DEMOLUB/dziennik/ 15-10-5 by Wodyn , plan STR 244 .str.131.Filmy.str.18,44,48,119

ja bym nie zmiejszał obciążenia w wiośle

bo jak na swoje wielkie plegary to i tak nie ma za dużo

trzeba dynamiki i tyle

Gruby W żadnym wypadku nie zmniejszę obcjążenia
Podchodziłem już do siedemdziesięciu co prawda tylko trzy powtórzenia ale wiem że plecy by dały radę tylko chwyt słabnie.
Zaznaczam że nigdy nie stosowałm magnezji ani pasków .
Dynamikę fakt muszę poprawić i to nie tylko w tym ćwiczeniu



Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-07-12 08:32:56

ja do wiosła też tylko magnezja a pasków to nawet nie mam

na zamek próbowałeś łapać przy tym wiośle \?

Zmieniony przez - gruby__69 w dniu 2009-07-12 08:37:19

Panowie jak nie dajecie z chwytem to też trzeba zmniejszyć obciążenie Przecież nikt nie zakłada, że to ćwiczenie robi się w paskach i z magnezją(o ile do magnezji nic nie mam o tyle pasków to w ogóle nie powinni wdrażać do produkcji). Jak chwyt słaby to i wy słabi jesteście, więc lepiej zmniejszyć obciążenie do takiego, w którym chwyt dobrze trzyma i możecie zachować dobrą technikę. Stopniowo dodając obciążenia(np po 2,5kg) chwyt się będzie wyrabiał i plecy....

Gruby powoli próbuję łapać na zamek ale jakoś kciuk ucieka
Sene muszę spróbować z magnezją powinnoo być lepiej
Ostatnio musiałem co kilka powtórzeń wycierać dłonie i gryf bo przyczepności nie było i stąd problem we wiośle również .
Chwyt ma słabszy co do możliwości pleców ale jeśli na redukcji próbowałem tych ciężarów to czym mam je zmniejszać teraz kiedy zacznę bardziej masowo-siłowe cykle
Poniżej wiosło sztangielką 54 kg i jakoś się utrzymało w dłoni pomimo że gryfik grubszy coś jak axel prawie .

Trzymanie sztangi może pomóc w poprawie chwytu
(ale nie zapomninaj o oddychaniu, bo skończysz jak ja )
[https://www.sfd.pl/-t438062-s5.html] - ten na dole

Zdr/

Mocne masz to wiosło, ja bym moze 45kg na 4-6 ruchów wział

jest moc nie ma co

Danio135 to ładnie skończyłes


ja dziś sobie axel potrzymałem

Danio135 nie wesoła sprawa śmiać się nie ma co
Też przeszłem jakiś czas temu takie zejście , może nie omdlenie ale serducho mało o zawał nie zachaczyło . Chciałem zaszpanować przy MC młodszym kolegom z siłki, musiałem tydzień odpocząć
Helssingw plecach troszkę siły jest ale nogi i klata odstaję w tyle
Grubyaxelem będe skazany teraz bo ostatnia hantla z normalną ,,rączką,, to 47,5kg później tylko dwa ciężary 54 i chyba 60 .Oczywiście jeśli dam radę utrzymać w dłoni.

Wróciłem właśnie z pomiarów moich maksów w 15-tkach , poszło różnie
Nie zmierzyłem MC bo nie był by to rzetelny pomiar
Od kilku dni bolą mnie pachwiny od treningu MC w sumo coś jakby ścięgna albo wspomniane przez Sene przywodziciele
Ledwo co odrobiłem zadanie domowe zadane mi przez Senegroth czyli ciągi w sumo z lekkim progresem , 120,130 i 140 kg .
Właśnie się biorę za obróbkę materiału

Demo Teraz się z tego śmieję, ale wtedy to
CZłowiek się uczy na błędach, a wiadomo- najlepiej na cudzych {
Zdr/

Zmieniony przez - Danio135 w dniu 2009-07-12 16:28:56