DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Wiadomo tutaj lustro musi grać pierwsze skrzypce :)

09.06.2021 plecy, lekko dwójki
1. Ściąganie szeroko do klatki 2*rozg, 2*12,9(85, 95)
2. Face pull z gumą 3*15
3. Hammer poziomy jednorącz 2*rozg, 2*12,9(70,80 na stronę)
4. Wiosło z hantlami w oparciu o skos 2*10,9(25, 35)
5a. Przyciąganie dk brzucha szerokim nachwytem 3*15-10(67.5,82.5,97.5)
5b. Narciarz 3*14-10(40,45,45)
6. Uginania siedzac 3*20-15
7. Unoszenie w opadzie na skosie 3*20-15
Cardio 30 min.

Dobru trening, dolozone w większości ćwiczeń. Dobra pompa, do 14 w pracy na szkoleniu, jutro powtórka ale już raczej krócej. Poniżej ostatni posilek

Z rana jeszcze na zakład, egzamin z wiedzy o agregacie prądotwórczym. Potem powrót, chwilę ogaru na chacie. Wypiłem z żoną po kawce bo szła na 12 i po drugim posiłku trening barków, łap. Wróciłem do żołnierskich stojąc, nie chce mi się ławki pod stojaki ustawiać itd, poza tym lubię stojąc wyciskać. Siły trochę mniej, w zasadzie nawet bardzo ale pompa fajna.
16.06.2021 barki, łapy, brzuch
1. Face pull z gumą3*15
2. Ohp stojąc r6(40, 50,65,75,80*5)
3a. Unoszenia bokiem siedzac 3*15
3b. Linki w bramie na tyl3*20-15
4a. Hammer siedząc 3*15(30, 40,40)
4b. Unoszenia bokiem jednorącz z linką 3*14-12
4. Sznur 3*15
5. Mlotki siedzac naprzemiennie,gruby uchwyt 3*12-9(15, 20,20)
6a. Francuz oburącz z hantlą 3*15-12(27.5, 30,30)
6b. Modlitewnik z łamaną 3*12-10(35, 38,38)
7a. Uginania z supinacja w skosie 2*15, 12
7b. Prostowanie wyciąg 2*15

Cardio 30min

Kolejny raz z tymi uchwytami gumowymi które pogrubiają uchwyt, szczególnie w mlotkach ciężko na tych 20 jak nie można ścisnąć ale wtedy jakby lepiej te bice wchodzą.
Jutro dnt, dniowka

Dniówka, sporo roboty. Wyebany jak koń po westernie. Tyle z tego dnia w sumie

O kurde Sporo tych kroków

Ja pewnie przez cały tydzień tyle nie robię :D hehe

Powiem Wam, że od poniedziałku do piątku to na oddziale wygląda praktycznie zawsze. Wczoraj to już miałem dosyć, a nastepna dniówka wtorek będą oprocz normalnych czynności kolejne szczepienia na moim pawilonie....
Pojawiła się szansa przejścia do grupy Gisw bo jeden z chłopaków się przenosi i będzie nabór oficjalny i mam cholera nie lada rozkminę. Tu gdzie jestem teraz pewnie za jakieś 3-5 lat wskoczę na etatowego zastępcę dowódcy zmiany (dalej na dowódcę itd) więc awans ale i odpowiedzialność, dużo na głowie itd. A w Gisw system ośmiogodzinny(nie licząc jakiś nadprogramowych wyjazdów), treningi w trakcie pracy(mega plus i oszczędnośc czasu) i brak nocek. Jeśli się zdecyduje to trzeba się też fizycznie przygotowac, bardziej kondycyjnie bo siłowo to ogarne. Postawa to te testy, a potem być może by się udało no ale mam rozkmine teraz

A jak pojdziesz to jest potem mozliwosc powrotu na obecne stanowisko czy to droga w jedna strone?

Mi tam wystarczyłoby to że nie mam nocek i bym od razu zmieniał stanowisko Nie cierpię nocek

krisking12

A jak pojdziesz to jest potem mozliwosc powrotu na obecne stanowisko czy to droga w jedna strone?

Ciężko powiedzieć, myślę że jak raz się wyyebie to może być ciężko chociaż ja dobrze żyje raczej z kierownikami, dowódcami itd, nie jestem "podpadzioch", na oddziale robię robotę więc i " Do przodu" Być może byłby powrót. Właśnie ciężka rozkmina na najbliższe tygodnie. Też nie jest powiedziane czy jak się zdecyduje spróbować to się od razu dostanę