[...] lipca wybieram się na basen i rower a póki co spacery:-(. Żeby nie było, że się mijam z prawdą to rzucam wczorajszą i dzisiejszą michę do tego oczywiście duuużo warzyw, picie pokrzywa x 2, zielona herbata 1 i 2 kawy no i staram się mijać z glutenem /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/e6e3e8b2bf4943e19a6c4f66f29a13d4.png [...]
Zeszły tydzień miałam bardzo ciężki, byłam już tak zmęczona, że nie było ze mną kontaktu tylko łapałam jakieś za wiechy}:-(. A tu nagle wczoraj jak wracałam z pracy zobaczyłam jak ktoś sobie biegnie i tak pozazdrościłam i olśniło mnie, że lepiej mi się zrobi jak poćwiczę i tym samym od wczoraj powoli zaczynam wracać do pracy8-). Co prawda za dwa [...]
Dorotko- niestety wiem, ale mój tryb życia teraz nie pozwalał na wyrzucenie glutenu, wolę zjeść coś z nim niż mam się zapychać nie wiadomo, czym. Na pewno do października muszę sobie jakoś radzić, łatwiej mi zabrać zrobić i zjeść kanapki lub omleta (forma naleśnika) z płatkami niż kombinować i nie dojadać a później to skutkuje napadami głodu:-(, [...]
Wczorajsza miska, trochę nie do końca prawidłowa:-(, ale miałam gości i tak jakoś wyszło a do tego jeszcze winko (2 lampki). Warzywa pomidory, kiełki, cukinia. Picie kawa 2x i woda /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/d64badc84eb3415495e88e92e397a47c.png Ćwiczenia w tabeli a do tego zamykanie brzucha /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/fd61280b8bee4404a173311564c1382a.png [...]
Miska wczorajsza tak jak pisałam kiepska. Warzywa to tylko troszkę pomidora i szpinaku, picie herbata i woda. Nie byłam w stanie ćwiczyć nawet nie miała siły z Malutkami iść na rowery. A i wpadły trzy biszkopty:-( /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/a9f84eb4f8b748d98e46edea8f679e48.png
Gosia- zdjęcia robił mój mąż blondyn, na ale cóż następnym razem postaram się o lepsze;-). Co do ćwiczeń to wiem, że trochę dupa z tym ciężarem, ale na razie tak na spokój biorę i nie chciałam zwiększać po tej przepuklinie. (no dobra blablabla głupia ja, tak naprawdę nie pomyślałam o tym, chyba za długo nie ćwiczyłam i mój mózgu przestał pracować, [...]
[...] chyba się uda, bo dziś już mam zakwasy a to lubię i to mnie mobilizuje. Życzę zdrówka dla Was. Dzień 2 mojego nowego początku Miska dzisiejsza + pomidory, sałata, ogórki_ picie kawa x2, pokrzywa, herbata czarna i woda _ magnez. Dziś rano, jako trening był rowerek 40 minut i zamykanie brzucha. Zaczyna mi się podobać, bo czuję małe zakwasy [...]
Dzień 4 Miska z piątku + pomidorki, sałata, ogórki + picie kawa x2, pokrzywa, herbata czarna + magnez, cynamon. Zapis w misce jest nie pełny, ponieważ wieczorkiem miałam gościa na małej wódeczce tak, więc dodatkowo był tatar i łosoś wędzony, dwie kromki pieczywa i śliwki (jak pije to chce mi się coś słodkiego, dlatego były śliwki) [...]
Dzień 7 Miska a do niej pomidory, cebulka, cynamon_ picie - pokrzywa, mięta, kawa x 2, woda. Magnez i omega3 /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/cfcb03844bd942da925086af554d0b62.png Trening nadal sprawia mi problemy, nic a nic nie mam siły aż tak kiepsko chyba nigdy nie było}:-(. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/6d19fdf6f2204be7b1af20b433b48c59.png Zmieniony przez - [...]
Dzień 15 Miska dzisiejsza; Warzywa (mało) pomidorki i troszkę sałatki z kapusty kiszonej. Picie – kawa x 2, mięta i pokrzywa. O3, magnez. Miska dziś skromna, ale jakoś kiepsko się czuję od poniedziałku i nic mi nie wchodzi, ale może to dobrze, bo dziś jak wlazłam na wagę, (co mi się rzadko zdarza) to byłam przerażona 59 kg, chyba się muszę [...]
