DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

Nadinka, Kabo dzięki
Kabo na pewno dam znać, sama jestem ciekawa czy pomoże na moje problemy ze snem.

Gratulacje Viki Trochę się po tych górkach nabiegałaś.
Po następnej tego typu imprezie wrzucaj na wykresie z tętnem dodatkowo wykres z przewyższeń. Sam goły wynik 1:12' wygląda raczej kiepsko, ale w połączeniu z charakterystyką trasy nabiera blasku

180 tętno to ja dobijałem w upale 34 stopnie półmaratonach na płaskim, a Ty w tak trudnych warunkach w przełaju 183. Pewnie miałbym czas dwie godziny, aby nie przesadzać z tętnem górnego zakresu oraz w ogóle dotrzeć do mety. Sorry, że pytam, czego używasz do pomiaru? Pas do tętna HR z zegarkiem zapewne, jak to przy biegach, a jaki zegarek, model oraz apka?

Viki ma zegarek Suunto trainer i pas HR Suunto. Kilkanaście stron wcześniej - w okolicach listopada znajdziesz opis:)

Dzięki, wysoka półka Suunto, muszę szukać dalej . Niestety dobry sprzęt tani nie jest.

Temat zegarków był tu wałkowany wiele razy Wszystko zależy czego oczekujemy od sprzętu. Można kupić w dobrej cenie zegarek + pas do pomiaru tętna.
Ja mam Suunto Spartan Trainer Wrist HR, który ma opcję pomiaru tętna z nadgarstka, ale ten pomiar jest do niczego. Dlatego dokupiłam pas piersiowy Suunto. Akurat zależało mi na tym, żeby zegarek wyświetlał jednocześnie kilka parametrów treningowych - tetno, dystans, czas, tempo. No i był w miarę solidny, bo czeka go niełatwe zadanie podczas zawodów

Wracam z wypiskami do tego dziennika

W dzienniku testowym AD zrobię za kilka dni podsumowanie testu.
Tu będę wrzucać same konkrety
Przypominam też, że równolegle wrzucam wypiski do dziennika redukcyjnego, w którym jest więcej fotek
https://www.sfd.pl/Test_redukcyjny_RedoxHardcore_Viki_vs_Jasiek_vs_RikRozz-t1183962-s14.html#post-18806712

W każdym razie dziś z przyczyn niezależnych dnt
Może to i dobrze. Wspomniałam wcześniej, że nad ranem obudził mne głód. Śniadanie zjadłam wcześniej niż zwykle, dorzucając więcej płatków owsianych i wiórki kokosowe. Po niecałych 2 godzinach dopadł mnie głód, ale nie to było najgorsze. Odczułam ogromny spadek energii, który z każdą chwilą się nasilał. Zjadłam kolejny posiłek i na chwile energia wróciła a później to samo. Także dość szybko zjadłam wszystkie posiłki jakie wzięłam do pracy. Co ciekawe po żadnym posiłku nie odczułam ciepła, jak to było w poprzednie dni. Ledwo wróciłam do domu
W domu wpadło trochę jedzenia ponad to co policzone, m.in kromka chleba z masłem, rodzynki, łyżeczka miodu. Zrobiłam tez ciasteczka

Nigdy bym nie pomyślała, że będę przymierać głodem jedząc 2000-2200kcal Dziś się czułam, jakbym jadła 1000kcal dziennie
Od jutra dokładam do michy, bo energia na treningi jest najważniejsza. Poza tym 2x w tygodniu kiedy mam bieganie + siłka/ścianka dorzucę porządną porcję węgli. Jak będzie mało to jeszcze w dniu obwodów na siłowni Ciekawe co wyjdzie z tej redukcji.


Poza tym kalendarz startowy powoli się zapełnia.
Dziś zostały ogłoszone wyniki rankingu OCR Polska. Jestem na drugim miejscu w kategorii kobiet 35-39 Pasowałoby jechać za 3 tygodnie do Płocka odebrać dyplom

Pierwszy start w tym sezonie będzie 23.03 w Gdyni. A najważniejsze zawody, również w Gdyni, będą w ostatni weekend czerwca.

Daj znać czy będziesz w tym Płocku.
A Gdynia to gdzie? Gdzieś nad morzem?

Paawo jak namówię męża zeby mnie zawiózł to będę Będzie okazja sukienkę załozyć na rozdanie dyplomów

Marcowy bieg w Gdyni będzie tam gdzie ostatnio - Kolibki Adventure Park. ME chyba też tam.

Jestem