Wuchta - trening dla przyjemności

Arnold, Nubret i Wheeler - moi ulubieni

Ale napakowany Arni jest, i to wystarczy
Życzę powodzenia w nowym planie i będę śledził

pavel - sam jestem ciekaw efektów planu.

rr - mam sentyment do Arniego Taki filmik potrafi zmotywować

Rybas - fajnie byłoby 220kg wycisknąć Zobaczymy jak pójdzie na planie Niemieckich Ciężarowców
Arni był mistrzem mimo, że nie zawsze w sposób zasłużony wygrywał Ale sylwetkę miał kozak jak dla mnie

Pavel - mój jedynie Arnold a nie jakieś współczesne karykatury

Skodzio - był wielki, był
dzięki, dzięki

gadane zawsze miał dobre, a linie dialogowe z filmów z czasów swietności zabijają

tu o tym co wyróżnia mistrzów od reszty

Oj, oj jeśli Arni i czołówka światowa to rozmawiamy o dużych dawkach SAA. Czym Wuchta przecież się brzydzi!

dzięki bicu za fajny filmik.

Dla mnie to mało ważne jak to osiągnął bo tego nikt z Nas nigdy się nie dowie (tylko może domyślać itp). Wiemy tylko, że samo nie urosło i cztery operacje na sercu...

Podziwiam sylwetkę jaką miał a miał super jak dla mnie.

Ja za to najbardziej podziwiam jego zdjęcia jak był w moim wieku coś takiego to marzenie ... Spełnie je ale nie będę tak młody jak był właśnie Arni

Aha, Arnold wspomina w ok. 1 min. o "pain area", czy w dniu ciężkim 6-8 powt. też mam przejść właśnie przez ten pain area, bo właśnie wtedy "muscles grow"

Aha, Wuchta, zajrzałbyś do dziennika mojego, tam jest trochę moich propozycji delikatnych zmian w diecie do nowego planu i szkoły , ale możemy o tym pogadać po 1.09

Zmieniony przez - volvo93 w dniu 2010-08-29 15:45:07

Zmieniony przez - volvo93 w dniu 2010-08-29 15:45:26

Wuchta jakbyś to wszystko wyciął to miałbyś sylwetkę a'la Arni!

Arni gada też, że 3-4 powtórzenia więcej mogą stanowić o tym czy staniesz się mistrzem czy nie.

Zmieniony przez - charlie123 w dniu 2010-08-29 19:06:57

volvo - z angielskiego nie jestem za mocny ale wiem, że coś mówił
luknę do Ciebie

charlie - dzięki za miłe słowo ale wątpię abym w tym życiu chociaż na trochę przypominał JEgo sylwetkę.

Arnold mówi w tym filmiku, że musisz przejść granice bólu i zrobić parę powtórzeń więcej, bo gdy boli to rośnie, jeśli jej nie przejdziesz, zapomnij o byciu mistrzem. Miał w ogóle dobre zagrywki psychologiczne wobec rywali, polecam film "Pumping Iron", zobaczycie jak rozłożył Lou Ferrigno.

Ahh, pamiętam te czasy, 1 gimnazjum non-stop oglądałem "Pumping Iron" (trzeba się było pytać brata co znaczą nie które słowa), no a teraz sam podnoszę ciężary, Arni miał duży wpływ na to, że zainteresowałem się żelastwem, bez dwóch zdań.

Wuchta, dałbyś radę na sylwetkę przypominającą Arnolda chociaż w pewnym stopniu wyrzeźbić