DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

siemka, jest chwila więc ogarniamy wypiski. Po kolei:
02.01.2019
Dwójki, tyłek, brzuch
- odwodzenie na maszynie - 3s x 20 ,15,15,
- uginania nóg siedząc - 3-0-1-0 - 4s x 20,15,12,12
- mcnpn - 5s x 8 70,100,120,150,180(6)
- uginania jednonóż leżąc - 4s x 20,15,12,9
- wyciskania na suwnicy, stopy szeroko i wysoko - 3-0-1-0 - 3s x 20,20,15
- wykopy na maszynie - 3s x 15
- dzien dobry - 2s x 15,15

CARDIO 40MIN
Dobyr trening przedwczoraj, nawet dwójka nie ciągnęła jak wczesniej ale sztangę zabieralem ze stojaków, a nie jak ostatnio z ziemi, a rzy pierwszym powtórzeniu zawsze ciagnelo najbardziej, tutaj juz na 180 czulem ale 6 dobrych ruchów udało sie zrobic. Dzień dobry na koniec mega dobrze rozciągnelo dwóje i poslad.

Wczoraj dniówka i tradycyjnie dnt, 40min jednak do meczu city-liverpool weszło jak w masło.

04.01.2019
plecy, łydki
- ściąganie do klatki podchwytem, chwyt na szerokosc barków - 2-0-1-0 - 4s x 15,12, 8, 6+1
- wiosłowanie w podporze, szerszy nachwyt - 4s x 12,12,8,7 (25,50,65,80)
- wiosłowanie jednoracz na masyznie typu hammer - 3s x 15,12,10 (25,50,75)
- ściąganie szeroko do klatki, 4-0-1-1 - 4s x 15,12,10,10 (25,50,65,70)
- narciarz - 3s x 12
- prostowanie na lawce rzymskiej - 3s x 12
CARDO 40MIN

Dzisiaj padło na plegar, dobrze czulem najszersze, a prostownik po lawce rzymskiej prawie wybuchł. We wiośle na poziomym hammerze 75kg i juz wiecej nie wejdzie - taki mamy klimat na siłce, jakby sie sfd dziki zjechaly to az wstyd, bo ja do silaczy raczej nie należę. sciąganie do klatki szeroko w tempie i zatrzymaniu w spieciu niczym bicki tylem sobie wyobrazam, mega dobre czucie. dzisiaj jeszcze czeka mnie nocka, jutro wjedzie klatka i biceps oraz cardio rzecz jasna, a niedziele kazał pan Bóg święcić....więc j**nę nogi

05.01.2019
Klatka,brzuch
- Butterfly - 3-0-1-0, 4s x 15,12,12 12
- skos na hammerze - 4s x 8, 25,50,65,70(6+2) na stronę
- fly Press na lekkim skosie - 2-0-1-0 4s x 12-10 (10,15,20,22.5,25)
- ściąganie w bramie - 3-0-1-1 - 3s x 15,15,12
- hantle w skosie - 3-0-1-0 - 20 x 10,25x10,30x10,32.5 x 9

Plank 3xmax
Allachy 3x max
Cardio 40min
Wczoraj wpadła sama klatka i brzuch, bez bicepsow bo zwyczajnie miałem je jeszcze mocno przeorane po plecach z dnia wcześniej. Miałem zrobić 2 ćwiczenia dzisiaj po czwórkach i... Zapomniałem. Zrobię pojutrze z barami i tricem.
06. 01.2019
Czwórki, lydka
- Bułgary 3-0-1-0, 4s x 15,12,12 10 (cc, 10,20,32.5)
- suwnica - 4s x 20,15,15,15 (100,180,230,280)
- hack siady - 5s x 8,(40,70,100,110,130(6))
- przywodzenie - 3-0-1-1 3s x 20,15,15
- prostowanie jednonoz - 3s x 15,15,15+8 rest pauza
- uginania jednonoz 3s x 15,15,12 +6 rest pauza
- wspiecia na palce na maszynie 5s x 25-12

Dkbry trenibg czwórek, dolozone 3 powt w suwnicy, +2.5 w bulgarach i +5kg w siadach ale tylko 6 powt. Tak dowalone te giry że z głowy wyleciało, że mialem 6-8 serii na biceps zrobić ale nadrobi się
Cardio w tym tyg 5x40 już wykonane, dzisiaj rest do końca dnia, jutro dniówka i dnt.

Stówka i zdrowia!

Najlepszego staruchu ;) No i złota w lutym !!!

08.01.2019
barki, triceps, biceps
- face pull - 3-0-1-1 - 3s x 15,12,12
- odwrotny butterfly - 4s x 20,15,15,12
- unoszenie hantli bokiem -3s x 15,15,15 (7.5,15,20)
- wyciskanie zolnierskie stojąc - 5s x 10 (20,40,50,60,70(8))
- crucyfiksy - 3-0-1-0 - 3s x 15,15,12
- podciaganie do brody na dolnym wyciagu- 3-0-1-1 - 3s x 15,12,10+2
- prostowanie do dolu na wyciagu - 4s x 20,15,12,12
- francuz lezac na lekkim skosie - 3-1-1-0 - 20,30,35 x 15,12,12
- francuz jednoracz z dolnym wyciagiem - 3s x 12
- mlotki stojac - 4s x 12-10
- uginania ze sztanga stojąc - 30 x 12, 35 x 12, 50 x 7-->35 x 8-->20 x do upadku, nie wiem ile, nie pamietam

