli ;) Energi mam jak więcej, bo z początku to strasznie byłem zmęczony, a teraz to już jakoś idzie. Przed treningiem wypiłem mocną kawę (krzywiłem sie strasznie bo nie przepadam za kawą)
Ale przejdzmy do rzeczy
Dawno nie zrobiłem takiego mocnego trenigu z takim skupieniem i czuciem mięśnia, trening na jak dla mnie dużych cięzarach, i siły miałem aż do ostatniego ćwiczenia (zawsze pod koniec już mi brakowało energii). Miałem bardzo dobrą pompę, ale co najważniejsze zrbiłem każde ćwiczenie dokładnie i z przerwami 60-90s.
Ten styl odżywania się bardzo mi się spodobał, bo jest wygodny i świetnie mi pasuje do planu dnia. Kolejną wpiskę dam w sobote po treningu nóg !
Dzięki wszystkim za pomoc !
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Mosto_/_Redukcja_pods._str_19__start_masy_str_29_-t1010286.html