Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą - junior wśród seniorów

18.08.2014

Dzień wolny.
Trochę pracy w domu.

Odżywianie

BTW: 105/90/200

Ale wieczorem wpadł czit, bo zgłodniałem po pracy na dworzu
- 450 g jabłek
- 180 g gruszki
- 140 g razowca
- 100 g żółtego sera



Ale wklepałem w kalkulator żywieniowy i odejmę w kolejnych dniach co nieco, żeby bilans tygodniowy był taki jak zakładałem ;)

Suplementacja

Orange triad, magnez, potas

Aktywność

DNT

19.08.2014

Siła biegowa - interwały.

3,5 km rozbiegania
(1 min mocno + zejśce do 120 bmp) x8
przerwa 4,5 min
(1 min mocno + zejśce do 120 bmp) x8
3,5 km rozbiegania

Tempo średnie interwałów wyszło ok. 3:38.

Odżywianie

BTW: 70/60/168.

Po wczorajszym czicie rano pobiegłem na czczo. Pokłady węgla jeszcze siedziały. W zasadzie to siedziały cały dzień.
Dziś bilans uboższy, ale (wczoraj + dzisiaj)/2 = średni bilans wg założeń

Suplementacja

Magnez, bcaa, omega 3, orange triad

Aktywność




Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-08-19 19:12:03

Fajne te wybiegania z interwałami. W to celuję po maratonie. Czyli za jakieś 2 tyg pewnie jak odpocznę :)

Pierwsze i ostanie 3,5 km traktuję jako rozgrzewkę i schłodzenie (a przy okazji "wpadnie trochę bazy").
Docelowo zawsze jest część środkowa.
Takie właściwe wybieganie mam w niedzielę ;)

Amidoman

Czyli za jakieś 2 tyg pewnie jak odpocznę :)

Żebyś się nie zdziwił

MaGor

Amidoman

Czyli za jakieś 2 tyg pewnie jak odpocznę :)

Żebyś się nie zdziwił

Widzę słowa otuchy
Albo trzeźwe spojrzenie na sytuację

Otucha musi być, maratonik na pewno daje w kość, w sumie to żona ma stracha właśnie o moje zdrowie. Dlatego pobiegnę spokojnie bez szaleństw. Kalik - zaj**iste te przebieżki robisz, równiutko jak od linijki...

Bo maraton to jednak AŻ 42 km...
Trzeba mieć szacunek do niego.

A te przebieżki (dla mnie to interwały - 1 min mocno jak Xzaar polecił ;)) w sumie dobrze, że wychodzą w miarę równo. Na koniec mimo wszystko zawsze jest "ciut" mniej, ale nieznacznie ;)

20.08.2014

Trening siłowy. Dodałem kilka ćwiczeń, coś jeszcze wymienię - ogólnie: kombinuje jeszcze ;) 32 serie w 45 min.
Poza tym sporo chodzenia - koszenie trawy

Odżywianie

BTW: 105/90/250

Suplementacja

Magnez, potas, omega 3, orange triad

Aktywność

1. Przysiady
20/25/25/25 x15
20/25/25/25 x15
20/20/20/20 x15
Obciążenie jak ostatnio, ale szło lekko. Idealnie żeby dodać coś następnym razem.

2. Wyciskanie sztangi leząc
20x15 25/25/25x10
----
----
"Nowe" ćwiczenie. Niby tyle co w przysiadzie, ale bez porównania: bardzo ciężko w końcówce ;)

3. Drążek szeroko nachwytem
5/5/5/5
5/5/5/4
5/4/4/4
Jak tydzień temu: wynik dvpy nie urywa ;)

4. MCNPN
20/20/20/20 x10
----
----
"Nowe" ćwiczenie. W sumie nie wiem czy to tak się nazywa, ale z przyzwyczajenia tak napisałem. Polega na robieniu "skłonu" na prostych nogach ze sztangą ;) Dwugłowe ud troszkę się porozciągały. Prostowniki również zapracowały.

5. Unoszenie prostych nóg leżąc
20/20/20/20
]20/20/20/20
20/20/20/20
Ok.

6. Wyciskanie stojąc
20/22,5/22,5/20 x10
20/22,5/22,5/20 x10
20/20/20/20 x10
Obciążenie jak ostatnio. Ale zdecydowanie ciężej, bo wcześniej nie było WL, a tu barki jak widać też zapracowały...

7. Drążek wąsko podchwytem
10/7/6/5
8/7/5/4
8/7/5/4
Mały krok do przodu.

8. Pompki na poręczach
7/5/4/2
7/4/3/2
4/3/2/2
Nieco więcej.
.
EDIT: miała być tabelka, ale znaczniki mi się zaczęły j..ć mówiąc delikatnie i daję w formie klasycznej


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2014-08-20 21:16:34

przecież trawa juz nie rośnie to co ty kosisz