W koktajlu wszystko da się ukryć Smakuje jak owoce.
15.10 poniedziałek
Siłka
W końcu, po kilku tygodniach pierwszy trening, oby juz regularnie teraz
- rozgrzewka: mobliność barków, aktywacja łopatek - przyciaganie drążka do brzucha siedząc 20x, ściaganie drążka do klaty 20x
1a. nachwyt 1x + podchwyt 1x + opuszczanie 1x
3 serie
1b. wiosło jednorącz ketlem
8kg x10 /x10 /x10
1c. goblet z ketlem 8kg
10 /10 /10
1d. przysiad z wyskokiem, cc
10 /10 /10
Nie poszalałam z przysiadem, ale to tak na rozgrzewkę po przerwie, nie chcę nóg przed weekendem zajechać
2a. pompki
5 /5 /5
2b. rdl jednonóż z ketlem
8kg x8 /x8 /x8
2c. wyciskanie talerzy stojąc
5kg x5 /x5 /x5
2d. wyciskanie jednorącz z ketlem
8kg x5/ x5 /x5
2c - dość ciekawe ćwiczenie na poprawę chwytu, jest jeszcze opcja ze sztangą, spróbuje jak znajdę wystarczająco lekką sztangę choc po dzisiejszym mam lekkie obawy, najlepsza by była sztanga gumowa talerze właśnie takie były - z gumy, wszystkie tej samej wielkości, różniły sie jedynie grubością w zależności od ciężaru. Także moje piątki wyglądały dość potężnie Pierwsza próba nie wyszła, ale nic nie bolało W drugiej juz lepiej.
3a. wejścia na wysoką skrzynię cc
10 /10 /10 na nogę
3b. wznosy tułowia na piłce
10 /10 /10
3c. unoszenie nóg do świecy + wznosy w leżeniu
6+6 /6+6 /6+6
Próbowałam tez na małym rozstawie zrobić latającego, żeby sprawdzić czy pamiętam - nie pamiętam Za blisko drążki, więc było kombinowanie Trzeba znowu poćwiczyć bujanie i wybicie z bioder.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-10-15 17:03:20