Paawo i co? Zamiast skomentować bieganie, że dobrze, albo że znowu mnie poniosło, albo się opyerdalałam to Ty chodzisz po jakiś dziennikach redukcyjnych
Panie Janie dziękuje
Brann zacznij biegać z konkretnym, sensownym planem a zobaczysz jaki bedzie progres
Szajba może i ma, ale mojego Suunto na tą czarną bluzę nie zapnę, próbowałam w zimie i za krótki
Kabo dzięki
Skóra jest, ja widzę a moim punktem odniesienia jest to co było przed ciążą i forma na zawody.
Czwartek
Dziś w planach dnt, może jakieś rolowanie i rozciąganie wieczorem po pracy. Weekend zapowiada się intensywnie, za to przyszły tydzień przed zawodami będzie luźny, np. w poniedziałek w planie mam zapisane "fryzjer i sauna"