2 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 11 Odkąd nie ma wzdęć i zaparć w kółko chodzę głodna %-) Muszę sobie nagotować zupy-krem z brokułów itp., bo przymieram już z głodu #-P Trening: TRENING A /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/b66313a76f984f55adf83d06af1fe917.png Miska: 1800 kcal, 130B, 85T,130W Warzywa: brokuł, kapusta pekińska, cebula, cukinia, papryka, [...]
3 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 12 Czuję, że coś mnie rozkłada #-P ale nie dam się tak łatwo. Kuracja herbatą z lipy, malinową i czarną z cytryną i miodem. Mam nadzieję, że to przejdzie bokiem, póki co trochę kicham i mi się nosek zapycha. Wiecie, co zaczyna mi powoli brakować wystającego brzucha, bo fajnie blokował laptop jak leżałam %-):-) [...]
5 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 14 Myślałam, że dzisiaj już nie będzie problemu z łydami, a jednak się przeliczyłam! Byłam sobie poskakać na zumbie, bo namówiła mnie koleżanka i jak wyszłam z zumby po 5 min nie mogłam stanąć na łydkę i tak kuśtykam od tamtej pory, bo jak staję, to ból niemiłosierny #-P Dzisiaj micha nie jest idealna, brakuje [...]
6 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 15 Łyda dalej napyrdala. Teraz ból ulokował się w okolicy piszczela. Tzn. generalnie nie boli, ale jak chciałam skakać na skakance, to jak skoczyłam, to myślałam, ze się wywrócę, więc dzisiaj w ramach aerobów marsz na bieżni, co by tej łydy tak nie przeciążać. Trening: DT TRENING A [...]
10 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 19 Nie wiem, czy dam radę wszystko wchłonąć, bo śniadanie zjadłam dopiero o 12, bo przez pół nocy nie spałam, bo mnie lewa pierś bolała :-( Mam nadzieję, że to minie szybko i że to tylko lekkie nadwyrężenie mięśnia lub coś innego i niegroźnego. Trening: DNT ZUMBA Miska: 1800 kcal, 130B, 85T,130W Warzywa: [...]
12 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 20 Trening: DNT Miska: 1800 kcal, 130B, 85T,130W Micha znowu nie dojedzona, bo śniadanie pojawiło się dopiero ok. 13. Wklejam to co zjadłam. Tydzień tragedii… Generalnie za dużo stresu i jeść się nie chce, to co zjadłam, to bardziej na siłę, żeby podtrzymać funkcje życiowe %-) Pamiętam jak kiedyś ze stresu [...]
16 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 24 Trening: DT TRENING A Odnośnie rozciągania, to dzisiaj łącznie było 30 min. 15 min w domu (próbowałam) i 15 min na siłce. Wracam do odpowiedniej gibkości, bo za pół roku chciałabym sobie w domku rurkę do pole dance wstawić, bo co jak, co ale to mnie wciąga na max i brakuje mistrasznie tej formy ruchu, a [...]
18 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 26 Dziewczyny nie wierzę! Na mojej siłowni znalazł się dzisiaj jeden mężczyzna, który był pod wrażeniem, że robię mc! Powiedział, że bardzo fajnie, a potem zaangażował się w sprawdzanie ile waży inna sztanga ;-) Jak to miło, że ktoś patrzy na nas czasem przychylnym okiem ;-) Trening: DT TRENING B + godzina [...]
Marta dobrze wiedzieć %-) 20 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 28 Z żołądkiem jednak nie przelewki #-P wydawało się, że jest ok, a od wczorajszego wieczora znowu mdłości powróciły #-P ledwo, co zasnęłam, a i w nocy się nie raz budziłam, bo mi było niedobrze. Z rana poszłam po controlog do apteki, ostatnio pomogły mi te tabletki jak miałam nawrót [...]
23 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 31 Miał być trening, nie wiem, czy wypali, bo generalnie nie mam nastroju, a co za tym idzie ochoty. Jak wypali, to dorzucę wypiskę. Mam całkiem spore problemy damsko-męskie i mam nadzieję, ze to się nie odbije na moim apetycie w tym tygodniu. Trening: DNT Miska: 1800 kcal, 130B, 85T,130W Warzywa: ogórek zielony [...]
