Kulturystyka wg. Mikołaja/ podsumowanie str. 200/224/260

arni czekamy

Jacek - redukcja ok ale chłopaku łap mięsiwo bo chudo

Zmieniony przez - shoxu w dniu 2010-07-01 00:10:34

No jest chudo,ale jak ma być po utracie 8kg i do tego na masie wiecej tłuszczu niż mięśnia... ale wezme się za to. Jak napisałem wcześniej 'Jeszcze tu wróce' tylko przynajmniej 2x większy.


Pzdr.

zrobiles podklad
pod budowe miecha

Dokładnie tak samo myśle Adzik Teraz trzeba to wykorzystac i przeć do przodu z masą,tylko już tą właściwą.

Za łatwo by było gdybym po pierwszym roku załapał dużo mięcha i mało fatu dopiero się ucząc,chociaż niektórzy tak mają.

PZdr.

Witam ponownie

dzien nietreningowy - tydzien 8

1 posilek: placki owsiane
2 posilek: bialko + siemie lniane
3 posilek: zupa jarzynowa + kurczak + salata
4 posilek: nalesnik z miechem i warzywami
5 posilek: 2x jajo sadzone + warzywa

Bylem dzis u babci, wiec musialem sie na cos skusic , wybralem zupe jarzynowa, "niestety" tam byly kluski

Cykl dobiega konca, jutro ostatni trening (barki + lapy + brzuch), w sobote po 2 posilkach czyli ok. 12.00-13.00 postaram sie wrzucic podsumowanie.

pzdr

Jeszcze tu wróce' tylko przynajmniej 2x większy - za długo czekalibyśmy na Ciebie lepiej będzie czytać jak rośniesz na te 2x jak dobrze to rozegrasz to może być ciekawie

arni dawaj dawaj

Myśle Shoxu,że poprowadze dziennik na masie,to bedziesz miał okazje obserwowac
Widziałem,że jakaś przerwa w dzienniku sie szykuje u ciebie,więc wracaj szybko,bo ładnie idziesz do przodu z siłą i jestem ciekaw jak dalej to poprowadzisz !

Ja też czekam Szefie z niecierpliwoscia na podsumowanie,bo jestem ciekaw twojej oceny z tej redukcji no i tych efektow,mam nadzieje widocznych na zdjęciach


Pzdr.

Do michy, tam nie było z czego ciąć...

Już jutro po pracy jak tylko wrócę to wrzucę wszystko pięknie rozpisane. Koniecznie będę was prosił o ocenę to ważne, bo chciałbym wybrać na masie jakis ew. priorytet.

Dziś trening (ostatni na redukcji ) nieco później, bo o 20.00, więc koło 22.30 postaram się wrzucić rozpiske.

Co do Jacka, wszyscy mówią, że był i jest nadal chudy. To prawda, jednak moim zdaniem popełnił dobrą decyzje robiąc rzeźbę. Znam wielu ludzi którzy twierdzą, że aby się rzeźbić trzeba mieć z czego. Tak ale po co być zalanym przez 3-4 lata(by dojść do porządnej masy), jeśli można dobrze i estetycznie wyglądać po 1-2 latach ćwiczeń, a później jechać tylko do przodu, w międzyczasie robiąc 2 miesięczne cykle redukcyjne. To wszystko trwa wolno, ale efekty dobrej sylwetki będą widoczne szybciej (Jacek stawia na estetyke, nie jest HARDGAINEREM ) Jak już wcześniej adzik pisał - Jacek zrobił podkład do masy. Nie powinien niczego żałować na tej redukcji. Świetnie mu poszło, teraz czekamy by dołożył solidnego mięcha,a wszyscy się zdziwicie, że właśnie takie podejście do sprawy jest poprawne.

pzdr

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2010-07-02 18:46:25

No dokładnie tak sprawa wygląda jak Mikołaj napisał Co mi z masy tłuszczowej...nałapałem jej troche na poprzednim cyklu i teraz było trzeba to zgubić.

Następna masa już będzie lepsza (mam taką nadzieję) i dojdzie jak najmniej fatu.


Pzdr.