Boksero - Wygrana redukcja / podsumowanie str. 205

siem siema siema!!!
czy moge dzis zamiast kury z ryzem, zjesc rybe faszerowana?
czy nie?:)
pytam bo duzo tego, matka narzeka ze do smieci pojdzie a jesli moge to czemu nie:)

Według mnie tak:) przecież ryba to białko i zdrowe tłuszcze. Ja dziś i jutro jeszcze mam potrawy wigilijne:)
Pytałeś wcześniej czym zastąpić aeroby - pajacyki, walka z cieniem, worek bokserski.

czas boksu

z mc temu















chyba skakanke kupie i bede robil pajacyki "Bokserskie" skakal i moze walka z cieniem(chociaz nie chce mi sie zdeka bo mało miejsca)

no to super:PP
zjadlem mniejszye 2 sniadanie zeby zjesc wiekszy obiad:) tzn zamiast 300g zjadlem 200g, bez marchewek i tylko 10g orzechow,
a na obiad zamiast 250g ryby po grecku zjem 400g:)

jeszcze zastanawia mnie to, czy moge calkowicie na 3-4 dni wyrzucic kurke?

troche na wymioty mi sie zbiera jak ją jem,
a np przez te pare dni bym w 2 sniadaniu dal rybe faszerowana 300g z dodatkiem cytryny
obiad ryba po grecku 250g
4 posilek taki jak byl
kolacja ryba faszerowana;)

co wy na to?

chyba tak zrobie bo sie marnuje:) a ryba przeciez zdrowa no nie:P? tylko czy moge aż w 3 posilkach z 5 ją umieścić:)

ta skakanka to dobry pomysl, musze tylko kase zebrac:) bo teraz dosc krucho, dieta, swieta itp to poszlo:)

janusz chcialem Ci dac soga ale nie moge cos

o i a6w chyba bede robil na koniec dnia:) po kolacji, czy przed lepiej??

DOBRA NIE ZMIENIAC MI NAZWY TEMATU JAK CO XD
Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 13:48:49

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:04:03

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:04:32

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:38:50

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:44:19

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:44:39

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:44:54

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:45:19

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:45:40

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:46:16

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:48:44

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:49:09

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:49:23

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:49:56

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 14:50:34

elo, wstawiam moja walke ktora odbyla sie dawno temu:P
moja pierwsza walka, po paru miesiacach treningu, oczywiscie zestresowany zdeka:P z racji ze spiety troche wolne ciosy i takie dziwne ale ch*j:D
ja to ten w czarnym oczywiscie:) od 1:15 ogladajcie bo wczesniej reklamy i w 1:45 zobaczcie jaki hak idzie okolo 1:49 jak mu glowa odlatuje:P no i 4:15 mi sie podoba:P jak mnie trafia 2x mocno dosyc i bije sierp a ja pod nim na watrobe i w pi**e go:D




Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 16:23:09

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 16:25:12

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 16:26:02

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 16:30:21

Nie no boksero, nie źle :)

szkoda że nie mam walki z białegostoku;] walka z mistrzem polski, k***a to była wojna;] non stop na siebie i sieksa ostra;] przegralem 2:1 ale u niego bylismy wiec nie wzialem tego do siebie:) ja limo,rozcieta warga krew na twarzy, on to samo :D hehe tylko ze to juz ponad rok trenowalem i juz sie nie stresowalem walka w ringu;p

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 16:35:56

Przeciwnik w ogóle nie ogarnięty. Obracał, unosił głowę, ciosy na oślep, zero wyczucia dystansu no i ucieczka zamiast wycofanie. Strzelanie do kaczek (a raczej jednej kaczki) było.


Filmik sprzed roku, więc nie tak dawno. Długo chyba miejsca w sekcji nie zagrzałeś. Dlaczego? Zabrakło chęci?




Że jeszcze zapytam...
Pisałeś że to Twoja pierwsza walka, a świeżaki z reguły przechodzą chrzest na zawodach ligowych, inna sprawa ze do zawodów rangi mistrzostw (nawet regionu) nie dopuszcza się kompletnych żółtodziobów.
Poza tym widać po Tobie pewne obycie w ringu, a w pierwszej walce z nerwów zapominasz o taktyce, większości techniki i wszystkim co mówił trener.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-12-25 18:38:35

Nie no, jak na pierwszy raz to całkiem nieźle ci poszło, chociaż tak jak pisał Hubert, przeciwnik nie był zbyt wymagający

Hubert, no wiesz.. tak jest zazwyczaj, ale w niektórych klubach niestety trenerzy puszczają "żółtodziobów" od razu na głęboką wodę.. i niekiedy nieciekawie to się może skończyć.. ;f

czesc wam:PP

z Gosciem gadalem po tym, 10walk mial za soba, prawie wszystkie wygrane :)
no nie wiem, albo go zestresowalem(nie wiem czym) albo mial gorszy dzien, sam nie wiem, ale nie myslalem o tym bo co mnie to obchodzi:PP

co do tych "żółtodziobów" to byłem dosyć ogarniety, na treningach z każdym dawałem rade(co nie znaczy wygrywałem) trener nie wypuściłby mnie na walke po 20 sparingach:D to był hmm z 7 miesiac treningów moich? więc nie dużo, ale normalnie walczylem i nikt pretensji nie mial:)
troche ich bylo wiec jakos bylem obeznany, moja publicznosc wiec tez + for me:) skonczylem ze stazem hmm rok i 3 miesiace? cos kolo tego.

