Mati - Wiosna 2022

03.02 redu dzień 75
Off
Dzień jak codzien. Jutro push :)

04.02 Redu dzien 76


Push

Wznosy bokiem w oparciu o lawke 21x12 12x21
2.hammer barki 20x11 18x15
3. Wl shmith maly skos 90x6 70x10
4. Hammer klatka 20x10 18x14
5. Rozpietki Butterfly 13x14 13x15
6.crucifix siedząc 7x12 6x14 5x18
7. Skullcrusher hantlami 18x7 14x11
8. Prostowanie kablem jednoracz 6x7 5x12


Całkiem dobry trening. Przy Wyciskaniu na shmicie ciezar lekko w dol ale zdecydowanie lepsza technika i czucie. Cała reszta utrzymana lub nawet lekko dodane.

05.02 redu dzień 77

Pull

Przywodzenie stos+guma x19 x18
Narciarz 2x15
Wioslo sztanga 125x9 100x14
Sciaganie Jednoracz stojac w oparciu o lawke 16x12 13x15
Wioslo z v wyc dolnego 20x10 17x15
Przyciaganie jednoracz wyc gorny siedac na lawce 15x10 14x12
Sciaganie nachwytem do brody 15x11 14x13
Sciaganie z gory na tyl barku 14x11 13x11 13x11
Uginanie Młotkowo siedzac 18x11 18x14
Ugiananie podchwytem hantle siedzac 16x10 16x10
Lydka 2x15


Od rana kilka personalnych, Na trening wpadł Kuba którego szykuje na debiuty w męskiej. Trening zrobiliśmy bardzo dobry. Kuba myślę że za 3 tygodnie będzie gotowy. Później wpadł Przemek który w zeszłym roku wychodził w Npc w ciężkiej. Obecnie waży 8 kg więcej w stosunku do tego co było rok temu a forma jest na tyle dobra że pierwszy start na wiosne będzie jednak dużo szybciej niż planowaliśmy. Przy Przenku nie dosyć że czulem się maly to jeszcze ułany xD

06.02 off
Rano klasycznie cardio. Sniadanie, teraz wpadł spacer z psami. Wieczorem kolejny i tyle z planów. Waga ten tydzien będzie chyba bez zmian. Ogólnie już staram się na siebie nie patrzeć bo wydaje mi się ze nie jest najlepiej a do startu coraz bliżej. Ale nie ma co myśleć tylko robię swoje.

A przy okazji wrzucę coś, może tym razem najgorsza strona czyli Tyl. Tak jak z przodu schodzi tak plecy i dupa praktycznie jak na masie.

Mati szczerze - jesteś doskonałym przykładem na to co mówię od dawna, czy mówi choćby Luki - głaskanie się linkami i inne wymyślne pierdoły na plecy nic nie dają

prz1993

Mati szczerze - jesteś doskonałym przykładem na to co mówię od dawna, czy mówi choćby Luki - głaskanie się linkami i inne wymyślne pierdoły na plecy nic nie dają

Przemo tylko kilka rodzajów wiosel, ciężkie (jak na mnie) ciagi, racki, podciągania praktykowałem od lat i efekt żaden. Teraz podejście trochę inne ale podstawy nadal są baza bo w każdej wersji pull mam wioslo z wolnym ciezarem.

Jedno wiosło, z ciężarem też umówmy się, lekko mówiąc nie za dużym, i reszta same linki. Imo zupełnie nie tędy droga, co chyba widać wyżej, no ale nie ja tu rządzę

prz1993

Jedno wiosło, z ciężarem też umówmy się, lekko mówiąc nie za dużym, i reszta same linki. Imo zupełnie nie tędy droga, co chyba widać wyżej, no ale nie ja tu rządzę

Nie zaszkodzi mi próbować tej metody. W taki sposób byl przeprowadzony tylki jeden okres masowy który finalnie był udany. Gdzie wcześniej latami trenowałem używając głownie wolnych ciezarow na plecy co totalnie nie zdało egzaminu.

Ale pod jakim względem ten okres był udany? Poprawy pleców?
Na pewno wiecie co robicie, mnie poprostu ta moda na linki, najlepiej z 3s faza negatywną po prostu nijak nie przekonuje, a brak progresu Twoich pleców tylko mnie przekonuje w tym, że mam rację. A życzę oczywiście jak najlepiej, i wierzę że w końcu znajdziesz sposób na te plecy