nie teraz to moze kiedy indziej, nie poddajesz sie, probujesz
nie teraz to moze kiedy indziej, nie poddajesz sie, probujesz
redcow, f u c k-tycznie, może kiedyś.
Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2012-04-20 02:22:11
Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2012-04-20 02:22:25
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
Rozwaliłaś mnie tym tekstem, normalnie aż sie popłakałam ze śmiechu
Mamy trasę biegową i ścieżkę rowerową wzdłuż rzeki. Niedawno zrobili też tunel pod, łącząc dwa odcinki i znacznie je wydłużyli. Z tego co widzę masa ludzi się tam z bieganiem, rolkami i rowerami przeniosła. Nawet mimo 23:00 na zegarku można czuć się bezpiecznie
Szczęściara, ale Ci tego zazdroszczę, u nas to beret z takimi sprawami, a jak wyjdziesz na ulicę pobiegać to jeszcze patrzą na Ciebie jak na ufola.
Kilka dni temu zamówiłam drążek. Dzisiaj przyszedł, zamontowałam i trochę się poopuszczałam Ciężko, ale podoba mi się i będę sobie powoli próbować
Jaki drążek? taki co można w drzwiach zamontować? taki rozporowy? bo też za takim zaglądam.
Z tymi czitami, to faktycznie trudna sprawa.
A mięsko suszone sama sobie rób, zajmuje mało miejsca, smakuje nieźle, można zabrać nawet w kieszeń i zagryzać, kiedy nie masz czasu na inne posiłki.
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
filonka pomiary na poprzedniej stronie, ale nie warto się do nich cofać :/
Dzień 74 - miska niska, DNT
Ayran złapałam w sklepie, bo byłam głodna, a do domu daleko. Nie chciałam jabłka, żeby znów nie zafundować sobie jazdy na słodkie, bo to najprościej dopaść w sklepie. Założyłam oczywiście, że to produkt naturalny i jest w nim mleko. W domu doczytałam skład, jak wpisywałam w menu, a tam mleko w prochu I jeszcze wypisują, ze to tajemnica długowieczności na Kaukazie. Tja, na pewno zawdzięczają to chemii w proszku :/
DNT, ale trochę roweru w terenie, celem spraw załatwiania.
Chyba mam jakąś lekką alergię na orzechy. Nie mam wysypki, ale gdy jem same, to mnie duszą i kaszlę po nich jak głupia. W sałatce z warzywami jest OK.
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
ciekawa reakcja z tymi orzechami
też tak mam, zwłaszcza po migdałach
Dobre
Możliwe, że noc spędzę nie koniecznie w łóżku
obli ten burak mogę sobie pić kiedy chcę? Burak-korzeń liczę w bilans, ale tego nie umiem.
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
Niby zrobiłam jak wyżej, ale te ostatnie serie i powtórzenia bardziej wyszarpane niż technicznie wykonane. Dalej jakaś deczko słaba jestem. Na ostatnie brzuszki przeszłam się ze skosu ujemnego na dodatni, a na ostatnich wznosach z opadu kręciło mi się w głowie i miałam wrażenie, że zaraz zwymiotuję. Może to jakieś przesilenie wiosenne? Oby tylko nie jakaś grypa czająca się za rogiem. Odpukać ostatnio całkiem nieźle się trzymam :puk_puk:
Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2012-04-22 22:46:12
Dzień 76 - miska niska, DNT
Kawa solo, na oko - imieninowa na Jerzego. Nawet nie było focha na to że grzecznie podziękowałam za ciasto. Chyba otoczenie zrozumiało, że nie ma co się kopać z koniem
Białko podbijane prochem.
Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2012-04-23 16:33:46
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
siłownia - orbitrek
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- ...
- 162