DT 2KKA str. 22-23 /26 i powoli zaczynam coś robić

Krzysia tragedii nie ma delikatnie na plus - wg pomiarów, bo wg zdjęć mało widac

Kasiu – ja na ciuchach nie czuję żebym coś złapała tylko brzuch nie taki jak trzeba, ale z tym się już pogodziłam.
Miska na dziś + kalafior, pomidory, cukinia, cebula i cynamon.



Napoje 2 x kawa, woda, i wieczorem wódka (czysta) no to ostatnie ciut tu nie pasuje, ale musiałam, chyba czara się już przelała i mały reset jest mi potrzebny. Tylko szkoda, że dziś czwartek, bo jutro do pracy trzeba.
Ćwiczenia – interwały rowerek 3 minuty rozgrzewki i 4 x 30/30 a na koniec 3 minuty spokojnie – zamykanie brzucha




Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-07-19 21:39:51

Brzuch nie jest zły!!! popracujesz i będzie lepiej

Wczorajsza miska, trochę nie do końca prawidłowa, ale miałam gości i tak jakoś wyszło a do tego jeszcze winko (2 lampki).
Warzywa pomidory, kiełki, cukinia.
Picie kawa 2x i woda


Ćwiczenia w tabeli a do tego zamykanie brzucha



Dziś też będzie kiepsko, bo mam taki ból pod żebrami, że ledwo, co mogę siedzieć nie wspomnę już o jedzeniu chyba bym umarła już pożarłam dwie nospy, bo sama nie wiem, co mam robić (od piątej rano walczę z tym syfem).






Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-07-21 13:19:25

Miska wczorajsza tak jak pisałam kiepska.
Warzywa to tylko troszkę pomidora i szpinaku, picie herbata i woda. Nie byłam w stanie ćwiczyć nawet nie miała siły z Malutkami iść na rowery.
A i wpadły trzy biszkopty

Wczorajsza miska.
Warzywa pomidory, kalafior, cukinia, kiełki brokuła do tego cynamon i picie kawa x 2, herbata czarna i woda.
Dziś już troszkę czuję się lepiej i micha od razu lepsza jest



Ćwiczenia w tabeli a do tego interwały na rowerku, 3 min rozgrzewki i 4 x 30/30 a na koniec 3 min spokojnie i zamykanie brzucha.



Wczoraj jeszcze miała, jako ćwiczenia remont mieszkania przyjaciół ( chyba to bardziej mnie zmęczyło)






Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-07-23 06:54:20

Miska dzisiejsza.
Warzywa pomidory, kalafior, cukinia _ cynamon
Picie - pokrzywa raz, kawa 2 razy, czarna herbata i woda.



Dziś zamiast treningu miałam ekstremalną godzinną jazdę na rowerze z rodzinką.
Ostatnio jestem tak zmęczona, że na nic nie mam siły tylko bym spałamam nadzieję, że jak wyjadę z Malutkiem na kajaki to troszkę odpocznę.



Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-07-23 22:26:56

Na tych zdjęciach to nic nie widać, ciemno tam jak w d...e
po tabelce widać, że spada
Edit: dlaczego w dwóch seriach masz ten sam ciężar?

Zmieniony przez - mika w dniu 2012-07-24 21:53:56

Gosia- zdjęcia robił mój mąż blondyn, na ale cóż następnym razem postaram się o lepsze.
Co do ćwiczeń to wiem, że trochę dupa z tym ciężarem, ale na razie tak na spokój biorę i nie chciałam zwiększać po tej przepuklinie. (no dobra blablabla głupia ja, tak naprawdę nie pomyślałam o tym, chyba za długo nie ćwiczyłam i mój mózgu przestał pracować, ale jutro będzie lepiej)
Dzięki za odwiedziny
Miska wczorajsza.
Warzywa – pomidory, kalafior, kiełki, cukinia ¬¬_ cynamon. Picie kawa x2, pokrzywa x2, czarna herbat x1 i woda.



Ćwiczenia oczywiście serie z tym samym ciężarem (Mika jutro poprawa) na koniec interwał 4 min rozgrzewka i 5 x 30/30 i 3 min spokojnie. A i oczywiście zamykanie brzucha.



W sobotę jadę z Malutkiem na spływ kajakowy już nie mogę się doczekać, cały tydzień na wodzie, wolne od pracy _ zaj**…..cie.








Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-07-25 07:08:25

Jak fajnie a Malutek ile latek? ja miałam okazję raz być na kajaczkach, cudownie było. Udanego wypoczynku:-*