erwinoosCo masz na myśli, że z wołowiną na początku było ok, ale po czasie masakra?
Pod każdym względem;)
Obróbka tego.miesa nie jest tak prosta jak kury gdzie wrzucasz i masz gotowe;)
Z czasem hematokryt coraz większy i raczej przez to mięso bo zaczął spadać a nic innego nie zmieniałem
Kolejna sprawa kwestie smakowe z czasem nawet polędwica wołowa mi nie podchodziła gdzie na początku bym mógł jeść ja bez końca
Trawienie też średnio bo jednak wołowina leży na zaladku a jak jest jej dużo to tym bardziej