Bo trochę bym chciała, i trochę się boję...
Wierszowane peany na cześć Krewetki stworzyć
I żeby mądrze napisać
I się nie wyłożyć.
Nawet jak się postaram, no wysilę z letka
To se pomyślicie – Ruda- wierszokletka
Bo choć rymować lubię i czytam Tuwima,
To lepszej poetki niż Krewetka ni ma
O jedzeniu, o piciu, modek dyktaturze
kto jest mądry, kto gupi
gdzie fiołki, gdzie róże
co zakupić w lidu, coś tam o sprzątaniu…
O TYM WSZYSTKIM NAPISZE
WE WIERSZOWYM WYDANIU
Nie sposób nie wspomnieć, że silna, że młoda
Wie ile kalorii ma wino i woda
Wytrwała jak skała, wierna jak Isaura
Jak zacznie – to skończy
Nie siądzie na laurach.
To masz Krewetuniu na rozpędzik kopa
Niech się Tobie wiedzie żywot babochłopa
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html