Kama / REDUKCJA podsum. str 39

Co nabroiłaś jak mnie nie było?

W sumie to nie nabroiłam, byłam na weselu i się czymś strułam, mimo iż wybierałam najzdrowsze kąski, ale wszystko wraca już do normy z moim nadwrażliwym żołądkiem
Treningowo idzie świetnie, efekty już widać, a to zaledwie 3 tydzień Podsumowanko zaległe po pierwszej redukcji też zrobiłam
Generalnie broić mi się nie chce, bo szkoda pracy jaką w to wszystko włożyłam Najchętniej to bym się dwa razy bardziej zmordowała podczas treningów, bo mi czasem mało dodatkowo ostatnio dużo się rozciągam, bo będę chciała wrócić do pole dance, a taka zastana jestem, że tylko damski szpagat robię
Dzięki za zainteresowanie Miło że się pojawiłaś



Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-19 22:48:42

Na mój bat zawsze możesz liczyć

Marta dobrze wiedzieć

20 kwiecień 2012

REDUKCJA DZIEŃ 28

Z żołądkiem jednak nie przelewki wydawało się, że jest ok, a od wczorajszego wieczora znowu mdłości powróciły ledwo, co zasnęłam, a i w nocy się nie raz budziłam, bo mi było niedobrze. Z rana poszłam po controlog do apteki, ostatnio pomogły mi te tabletki jak miałam nawrót refluksu żołądka.
W każdym razie idę w pn do lekarza po skierowanie na gastroskopie, ostatnią miałam robioną 2 lata temu, więc może coś się popsuło w tym brzuchu od tamtej pory, zwłaszcza że często lubią mnie męczyć wzdęcia, a teraz jeszcze te mdłości od prawie tygodnia.
Co do jedzenia to trochę sucharków dzisiaj zjadłam i bułki kawałek z rana jak się źle czułam, bo nie wiedziałam już sama, co ładować do tego żołądka.
Treningu nie będzie. Wczoraj jak poszłam biegać to spowodowało nawrót nudności, więc wolę nie ryzykować (jak mi przeszło po tabletkach), zwłaszcza że idę dzisiaj na koncert.

Trening: DNT

Miska:
1800 kcal, 130B, 85T,130W

Warzywa: brokuł, fasolka szparagowa żółta
Picie: woda mineralna
Przyprawy: sól, pieprz, cynamon, imbir
Suplementy: controlog

Kuruj się Misiu z tym brzucholem, w końcu żadna to przyjemna sprawa. Mam nadzieję, że wszystko się ustabilizuje wkrótce, trzymam kciuki!

Też wolę trening B - daje w kość, nie ma co. No i przy MC - feel like a boss!

cascada

Też wolę trening B - daje w kość, nie ma co. No i przy MC - feel like a boss!

trening B każdy lubi

A poza tym to nie lada kuracja musi być. Brzuch odmówił wyraźnie posłuszeństwa, tylko lekarz mnie ratuje mam nadzieję, że w miarę szybko się zarejestruje Bo tabletka mi pomogła zaledwie na 8 godzin i znowu źle się czuję, a na opakowaniu wyraźnie zaznaczone, że nie wolno przekraczać dawki 1 tab na dobę... Co za pech

Kama, mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrówka trzymam kciuki!

Kama zdrówko najważniejsze,a Ty poszłaś jeszcze biegać hard corze
Jak się jest ambitnym, to zawsze człowiek kombinuje co by tu zrobić, aby nie stracić dnia treningowego
Szybkiego kurowania i powrotu do zdrowia

wszyscy się sypią Zdrówka

Dzięki dziewczyny
tabletki trochę pomagają to jakoś da się żyć Do poniedziałku na pewno będzie nietreningowo, a potem zobaczymy jak mi zdrówko pozwoli

Miska dzisiaj i jutro nieliczona, bo wybywam na imprezę i będę tam nocować. Mam nadzieję, że coś jadalnego i nieszkodzącego się trafi. W każdym razie i tak jestem do przodu, bo robiłam sałatki, to chociaż wiem, co w nich jest, to będę mogła się nimi ratować w razie potrzeby Za to będzie się dużo razy pewnie powtarzane, że nie piję alko Szczerze, to bym się może i wódki napiła, ale ten mój żołądek, to jedna wielka niewiadoma, to nie ma co ryzykować.

To, co dzisiaj zdążyłam zjeść:
placki owsiane (płatki owsiane, jabłko, rodzynki, migdały, siemię lniane, olej, masło klarowane)
kotlety z kurczaka panierowane w siemieniu lnianym + sałatka warzywna z makaronem