ROZGRZEWKA - Rwania ale bez podsiadu widocznego. Dodałem element wyciskania zza karku po każdym powtórzeniu. Rozgrzewka masakryczna wprost.
PUSH PRESS zaa KARKU - Moje pierwsze kroki ale entuzjazm i radość nie do opisania. Wiedząc że mnie czeka coś nowego poleciałem na siłownię prosto z pracy praktycznie. Cóż nie zaliczyłem pięciu powtórzeń w serii głównej. Ciekawe co na technikę powie Wodzu. Osobiście sam widzę że przydała by się większa dynamika, nad którą popracuję by z biegiem czasu machac czymś bardziej przyzwoitym nad głową.
PODCIĄGANIE -Do 15 kg ładnie do brody, od 25 kg raczej do czoła, ogólnie słaby progres widzę .
ŁAWA DEMOLA -Dołożyłem a jak poszło widać na filmiku.
THICK T-BAR BENT OVER CURLS - Zgodnie z umową na AA-5-2 Mod-Wod młotkowo zastąpiłem nowym wynalazkiem Wodyna.
Nie nagrałem filmiku ale wykonywałem identycznie jak Wodzu na swoim filmiku .
FILMOTEKA TRENINGOWA
Wodzu sorry że bez próby wykonania przysiadu rwaniowego, nogi pobolewały
Thick T-Bar Bent Over Curls by WODYN
Dziękuję za wcześniejsze komentarze, sorry że nie odpiszę każdemu z osobna, idę spać bo mnie głowa coś boli
Zmieniony przez - demolub w dniu 2011-02-18 21:50:01
Szacuny
294
Napisanych postów
14936
Wiek
43 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31442
nie pojmuje tego ze nie probowales przysiadac pod sztanga bo nogi bolały.
przeciez to przyspieszyloby ich regeneracje!!!!
na nastepnym trening nagraj z przysiadm rwaniowym.
wybicie zza karku spoko. zdziwilo mnie strasznie czemu nie odkladales na stojaki tylko na ograniczniki bezpieczenstwa. czyzbyś na klacie nie potrafił zablokowac sztangi łokciami?
DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.
1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!
ROZGRZEWKA -Nie chciałem bezczelnie zaniechać tego ważnego elementu jakim jest rozgrzewka, wprowadzająca mnie w trening właściwy, mimo ze czułem nie do końca zregenerowane barki po wyciskaniach piątkowych. Same barki to pikuś gorsza sprawa że całe karczycho mam porysowane po kontakcie z gryfem, jakoś przetrwałem.
MARTWY CIĄG SUMO - Czułem taką moc i bojowe nastawienie ale czym bliżej byłem 2-setki tym gorsze samopoczucie mnie dopadało.
Prawdopodobnie nie do końca zregenerowałem plecy po ostatnim treningu BB-10. Mimo tego zaliczyłem rekordową ilość powtórzeń w serii głównej pierwszy raz w życiu 200x5.
BOX SIADY -Myślałem że będzie swietnie zaliczyć 140 kg x 10, ostatnio było 135. Lecz tutaj jakaś magiczna energia powodowała że czym ciężej ważyła sztanga mi rosły skrzydła.
Na początku tego cyklu nie wyrobiłem 5 powtórzeń z ciężarem 145 kg [ dawałem kiedyś filmik jak zrzuciłem za siebie sztangą wyginając gryf po 4 powtórzeniu] Dzisiaj z zapasem sił poszło 150 kg x 10
WSPIĘCIA NA PALCE -Ciężko już jakoś mi się stało w pionie więc tylko 35 powtórzeń.
rafi77 Wiem byłem, opiniowałem.
Do Ciebie tam Wodzu jak by zerknął to byś dopiero z***ę zaliczył
Matth3w Dzięki, ale ładniej będzie jak stówka zacznie śmigać
Nie spostrzeżesz się jak mnie przegonisz, starego dziadka .
WODYN nie pojmuje tego ze nie probowales przysiadac pod sztanga bo nogi bolały.
przeciez to przyspieszyloby ich regeneracje!!!!
Muszę się w końcu odważyć na głębokie podsiady. Myślę czasem że się wywrócę jak zejdę dupskiem niżej.
na nastepnym trening nagraj z przysiadm rwaniowym.
No widzisz za późno napisałeś i nie nagrałem dzisiaj
wybicie zza karku spoko. zdziwilo mnie strasznie czemu nie odkladales na stojaki tylko na ograniczniki bezpieczenstwa. czyzbyś na klacie nie potrafił zablokowac sztangi łokciami?
No to fajnie że Ci się podoba.
Nie wiem tak po prostu odłożyłem po serii z 80 kg. Po tej z 90 kg to pewnie nie chciałem żeby talerze zasłoniły mi twarz
Na klacie nie potrafię, bo ciągle mała
No ale na obojczykach jak najbardziej utrzymam, nagram w następnym mikrocyklu
Xardero Walka to moje przeznaczenie
Sił coraz mniej ale chęci są.