Boksero - Wygrana redukcja / podsumowanie str. 205

kupiłem orzechy laskowe:) kupiłem vita min plus z olimpa w aptece:) kiedy mam to brac? z rana przed śniadaniem bd brał chyba:) widzialem thermo coś tam czy jakos tak też z olimpa w tej aptece:) więc jak co to mam blisko:)
https://sklep.sfd.pl/Olimp_Therm_Line_S-opis785.html
to widziałem:P

w tych witaminach jest dodatek zielonej hebarty

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2011-03-21 17:50:44

witaminy raczej po śniadaniu... a jak nie to po jakimś posiłku z tłuszczami. Gdyż witaminy A D E i K rozpuszczają się w tłuszczach ...

dziękówka mistrzu:)
to rozdzielam 20 g orzechów które je po szkole, i daje 10 do śniadanie a 10 zostaje!:)

i troche gorzkie te laskowe orzechy

200g/6.50zł
czyli troche sporo xd
kupiłem 400g to mam na tydzień

ale w porównaniu do
160g/9.90 włoskie to dobra cena:P

czytałem że zielona herbata jest dobra na odchudzanie więc dobrze że taki dodatek w tym jest:)



http://www.odchudzanko.pl/suplementy-i-ziola/zielona-herbata-poznaj-jej-zalety/

ide jeszcze wieczorem zieloną herbate kupić

ciekawe czy serio coś daje:]

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2011-03-21 19:07:07

A tych orzechów nie mógłbyś zamienić na słonecznik lub rodzynki ?? O ile drugo to po co przepłacać . No o ile ma to jakiś magiczny specyfik o którym nie miałem pojęcia przy Twoim planie to sorry zostań skoro pasi .

Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-03-21 19:08:44

orzechy a rodzynki to co innego...
orzechy - źródło głownie tłuszczu
rodzynki - węglowodany

Nom to jest fakt, może źle sprecyzowałem swoją wypowiedź aczkolwiek łatwo się domyślić że słonecznik jest także dobrym źródłem tłuszczu (dobrym przykładem może być olej słonecznikowy), a rodzynki miały być jako takim zamiennikiem. Nie znając dokładnie wątku zasugerowałem ten właśnie produkt jako ''dodatek'' do posiłków dla smaku ;) (i jak sam napisałeś dodatkowych węgli których nigdy za mało :P). Ofc. pamiętając że orzechy są droższe od słonecznika (przynajmniej tak zakładam), to chyba można się zastanowić nad zmianą wrazie czego, hmm ? :)

przecież mam rodzynki:) ale jako dodatek smaku i wiem że to są ww:)
no to porozglądam się za tym słonecznikiem:)

położyłem się i nie poszedłem po tą herbate :<

musze iść jutro zobaczyć kurcze ile kosztuje ten spalacz w aptece, bo przeceny są :)

chyba kupie;p i tak to 60kaps, i napisane że 4 dziennie czyli marne 15 dni brania więc czemu nie mozna zrobić testu:) np kupie i 2 tyg tylko z witamina bd jechał zobaczymy wynik, tylko dieta w 100% trzymana i 0 odstępstw, nawet pół łyżki cukru do twarogu i potem to samo tylko że z tym jak to ryba powiedział, słabym spalaczem ale dobrym na początek:)


Pasza
1. omlet (4 jaja, 40g owsianki, 20g rodzyn)
2+3. omlet (2 jaja, 20g rodzyn, 100ml mleka), 10g laskowych
4. 50g kaszy, potrawka z kurczaka, 1 jajko, ogórki, 20g laskowych
5. 50g kaszy, potrawka z kurczaka, 1 jajko, ogórki, 20g laskowych
6. potrawka z kurczaka, ogórki
7. 250ml mleka 3,2%, 200g twaróg półtłusty

tak to wyglądało dzisiaj o ile się nie pomyliłem
potrawka na oko walona, już sie skończyła (ok. 2kg było, ale mama brat i kolega jedli troche, ja miałem na 6 porcji~1,1kg;)

tak jak mówiłem, do sniadania 10g orzechów żeby witaminy miały się w czym rozpuszczać:)
bd jadł orzechy, łykał tabsa, popijał i omlet xD

już bez żadnych spekulacji, kupie ten "lekki spalacz" i zrobie tak jak powiedziałem:)

2 tyg micha w 100%, treningi tak mocne że będę na w pół przytomny, na krawędzi życia i śmierci(), wszystkie aeroby zaliczone, na wf 105% maxa i zobaczymy jak poleci mi waga, i potem to samo tylko że +spalacz:)

podoba mi się ten pomysł bo te 4 tyg polecą strasznie szybko:) i będzie fajne porównanie ile zeszło z tym i ile bez:)

akurat taki mały test będzie na mnie, bo może mój brat to za jakis dłuższy czas by brał(już nie nadwaga a otyłość) ale dopiero jakby się zdecydował chociaz na treningi lekkie i odstawiłby fastfoody itp:)




dobrej nocy
i tu nutka na pożegnanie

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2011-03-22 00:27:50

siema...
lipnie się dzień zaczął, bo pózno wstałem a jajka ktoś zjadł:/ śniadanie to 3 kromki razowca + 2 kiełbasy jakies małe, i do szkole biore 4 kromki razowca i 120g szynki..

no trudno..

od jutra, lub czwartku planuje zacząć ten "test" w czw mam na 8,50 więc bym mógł się zważyc i pomierzyć dokładnie:)

IMO orzechy włoskie > orzechy laskowe. Włoskie mają o ok. 6.45g więcej kwasów omega 3 (w laskowych śladowa ilość, ok. 0.12g), omega 6 mają o 28.15g (laskowe mają 6.44g). Mimo, że nazwa ta sama, to różnica KOLOSALNA, a jak wiadomo - za jakość trzeba płacić. Generalnie orzechy włoskie biją na głowę wszystkie inne nasiona i orzechy, jeżeli chodzi o posiadanie kwasów omega 3.

dla mnie też lepsze włoskie ale zależy kto czego potrzebuje. Laskowe mają więcej jednonienasyconych a włoskie wielonienasycomych, więc w zależności czego brakuje takie brać. Poza tym wiadomo, że lepiej urozmaicać niż jeść z jednego źródła... Następna sprawa, że włoskie kosztują ok 40zł/kg