Wuchta - trening dla przyjemności

Ale Byk!
Aż wbiłem się w szok :D
Na czym polega ta trauma? Jakieś hamulce psychiczne?

Dobra napinka na filmiku, pójdzie 202,5 nastepnym razem

Skodzio na chłopski rozum chodzi chyba o to, że taki ciężar z końcówką 2,5 traktujesz podświadomie jako coś przejściowego na drodze do "pełniejszej" liczby, albo jako dwu-i-pół-kilogramowy bonus do mniejszej wartości na ogół "nie lubimy" takich "brzydkich" maxów, więc szybko chcemy je poprawić hehe to po części, a pełne liczby są takimi "progami", odczuwasz presję podchodząc pod nie, przynajmniej tak mi się wydaje, może się mylę, bo nie mam w tej kwestii doświadczenia, no ale tak jak napisałeś to pewnie "hamulce"

sorry Wuchta za filozofowanie

KVrwa.

Mam wrazenie, ze ten splicik Cię nieźle porobił!
Forma lepsza!


Plegar - szok, gigantyczne plecy...
A klata to dawno mowilem ze jakas za duza oddałbys troche

no kawał byka z Ciebie

i tak jak adzik ze sporo na tym splicie chyba doyebałes

naprawde szacunek


a siła tez ogromna, a w dodatku nie trenujesz pod siłe

zdrowia

Wuchta co prawda nie czytam calego twojego dziennika w calosci wiec nie wiem czy teraz sie szykujesz na czegos w WL czy cwiczysz od tak sobie.

Jesli to 2 to patrzac na filmik na twoim miejscu zaczalbym powoli obcinac wegle i wywalil cale carbo po /na treningu w twoim jadlospisie. Masz na sobie z 10 kg lekko zbednego balastu, a wiem ,ze nie masz jeszcze zbytnio wykonywac aerobow przez kolano wiec zaczalbym sie bawic weglami No chyba ze wciaz u Ciebie znajduje sie duch walki o kolejne kg na sztandze

I jeszcze odnosnie ramion to powalcz troche o wybicie go troche bo wydaje sie plaski i troche psuje to efekt, np jaki francuz siedzac ! Pozdr byku

Wielkie dzięki za miłe komentarze.

W przeciągu kilku dni dam podsumowanie co i jak było.

Obecnie trenuję dla przyjemności czyli bez parcia na siłę. 195kg to typowo spontan Teraz zrobię tygodniowy odpoczynek a później walka o lepszą jakość.

Będę obcinał węgle ale carbo będę dawał jak dotychczas czyli tylko po treningu. Jak wróci ochota do ryżu to będę wcinał ryż. Trening będzie krótszy, bardziej intensywny i postaram się dodać aero delikatnie ale od czegoś muszę zacząć.

Dodatkowo od przyszłego tygodnia zapinam dietę na 98% i nie będzie odstępstw.

Obiecuję

No to widzę że przygotowania na Mr. Olympię 2011 idą pełną parą

A jak tam zooperowane kolano, nie boli na treningach?

Zrób tą rzeźbę bo aż się bezczelnie prosi brzuchol

Pozdro i zdrówka!

właśnie, opisz jak kolano po tych zastrzykach :)

Tak, przygotowania do mr. ale chyba piwnicy 2020 rozpoczęte

Kolano nie jest po operacji rekonstrukcji tylko po serii 3 zastrzyków dostawowych z synocromu forte. Jest lepiej, dużo lepiej ale do ciężkiego treningu nóg raczej nigdy nie powrócę. Bólu podczas jazdy samochodem już nie ma ale jeszcze nie zacząłem trenować. Po tygodniowej przerwie powoli zacznę kręcić na rowerku i ćwiczenia statyczne na uda. Może to na początek a jak będzie to zobaczymy w trakcie.

Cokta - może Cię zdziwię ale obecna forma mi styka Na żywo jest o niebo lepiej. Zdjęcia i filmik nie oddają tego (nie abym się chwalił tylko podaję opinię otoczenia). Dzisiaj dam małe podsumowanie i jedno co mogę stwierdzić, że już jest dobrze. Wiadomo, że zawsze może być lepiej ale mi już się podoba. Będę walczył o dalszą redukcję poziomu bf.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-12-12 09:35:51

PODSUMOWANIE

Przez ostatnie 7 tygodni trenowałem intuicyjnie, zmieniając co trening ćwiczenia, zabawa ilością powtórzeń w seriach, serie schodkowe, serie łączone, SS. Jednym słowem co trening szok dla organizmu.

Jednym słowem to jest moja droga do sukcesu. Zauważyłem, że zarówno trip jak i przedramię, łydka poszły do przodu. Klata, bary również na plus - gorzej z plecami ale... nie można mieć wszystkiego.

Waga to ok 127kg czyli +2kg

Wymiary:

Pas - jest mniej ponieważ kupuję spodnie na 98 w pasie i są za duże

ręka - hm... jeśli podać na pompce to również mały plus. Jest dobre 50+

klata - nie wiem bo mam tylko do 100cm miarę

udo - naturalnie w dół

Aby nie było - wymiary mnie nie interesują, nie piszę aby się chwalić tylko z tego co pamiętam, ktoś pytał jak to wygląda więc piszę.


Co dalej?

Kontynuacja kombinowania w treningu - jeśli jesteście zainteresowani niebawem wkleję jakie założenia, cel itp.


A i zdjęcia wyszły z dupy także ogólnie jest lepiej niż na zdjęciach

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2010-12-12 09:44:57