Trening Teutońskiego Monstrum czyli GVT wg Wodyna str 187

"NIE WYKONAŁEM - ALARM PRZECIWPOŻAROWY NA GYM !"


u Ciebie to zawsze się coś ciekawego dzieje


MC widzę na lajcie, o siadach nie wspomnę

Miło się na to wszystko patrzy:). Od dłuższego czasu śledzę ,,z ukrycia" i jestem pod wrażeniem. Dużo zapału,chęci...Super! Tak trzymaj! Pozdrawiam

siła u ciebie idzie jak szalona

plecy niezłe, zazdrosze
łapy tez spore

witam
kolego w nogach nasz moc,tylko pozazdroscic,
pozdrawiam

kozacko wyglądały te ciągi
normalnie obejrzę jeszcze raz

widze cały czas progres, i tak ma być!!!

Krzysztofie widze, że u Ciebie do przodu! Jak to Herek powiedział, stały progres.

Podziwiam, za wytrzymałość Ja też już wróciłem do dziennika

Nogi super, pozazdrościć.

Lady M
Krzysiek, czy jak Ty sie dorwiesz do obciążeń, to inni mają w ogóle na czym ćwiczyć?

No jak na przykład dorwie się nas takich dwóch co potrzebują ponad od 300 do 400 kg wspólnie to zaczyna być nie wesoło z krążkami

w tym DL sumo to widać, że dużo więcej utargasz, bo sie nawet jakoś specjalnie nie wysilałeś chyba

Przyznam ze miałem lepszy dzień i nawet wózka za bardzo nie robiłem w ostatniej serii

carbon91
No pierwszy raz przeciwpożarowy alarm słyszałem na siłce .
Jeden gościu to nawet z sauny wyskoczył tylko ręcznikiem przepasany
Dzięki, w siadach jest lepiej ale wciaz słabo

Moszyn
Dziękuję serdecznie za miłe słowo
Zapraszam częściej, jak coś to pisz bez wahania .

MARIAN 17
Dzięki ale coraz częściej myslę ze stoję zwłaszcza z wyglądem w miejscu

rafi77
E tam przesadzasz

vena84
Oglądaj do woli Kasiu
Oby Ci się nie zasnęło

Herek92
A no musi kolego, musi !!!

Przemyski
Dzięki miło Cię znowu tutaj widzieć .
Skoro wróciłeś to niebawem Cię odwiedzę

Skodzio
Nuki słabe, ale lepsze niz w zeszłym roku

A ha , za chwilę wypiska z dzisiejszego treningu AA-2 .
Nie poszło najlepiej niestety
Dokładniej zanotowałem spadek formy w wyciskaniu na dolnym skosie, podejrzewam ze przetrenowałem CUN. Już w tamtym mikrocyklu źle rozplanowałem progresię łamiąc zasadę progresji nieprzesuniętej co mogło się odbić również , do tego od dwóch dni były braki w diecie .
Reszta ćwiczeń poszła w miarę zadawalająco