Kasia – śpioch to mało powiedziane ja po prostu chodzę nie przytomna a do tego jeszcze jakoś kiepsko się czuję chyba masz rację muszę sobie żeń-szenia zapodać a może to SKS ( w wolnym tłumaczeniu Starość Ku..a Starość) tylko, że dziwne, że tak z dnia na dzień przyszła. No a właściwie jak miała przyjść No dobra koniec użalania się nad sobą Dzień [...]
Dzień 70 (Czwartek)- Nietreningowy 18.11.2010 OFF!! 1. Jajecznica 2 jaj a+ 2 x kanapka z serem zółtym 2. Ciastko francuskie + witaminka(jakies picie z hortexu) 3. Jak na zdjęciu 4. Taki mega cheat meal na maksa i w ogole super extra wypasiony po stukroć i wiecej(domowej roboty) Brak! Dieta: Cziterski dzień ale dobry. Nie jadłem twarożku bo ta [...]
Picie w dni treningowe odpada i zadnego ale. W tygodniu tylko jeden raz pijesz jak juz... drugi raz to moze byc mala ilosc wina jak kuz sie bawisz w bonda salonowego. Nigdy nie pij 2 dni pod rzad. Glucetyl przed i po treningu.. rano nie bedzie potrzeby... Kontynuujesz poranne aero, objetosc moze spasc do 100 siadow i wspiec oraz 50 unoszen [...]
Napisałem bardzo szczegółową odpowiedź i tuż przed jej wysłaniem zawiesił mi się komp. Tym samym teraz odpowiem krócej. WODYN: Picie w dni treningowe odpada i zadnego ale. W tygodniu tylko jeden raz pijesz jak juz... drugi raz to moze byc mala ilosc wina jak kuz sie bawisz w bonda salonowego. Nigdy nie pij 2 dni pod rzad. Abstrakcyjne poczucie [...]
[...] w porównaniu z ostatnim treningiem - nowe aero z Davinia McCall cudownie zazipowuje;P:) Szamanie zalecenia wg Martucca 1700 kcal, 120 białko, 70-75 tłuszcze, 140 węglowodany picie:1,5l wody, herbata ziołowa skrzyp, lampka czerwonego wytrawnego wina warzywa:150g buraczków (wiórki ze słoika) poniżej jeszcze zdjęcie zapiekanki [...]
Trening: 40 minut aero Szamanie: drugi dzień z obniżonymi węglami, czyli: zalecenia wg Martucca 1700 kcal, 120 białko, 70-75 tłuszcze, 115 węglowodany picie: 1,5l wody mineralnej, 2x herbata żurawinowa (bioactive), herbata ziołowa z pokrzywy, kawa rozpuszczalna, plusz z żelazem, woda ze śliwkami i miodem warzywa: buraki, kalarepa i do szaszłyka: [...]
Kama: Jestem, jestem wciąż i nieustannie i nigdzie się nie wybieram! :) Jeszcze nie mam enzymów. Na razie zażywam dwa razy dziennie verdin complex i staram się jeść codziennie buraczki. Poza tym staram się jeść bardziej sycące, zapychające mnie posiłki w pierwszej części dnia. Najlepiej jak uda mi się zjeść ostatni posiłek (poza serkiem [...]
03.03.2012 (sobota) Trening (trening od 8 tyg., trening z III seriami od 3 tyg. 6 dni) Dzisiaj były wprowadzane zmiany w ciężarach. Podochodziło trochę przede wszystkim w II i III serii - zmiany w porównaniu z poprzednim treningiem są pogrubione. Przysiad ze sztangą chyba coraz lepiej idzie - czuję nóżki, czuję plecki. Wciąż walczę, żeby [...]
Kama: W sumie nie czuję się wzdęta. Mam po prosru wrażenie (mam nadzieję, że tylko wrażenie), że obrastam w dole. Góra się zmienia i widzę to, aż czasem nadziwić się nie mogę i przeżywam szok, że JA mam mięśnie. Kapucha mnie zapycha, ale nie czuję po niej ciąży spożywczej. Uf! 21.03.2012 (środa) Trening (trening od 10 tyg. 4 dni, trening z III [...]