Wolne
09.10.2021
Piękna pogoda ahh Cały tydzień wypruty bez snu, jednak jak się zyebie fizycznie to nagle się ożywiam.
Skromne kilometry żeby zjeść ciacho. Całkiem mocno, przynajmniej pierwsza godzina. Dużo dzisiaj jechałem położony na przedramionach. Wiatr w końcu nie robił za totalną barierę. Poza tym miałem dzisiaj rozkminę, że moje płuca zaczynają przewyższać nogi, muszę popracować nad siłą chyba.
Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2021-10-09 17:21:50
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530