czasami gangstar,hempgru,wwo,prodigy(prodidżi sie tak pisze ) , ogolnie zazwyczaj polskie kawałki wybrane te bardziej hardcore,z amerykanskich to gangstar albo NAS,eminem, no kurva róznie no
hator-no jasne , własnie z treningu wrociłem , dobrze było, coraz bardziej skomplikowane akcje,czasami ciezko sie połapać, ale damy rade, na przyżadach zrobiłem zupełny hardcore
SFD Leucine Carboplus, Warrior Juice Scitec, Sci-MX - Muscle Meal Hardcore i te haki power systemu, ale to juz nie dla mnie. Ale po drinku sobie dziabne dla posmaku
koleszka sie zastanawia i mysli jeszcze nad Sci-MX - Muscle Meal Hardcore. Raz bulka kupilem olimpu, nawet w smaku byl ok, ale rewoolucje zoladkowe. Raz tez mialem okazje mutant masa sieknac porcje to mnie przeczyscilo %-)
jaki hardcore? ducha minionych lat tam czuć podniosła atmosfera, wola walki itd. a swoją drogą manowar to klasyka klasyki. Zmieniony przez - King_Odin w dniu 2008-06-13 18:24:24
[...] egzaminach czułem się jak na maturze powiem jedno było prze***anie :D pytania z przedsiębiorczości łatwe ale z zakresu informatyki i tego co pisałem wcześniej to już hardcore :D może na 50pkt dostanę jakieś 10 jutro część praktyczna 4h przed kompem mam nadzieję że wylosuję coś łatwego np. zainstaluj system Windows z podziałem na partycje [...]
resoviak jak jestes hardcore to sproboj przelknąc "białą otchłań" czyli mieszanke serka orzechowego, twarogu i mleka Zmieniony przez - tok17 w dniu 2009-11-06 22:44:50 Zmieniony przez - tok17 w dniu 2009-11-06 22:49:37
rumi_ur chyba juz nikt ci nie zarzuci ze zalany jestes :) - forma b.dobra dowalisz jeszcze masy do kwietnia 2013 i po wycince bedzie hardcore ! :) ps. Jaka waga na zdjeciu ?
Nie wiem jakie zalety musialby miec ktos kto rzucalby we mnie szklankami a ja nadal bym z nim/nia byla. Chyba nie ma takich zalet ktore by to przewazyly... my lubimy hardcore %-)
u mnie bylo wszystko git tylko zapomnilem o 5 rano po baletach wlaczyc swiatel. byl hardcore (niewspominajac ze bylem na***any jak bak) Zmieniony przez - przemek008 w dniu 2008-07-10 21:58:12
Z historiami może być cieżko. Ale z przypałowych to pamiętam jak kiedyś w szkole jak graliśmy w kosza z dziewczynami to jedna taka PYDa sie na mnie s*********a, miałem wtedy całe posiniaczone ciało i skręconą kostkę to był hardcore. Tego zgrzytu kości nigdy nie zapomne