SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą - junior wśród seniorów

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 100756

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Dzięki za pamięć, ale jeszcze (chwilowy ?) urlop. Mam jeszcze kilka badań zamiar zrobić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7514 Napisanych postów 49521 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385512
jak tam młody ze zdrowiem ?? cwiczymy juz coś ??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
No więc napiszę co i jak - mały update

Na początek dzięki Rutkow za pamięć - mam nadzieję, że wynikało to z pamięci o mnie, a nie chęci podbicia ilości wysłanych postów



Dobra, żarty żartami, ale jak było, jest i będzie. Czemu nic nie pisałem? Bo wolałem po cichu dowiedzieć się co i jak, wolę coś robić na 100% możliwości, niż za coś się wziąć, a potem podziękować...

1. Po ostatnich treningach, które tu opisywałem czułem się średnio. Tzn. jakieś ogólne zmęczenie, brak sił, duszności. Powiesz szczerze (a nawet byłem już pewien), że to powtórka z rozrywki: nawrót zapalenia osierdzia... I dodatkowo jakby gulka w okolicach serca (poniżej serca)...

2. Jako, że samopoczucie średnie i inne objawy j/w to udałem się na EKG (o którym tu wspomniałem). Wyszło ok - co mnie trochę zdziwiło. Pozytywnie zdziwiło. Udałem się do kardiologa.

3. U kardiologa: osłuchał mnie - tony serca i praca serca ok, więc nic tu nie ma. EKG j/w - też ok. Lekarz doradził jeszcze powtórne zrobienie EKG i echo serca oraz na jakiś czas dać sobię trochę odpoczynku (co mnie znowu "trochę" zmartwiło).

4. Zrobiłem badania:

- ECHO serca - wyszło bardzo dobrze, pani powiedziała, że jest wszystko ok. Praca lewej komory bardzo dobra. Jedyny defekt jaki mam to mały ubytek w przegrodzie. Ale dowiedziałem się, że w życiu normalnym to nie przeszkadza. Jedynie muszę zroezygnować z głebokiego nurkowania (ale to mnie raczej nie dotyczy)

- EKG - tu wyszedł mały problem. Kiedy położyłem się na leżance i odpaliła się aparatura, sprzęt pokazał, że mam tętno... 39 Pielęgniarka była w szoku, że żyję. Poszła do lekarza: najpierw jednego, potem drugiego. Ale oni powiedzieli, że jest raczej ok. Dodałem, że zawsze miałem niskie tętno (ale może nie aż tak). Wypuścili mnie W opisie badania było napisane, że w EKG widać... cechy przerostu lewej komory. Trochę mnie to zdziwiło i zaniepokoiło. Ale o tym dalej

- Holter EKG - czyli EKG przez całą dobę. Chodzę z takim "komputerkiem", który rejestruje moją pracę serca. Badanie wyszło ok.
Wartości tętna:
a) najwyższe: 157 -> biegałem z Holterem
b) najniższe: 37 -> w czasie snu
c) średnio w ciągu 24h -> 69

O tym napiszę jeszcze później.

- USG brzucha - (z powodu "gulki", o której wspominałem w pkt 1). Badanie nic nie wykazało niepokojącego. Wszystko ok.

5. Z kompletem badań poszedłem jeszcze raz do tego samego kardiologa, u którego byłem wcześniej. Swoją drogą ciekawa osoba - zaraz napkiszę dlaczego A w samym gabinecie:

- osłuchał mnie - tony serca i praca ok
- odczytał to EKG z przerostem lewej komory. Stwierdził, że on tu czegoś takiego nie widzi. Dodatkowo powiedział, że EKG nie ma określonych norm jeśli chodzi o przerost lewej komory, a badaniem decydującym czy jest, czy nie jest ECHO serca (które de facto nic nie wykazało niepokojącego)
- przeczytał ECHO - nie miał zastrzeżeń. Jedynie zwrócił uwagę na "nurkowanie". Dodatkowo dodał, że ja i ciężka sztanga nie koniecznie jesteśmy dla siebie stworzeni

- co do biegania - powiedział, że ok. Jak powiedziałem, że biegam z pulsometrem to był pozytywnie zaskoczony. Sam doradza, żeby tak biegać. Ba, nawet sam biega i jeździ na rowerze (na dłuższych dystansach). Powiedział mi, że moje tęto max to ~ 200 (pewnie z klasycznego 220-wiek) i że bieganie do 160 byłoby ok. Ale ja wolę jednak te 150-155 trzymać

Czyli reasumując: wszystko jest ok

6. Moje przypuszczenia na odnośnie złego samopoczucia:

- zmęczenie - odpoczołem i jest ok
- odżywianie - i tu zatrzymam się na dłużej

W związku z tym, że ostanie miesiące był dla mnie mało ruchliwe - po zapaleniu osierdzia - to obciąłem węgle. Opierałem się na tłuszczach. Później kiedy dodawałem wysiłku - węgli nie dodawałem. Nawet jeszcze bardziej ucinałem. Podejrzewam też, że w mojej diecie był spory deficyt magnezu i potasu, które w połąceniu z wysiłekim (kiedy już zacząłem biegać) dały o osbie znać. Także teraz wracam do węgli. Za tłuszcze narazie dziękuję. Jednak dzięki produktom węglowodanowym łatwiej jest utzymać poziom mikroskładników. Oczywiście tłuszcze będą jeszcze, ale będzie to coś w rodzaju diety zbilansowanej z przewagą węglowodanów.

Dieta z tłuszczami była ok, ale w przypadku leżenia, czy małej aktywności. Jak dla mnie. To moje subiektywne odczuczucia, więc nie każdy musi się z nimi zgadzać Odkąd podbiłem węglowodany czuję się zdecydowanie lepiej.

Także moja miska wygląda obecnie tak:

DT: 125/80/200, czyli ~2020 kcal
DNT: 125/80/150, czyli ~1820 kcal

Tłuszcze zamierzam jeszcze przyciąć. Do 50-60g.

7. Bieganie zostawiam. Siłownię (trochę) przycinam. Skupię się raczej na niewielkich obiążeniach i ćwiczeniach z obciążeniem własnego ciała.

Ale w sumie i tak wolę bieganie

8. No i wznawiam dziennik

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-03-26 09:27:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
no to jedziesz. koniec opierdzielania się

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
fajnie że wszystko ok, ale współczuję, wizyty u lekarzy i ogólnie w przychodniach przyprawiają mnie ostatnio o mdłości
w latach 0-15 za to tez miałem jazdy z ubytkami międzykomorowymi, ale całe szczęście nie zdążyli mnie zoperować i samo się zarosło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
mi lekarz powiedział, że to jest niewielkie, więc nie ma problemu
o operacji nic nie mówił, a ja nie pytałem - mam już wystarczająco zajętą głowę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
Kali - fajnie że wracasz. A skoro duże ciężary nie dla Ciebie, to spróbuj kalisteniki albo nawet Kalikstateniki. ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8064 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42757
Taka opcja może sie Tobie spodoba ( post wyżej ) Powodzenia życze :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Kali wracaj wracaj :) - ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała - to jest to co i mi zaczyna się podobać, drążek fajna rzecz i nie taka straszna jak ja rysują !

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
Powodzenia Kali!

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

S I Ł O M A S O R Z E Ż B A

Następny temat

Sporty walki w średnim wieku

WHEY premium