Oszaleję bez tej edycji. Wdech, wydech, wdech, wydech. Jeszcze tylko 4 tygodnie, dam radę.
Powyżej miało być:
tyralaa wiem, mam tą świadomość, dlatego pisałam, że oscypkopodobny. Zdarzało mi się jeść oryginał (a jakże z żurawiną też), no i wiadomo niebo a ziemia. Ale jak się oferujesz, to ja chętnie skorzystam i Ci się przypomnę, ale to gdzieś tak w maju, bo jak już oscypek, to prawdziwy, ma być min. 60% owczego. Redykołką też nie pogardzę
Przy okazji anegdota, jak się K. Furczoń kiedyś ze mnie uśmiał, że na blondynkę trafił. Coś go tam wypytuję o sery i jagnięcinę, o to i o owo, i pamiętając, że zdobienia na spodniach góralskich to nie zdobienia a parzenice, że drewniana forma do oscypków, to nie po prostu forma, a oscypiorka itd. pytam go jak się nazywa ta piękna ozdoba, którą spiął koszulę. A ten patrzy jak na blondynkę, śmieje się ironicznie z przekąsem, jak to on i wali mi między oczy: spinka.
czarny kot nie, mam trening na 4 dni. Czasem coś w dodatkowy robię, jak mnie nosi, skakanka w domu, czy jakieś bieganie, a ostatnio jak mi zamknęli siłkę to brzuchy. Ale weekend mam na ogół na regenerację Ostatni tydzień nawet długi weekend, bo free były sob, ndz i pndz.
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html