Trening 15-tek 2-tydzień progresja nie przesunięta:
1.dociskanie szeroko - 67-87-97-107 i
117x9 ost.
112x15)
2.rotacja 10% z dociskania - 10-12-12-
12 (ost.10kg)
3.box siady - 62-72-77-82-87-
92 (ost.82)
4.łydka 130x40, 140x30
5.składanka na bary dwie ręce:
- w opadzie
- bokiem
- wyciskanie 12-12-12-
12 (ost.10kg)
6.wiosłowanie pochwytem - 65-75-85-95-
105 (ost.100)
7.wyc.wąsko poziom - 62-67-72-
77 (ost.65)
8.składanka na bica:
-nachwyt
-podchwyt
-MC na prostych - 30-35-35-
35 (ost.30)
Wrażenia 102/10
Zacznę od złego czyli pokusy nie do odparcia
nie wytrzymałem i wypróbowałem
15gram NITROBOLON II LIMITED EDYCJA
Cholera jasna jaka fajna zabawka
Smak: pomarańcza rewelacja
rozpuszczalność: extra, żadnych grudek
działanie: rewelacyjne, żyły wywaliły zwłaszcza na bicepsie, przedramieniu i.... cenzura
pobudzenie, kwadratowy, ubity
Jednym słowem
SUPER ZABAWKA PODNOSZĄCA MOJE SKROMNE EGO
POLECAM 15/10
teraz do rzeczy:
1.hm.... po dwóch seriach już cycki wychodziły mi ebokiem i wiedziałem, że więcej krwi raczej nie da się upchać bo zaraz pękną
107 już było ciężko ale w 117kg raczej pompka przeszkadzała
tak wiem, to nie było za mądre ale nie mogłem wytrzymać
2.fajnie i aż barki lekko spompowało
3.rewelacja, wprawdzie do 5-7powtrz kolano bolało ale później już nie i każdą serię można było można dokończyć. Progresik jest jest git.
4.nie pamiętam dokładnie ile powtrz. bo byłem wpatrzony w łydkę jak puchnie
5.składanka również fajnie ale ciężar jeszcze troszeczkę mały
6.jest zapas
7.troszeczkę dołożyłem, ale do 100kg jeszcze ździebko brakuje
8.punkt kulminacyjny całego treningu czyli
pompowanie bicepsa
Później mała przypinka przed lustrem i stwierdziłem:
JEST DOBRZE
mała separacja na rączce czyli jest mały postęp.