Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530
FighterXBilly Yang ma masę fajny filmów. Powiem tak chodzenie, czy robienie 20K kroków, nie powinno być problemem ani "obciążeniem" do biegania. W końcu chodzenie to najbardziej podstawowa forma transportu, oczywiście ważysz w okolicach Paczki, ale mimo wszystko to też pokazuje, że bieganie przy dużej masie nie jest łatwe, ani lekkie i niestety "swoje" trzeba wybiegać
Dla mnie zawsze praca stojąca czy chodząca była obciążeniem i potrafiło to się odbić negatywnie na treningach, szczególnie w dłuższym okresie czasu bo nogi nie miały kiedy odpocząć
Push:
1) Brama z góry stojąc 3x
45kg 3x18-18-15
2) Wyciskanie sztangi skos+ z gumą 3x
70kg + °° 3x10-8-9 // zmiana - dociskanie do klatki
3) Wyciskanie na ławce poziomo sztangi z gumą 3x
85kg + °° 3x12-12-11,5 (fail)
4a) Wyciskanie hantla jednorącz stojąc 3x
34kg 3x9
4b) Wznosy w bok z hantlami 3x
22kg 3x20
5) Wyciskanie sztangi zza głową 2x
65kg 2x11-9
6) Prostowanie ze sznurem 3x
80kg 3x20-18-18
7) Francuz do czoła leżąc 2x
45kg 2x10
8) Prostowanie jednorącz w opadzie 2x
15kg 2x16
9) Allahy 2x
80kg 2x40
Dobry trening. Wszędzie praktycznie było do załamania, dałem sobie popalić nieźle. Całościowo trochę się zeszło bo ponad godzina więc jak na mnie to długo Nabicie po wczorajszych lodach świetne! A zjadłem ich trochę sporo
Po południu cardio: 65min rowerek
Regenerejszyn. No i chyba będzie taki ten tydzień cały - bez biegania.
Byłem dzisiaj u kumpla na szybkim USG (po wczorajszym dniu stwierdziłem, że musowo do sprawdzenia) i mam ślicznie pogrubione zarówno ścięgno początkowe, cały mięsień jak i ścięgno końcowe piszczelowego tylnego w prawej KD. Tak więc stan zapalny mocny. Zgięcia podeszwowego brak, dopiero jak rozchodzę z 10min to normalnie zaczynam człapać Jutro i środa będzie działane, zobaczymy jak potem.
Micha:
Trening
1) Kleik kukurydziany z poduszeczkami, kurczak z kiszoną
2) Tosty z szynką drobiową
Cardio
3) Kajzerki z mozzarellą i indykiem, serkiem twarogowym + kiwi
4) Skyr z płatkami i owocami
5) Twaróg z masłem orzechowym i wiórkami kokosowymi
+30ww na ten tydzień
No i zapisałem się na PZU Maraton Warszawski, także 16 weeks out - akurat zaczynam od deloadu
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-06-08 19:06:17
Nic, do takich błahostek tylko ręce, piny i igły
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530
Pull:
1) Narciarz
85kg x18, 75kg x23
2) Wiosłowanie sztangą nachwytem wąskim
150kg x14, 115kg x20
3) Przyciąganie V do brzucha z przytrzymaniem
85kg x12, 65kg x15
4) Ściąganie szerokim nachwytem
110kg x14
5) Wiosłowanie Hammer neutralnie
90kg x10
6) Szrugsy ze sztangą
190kg x15
7) Odwrotny Butterfly
50kg 3x20 // 30sek przerwy
8) Facepull
70kg 2x20
9) Uginanie ze sztangą z gumą
30kg + ** x14, 25kg + ** x17
10) Młotki siedząc na skosie
8kg x21, 6kg x25
Wymagająco dzisiaj dosyć. Ruchy podopinane tak jak trzeba, wiosło dobrze weszło, Hammer także. Dołożone ciężaru. Mimo, że chu*owo ze snem dzisiaj Dobrze spompowało, zadowolony jestem z dzisiaj.
Cardio: 65min rowerek
Nuda w opór, wolałbym pobiegać. Racica lepiej niż wczoraj ale jeszcze nie to.
Micha:
Trening
1) Kleik kukurydziany z poduszeczkami, kurczak z kiszoną
2) Tosty z szynką drobiową
Cardio
3) Tosty z mozzarellą i kurczakiem + jabłko
4) Sernik + ananas
5) Omlet z jajek, WPC i AN Raspberry in Jelly
I znowu hipka podczas potreningowego
Zmieniam trochę kompozycję, twaróg na ostatni wyrzucam (zrobiłem z nich sernik), chcę zobaczyć czy taka zmiana pozwoli na lepsze spanie i mniej szczania w nocy.
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530
Legs:
1) Uginanie stojąc
57,5kg 2x17
2) Przysiady ze sztangą
210kg x5, 175kg x13
3) Uginanie leżąc obunóż
75kg x18, 65kg x22
4) Wyciskanie na suwnicy jednonóż (obunóż - ból piszczela)
270kg x30 x30
5) MCnPN
175kg x15
6) Odpychanie na platformie
300kg x27
7) Wyprosty na ławce tyłek
+85kg x12
8) Prostowanie jednonóż (obunóż - ból piszczela)
70kg x25
Bałem się, że nie będę mógł zrobić dzisiaj siadów - powiedzmy, że nie było perfekcyjnie przez co musiałem spłycić lekko ruch ale nie jakoś tragicznie. Główna przez to ściana, regres poprawiony. Dalej jak rozpisane, jednonóż nie mogłem robić dziś czwórek. Ogólnie spoko bo się zayebałem nieźle.
Cardio: 65min rowerek
Nuda. Ptaszki ćwierkają, że jutro wyjdę pobiegać.
Micha:
Trening
1) Tosty, kurczak + truskawki
2) Tosty z kurczakiem + truskawki
Cardio
3) Tosty z mozzarellą + Skyr
4) Sernik + ananas
5) Omlet z jajek, WPC, masła orzechowego i AN Raspberry in Jelly
Mała zmiana koncepcji żeby sprawdzić apetyt.
Waga dziś 98,8kg, trzyma się plus minus.
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530
Cardio nr 1: 30min rowerek do porannej prasy
Wyższe tętno niż normalnie przez spalacz
Cardio nr 2: Odkurzyłem rower, napompowałem opony i siup na słoneczko - godzinka wyszła
Noga lepiej ale jeszcze czuję ból. Dołożyłem rozciąganie zginacza palucha bo jest tragedia z tym u mnie i rolkę piłeczką na stopę. Raczej do końca tygodnia biegów nie będzie, wolę przeczekać.
Micha:
Cardio
1) Tosty ze szpinakiem, kurczak + kiwi
2) Tosty ze szpinakiem, indyk
Cardio
3) Poduszeczki + shake z WPC i mleka 0,5%
4) Sernik + owoce
5) Omlet z jajek, WPC z masłem orzechowym i AN Raspberry in Jelly
Dzisiaj mocno i długo pospałem przez co waga nieźle poleciała. Pewnie też składa się na to fakt, że nie biegam więc mniejsze zawirowania w gospodarce wodnej. W pasie 82cm na czczo:
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530
DT - dziennik dragona
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- ...
- 380