cardio - 20 po silowym +30 niebawem

wczoraj dnt, dzisiaj barki, triceps oraz zalegly biceps gdzie machnalem 2 cwiczenia...ale wystarczylo, bo lapsko napuchniete. najwieksza radosc z dzisiaj to zolnierskie ze sztangą, zrobilem wczesniej 3 cwiczenia i tak machnalem serię na hammerze ale mowie, cholera sprobuję sztangi ale nie 5x6 tylko na wieksza ilosc powtórzen, nie bolalo jakos mocno wiec zaj**iscie. Wiadomo , ze jak bym ok.90% maxa nalozyl to moglo by byc kuku ale tego typu wyciskan nie robilem juz dobre ponad pol roku jak nie wiecej.
z gorszych info to Mała znow jakąs infekcję ma, kaszle dosyc mocno ale juz osłuchana u lekarza i niby czysto na plucach, oskrzelach wiec o tyle dobrze. Do konca tygodnia jednak w domu co z jednej strony uciązliwe ale masa radości od rana, bo humor Jej nie opuszcza. Jutro dwójki, tylek i łyda.

09.01.2019
dwójki, tyłek,łydki
- odwodzenie nóg na maszynie - 3-0-1-1 - 4s x 20,15,12,12
- uginanie leżac jednonóz - 4s x 15,15, 10,9
- przysiad sumo z hantlą - 3-0-1-0 - 25 x 15, 35 x 15, 50 x 15
- mcnpn z hantlami - 3s x 12 (20,30,45)
- uginania jednonóz stojąc - 3-0-1-1 - 2s x 15,12
- wykopy - 3s x 15,12,12

- wspiecia na maszynie - 4s x 25-15
- wspiecia siedząc - 3s x 20-15

CARDIO 20 + 30

Spoko trening aczkolwiek strasznie mnie bolą plecy od wczoraj wieczór w srodkowej czesci, głownie siedzę i się lekko garbię. i teraz albo wczoraj zbytnio się gibnąłem w ostatniej ciezkiej serii ze sztanga na biceps lub przy tym zolnierskim brzuch puszczony i się wygiąłem zbytnio chociaż w trakcie nic nie bolało. Do tego Mała kaszle mocniej, kierwa im wiecej tych syropów jakis dostanie tym bardziej kaszle...aż się Bidulka porzygała juz wieczorem i Tata zamiast zaczac cardio to robił przebiórki, mył podlogę itd wiec miło....ale zarz siadam i kręcę żeby nie było. Dzielę sobie teraz na 20min po silowym i 30 w domu, jedynie jak w dnt macham sesję to calosc na rowerku.

Wczoraj wypad do Mariana i tak jak się spodziewał konkretne wydarzenie. Nieco się gospodarz martwił w tym tygodniu czy będzie ogarnięte ale spisałes się na medal.
Z rana wstałem, śniadanie oraz kurs na biedronke i potem czekałem już na Dominika. Dotarł punktualnie, zatem ruszamy już moim autem na PKP odebrać Lucyne i już na Oswiecim
Już na wejściu do sklepu Roman wraz z sympatyczną Panią witali gości goframi(ja akurat nie skorzystałem ale podobno smaczne), w sklepie mało miejsca i gorąco ale to tworzyło fajny, domowy klimat. Konkursy, rozmowy. Potem poszedłem zjeść posiłek na recepcję silki, przy okazji załatwiajac formalności aby wejść.
Sam trening wszedł przedni, wypiske dam poniżej.
Po treningu udałem się na pozowanie pod okiem Adama oraz Krystiana W. Także Rafał Frydrychowicz poszedł-mega pozytywny Gosc. Masa cennych wskazówek i trzeba to szlifowac.
Po treningu zjadłem oraz jeszcze wróciłem z Marianem na sklep przymierzyć slipy startowe(startował w nich raz, leżą póki co ok więc wziąłem-może przyniosą szczęście, hehe). Dostałem tan topa nowego Sfd, t-shirt od chlopakow z PonadPoziom, dzięki serdeczne.
Powrót tradycyjnie już z moją orientacja i nawigacja nieco inny niż przyjazd i w efekcie wyjechałem na A4 w Jaworznie i za.. Kilka km autostrady przyszło zapłacić dodatkowe 10pln.
Podsumowujac ustawka z tyloma znanymi zawodnikami wypaliła zaj**iście. Kilka osób już znałem, kilka poznałem wczoraj. Do następnego.
12.01.2018
Klatka,biceps, lydka
- Butterfly 3-0-1-0, 4s x 15-12
- wyciskanie na hammerze, górny skos-4s x 10,8,6,6
- rozpiętki w lekkim skosie - 4s x 15-10
- wyciskanie hantli w skosie - 4-0-1-0 3s x 10,10,9 (25,32.5,35)
- ściąganie linek 3s x 15,15,15

- mlotki stojąc - 3s x 12,8,8
- modlitewnik z łamaną - 3s x 12-10
- naprzemiennie uginania siedząc na skosie - 3s x 10-8
- uginania w oparciu o kolano - 2s x 15

Cardio 50min

Super że się podobało ;)

Tutaj 3 foteczki z soboty

Swietne Fotki i forma na Kozaku