25 kwiecień 2012 REDUKCJA DZIEŃ 33 Powróciłam do żywych! %-) Powiedzmy, że dzisiaj po części się ogarnęłam ze sobą :-) nie jest jeszcze najlepiej, ale powoli prę do przodu. Na treningu dałam z siebie wszystko, obciążenia niektóre zostawiłam te same (bo nie byłam na siłce od ok. tyg), niektóre zwiększyłam. Na koniec treningu zrobiłam mix.1 z [...]
Anani Łapka całkiem ok. Nie sprawiała żadnych problemów ;-) aczkolwiek będę musiała się wybrać jeszcze na parę zastrzyków, bo dalej ścięgno mi wystaje, a nie powinno, ale jest jakby takie trochę bardziej miękkie. Za to załatwiłam sobie nogę %-) Kaleka ze mnie :)) Co do siłki, to nie wyobrażam sobie, żeby było zamknięta, oooo nieee ;-) Bo bym z [...]
2 maj 2012 REDUKCJA DZIEŃ 40 Byłam poćwiczyć! %-) upał na straszny i znowu przez to mroczki przed oczami. Miska wczoraj pod wieczór się zepsuła trochę, bo wpadł popcorn, jogurt, bakalie (jakoś w dużych ilościach), wiem że nie jest to, żadne wytłumaczenie, że mnie rozłożyło i miałam ochotę na te rzeczy. W każdym razie brzuch mi przez to żarcie [...]
Moje drogie powróciłam zwarta i gotowa %-) Cascada i tak się rozkleiłam na parę dni… Yenn właśnie tak staram się robić, bo inaczej ciężko mi się żyje… poplanowałam parę rzeczy, teraz tylko wykonać ;-) moCCa pamiętam, ale tatuś musiał mi to jeszcze raz przypomnieć, żeby do mnie dotarło };-) Mel ja też już wróciłam do żywych ;-) 7 maj 2012 REDUKCJA [...]
10 maj 2012 REDUKCJA DZIEŃ 48 Wieczorem napiszę, czy spyrdoliłam założenia, czy nie ;-) Bo teraz to do końca nic nie wiadomo. Nastrój całkiem ok. po treningu. Trening: DNT wytrzymka Rozgrzewka – marsz 1 km 8 obwodów – 31’09’’ 10 x sumo DL Hi Pull (11kg) 9 x push up (damskie) 8 x swing (5kg) 7 x sit up 6 x burpees Rozciąganie 20 min Jest [...]
moCCa nie wiem, czemu to wraca... ważne żeby nie dać temu wygrać ;-) 11 maj 2012 REDUKCJA DZIEŃ 49 Dzień optymistycznie, chociaż zmęczona, bo wróciłam z juwenaliów o 5 rano. Dlatego dzisiaj DNT, bo sił nie ma i trening przekładam na jutro ;-) Miska taka średnia, ale wartości btw urzymamne. Trening: DNT Miska: 1800 kcal, 130B, 85T,130W [...]
Wczoraj brak wpisu, bo cały dzień byłam zajęta, a potem wybrałam sie na festiwal piwa! Pyszności, ale wypiłam tylko 200 ml piwka porzeczkowego ;-) 14 maj 2012 REDUKCJA DZIEŃ 52 Trening: DT TRENING A + 40 min rowerkiem po mieście Na siłce miałam powera jak nigdy. Fajne progresy poszły ;-) A1. zamiast przysiadu plie ze sztangikiem 20 kg [...]
26 maj 2012 Witam po długiej nieobecności. Treningi i dietka są, tylko nie miałam czasu na zaglądanie tutaj. Czasu dalej mało zatem posty będą krótkie i treściwe. Cascada wróciłam ;-) wspólne jeżdżenie na rowerku ;-) to jest to ;-) jak są tereny można jeździć, a tak po mieście, to istna tragedia, światła, piesi na ścieżkach rowerowych.... brak [...]