Skonczyłem z paru powodów, najpowazniejszy z nich to kontuzje, skreciłem kostke raz na treningu dzien przed zawodami<Buuu> ale szybko sie wylizałem bo cos tam lekarz gadal ze nie jest to straszne skrecenie i takie glupoty, niestety drugi raz było strasznie, ta sama noga, wykrecona cholernie, nie mogłem "odkrecić" kostka wieksza niz pilka od tenisa i dupa.. potem problemy z dołem pleców, łapały mnie takie bóle że nie mogłem sie ruszać...dopiero niedawno z tym się uporałem... wyszlo mi ze mam cos z sercem ale to glupota, z trenerem smialismy sie z tego bo cytuje lekarza" z takimi wynikami powinienes byc podlaczony do respiratora i sie nie ruszac", a ja bylem w 8 pucharu polski:)
coś mam na płucach, bedzie trzeba wyciac prawdopodobnie:< nie chce pisac o tym bo nie chce wam zle czego napisac:)
no i ogolnie kontuzje = lipa treningi= brak motywacji i tak dalej i postanowilem przestac trenowac bo nie dawałem rady z tymi kontuzjami;/ szkoda..
no ale panowie, jesteśmy teraz tutaj:D

Dzisiejsza dieta!!(troche zmieniona)

I śniadanie

jajecznica z 4 jaj
2 kromki chleba razowego
1 plasterek szynki
250ml herbaty

II śniadanie

200g piersi z kurczaka(mało na rzecz obiadu:p)
250ml herbaty

Obiad

400g ryby po grecku
250ml herbaty

IV posiłek

200g ryby faszerowanej
plaska lyzka majonezu
troche cytryny
250ml herbaty

Trening
a6w
2 banany

Kolacja

200g ryby po grecku
wyjatkowo pomarancza
250ml Herbaty


hehe rybny ten dzień xDD

pewnie jeszce jutro duzo ryby zjem, od pon bede mial dostep do kur itp:) wiec dalej jade normalnie:), mam nadzieje ze te ryby nie wplywaja na mnie zle:)

Ogólnie teraz to sie nazywa walka z samym sobą... jeśli przetrwam okres świąteczny nie podjadając nic( a uwierzcie u mnie w rodzinie jest co jeść na świeta) w swojej lodówce mam z 5 czekolad, duzo ciast i innych pyszności ale sie trzymam jakoś;[
ślina to mi z ust wypływa haha:) ale jak dam rade przetrwać ten okres to wytrzymam kolejne miesiące bez wiekszych kryzysów pewnie:)

do wawy jade w tygodniu skakanke sobie kupię:)
jeszcze jakiś sprzęt do aerobów ktoś zaporponuje?

Trening

Nogi przysiad 5x 50/55/60(sam znowu bylem wiec duzo nie zaloze na grzbiet sobie)

Klatka wyciskanie plaska 5x 62,5/72,5/82,5

Plecy wioslowanie sztanga 5x 62,5/72,5/82,5

Barki unoszenie hantli do boku 5x 12,5kg/15kg/15kg

Biceps "siódemki" 21x 20/22,5/25

Triceps wyciskanie fran. hantlem 5x 12,5/15/15

12 dzień a6w 3x10 (ostatnie cwiczenie mnie zabija)
6 dzień diety


chcialem wam filmik wgrac z wycisku ale nie moge :(

Motywująca muzyka to:




warto obejrzec teledysk^^

jutro planuje zjeść

sniadanie 4jaja.szynka,2kromki razowca, pol cebuli

2 sniadanie ryba faszerowana 300g lyzka majonezu + cytryna

obiad gęś lub kaczka(u babci obiad ehehe)moze jakis owoc sie znajdzie

4 posilek 150g lopaty 100g makaronu 2 pomidory

kolacja 200g ryby faszerowanej i tyle

napisze jutro czy udało sie to zjesc:P

od pon jak pisalem normalnie dieta.
uciekam siema
Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 20:06:31

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 20:10:53

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 21:50:32

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 22:04:06

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 22:42:39

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2010-12-25 23:13:24

Ja tam bym z majonezu zrezygnował:) widze że troche tłuszczyku jest ale mięśnie też są tak że nie jest źle:) na walke popatrze jutro:)