DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

Paatik

ak Fanss, masz rację ze bieganie to zło, ale zło mnie kusi.

Jakie zlo, te Twoje bieganie to tylko flirt a flirt to nie zdrada

W punkt!
Czasami powinni pozwalać dodawać szacuny wielokrotne. Za ogólny pozytywny wpływ na psyche czytających:)


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-10-12 09:26:45

.

Paatik czekaj, jakos przeoczyłam to info o basenach... czyli tylko rowera brakuje

Masz jakis sklep w pobliżu, gdzie mozna pooglądac, potestowac i ogólnie pobawic się zgarkami? Zobaczyłabyś jak działa twój pas z Suunto Ja mam zamiar się wybrac, może w przyszłym tygodniu, zobaczę czy jakis inny model oprócz Suunto spełnia moje oczekiwania
W sumie w kwestii zegarka jedyne ograniczenie to cena Niestety wersje z pomiarem tętna z nadgarstka są dużo droższe, niż podobny model bez pomiaru.


12.10 piątek

Wyszłam pół godziny wcześniej z pracy i postanowiłam pobiegać. Trening zupełnie na spontanie, nie miałam ani ciuchów ani moich butów do biegania, ale pogoda piękna a ja ostatni raz biegałam na zawodach w niedziele.

Zrobiłam trucht na rozgrzewkę, a później 5x1km. Na początku nogi jak z ołowiu
W założeniu było tempo 4:30, żeby pobiec szybko, ale nie na maksa, bez walki o oddech. Nawet się udało, płuc nie wyplułam, ale lekkości w biegu brakowało. Wyszło 4:25 /4:22 /4:19 /4:25 /4:23. Trochę za szybko, mam dużu problem zeby trzymać się założeń, jak czuję ze mogę szybciej

Poza tym podoba mi się książka o koktajlach Będę testować. Są tam nie tylko przepisy z warzywami i owocami, ale również z płatkami owsianymi, kaszą jaglaną i gryczaną, czy masłem orzechowym. Czyli to co używałam do tej pory z jedną różnicą - ja wrzucałam do blendera wszystko co było pod ręką, więc koktajl w sumie nie miał smaku i ciągle jadłam to samo Teraz będę eksperymentowac ze smakami. Dziś wypiłam koktajl na śniadanie i miałam sporo energii w pracy, później druga porcja podczas przerwy, pobiegałam po pracy i w sumie do tej pory nic więcej nie jadłam, do słodkiego mnie nie ciągnie Zaraz obiad będzie, ale aż dziwne że wcale nie umieram z głodu jak dotychczas

Na koniec fotki z biegania:









Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-10-12 17:44:07

Fotki jak zwykle piękne!
Biegacz z duchem artysty!

Jaki masz blender, że tak dobrze rozdrabnia?
Mam takie ręczne dziadostwo, że odechciewa mi się rozdrabniać cokolwiek!

Mam blender kielichowy Zelmer, fajny bo duży, ale kiepsko rozdrabnia. Wcześniej miałam jakiś z Lidla, był świetny ale się zepsuł i musiałam oddać.
Ogólnie te kielichowe są fajne i wygodne, ale trzeba patrzeć na ostrza i moc, bo często sobie nie radzą z twardymi kawalkami.
Oprócz tego mój ulubiony ręczny blender Tefal 700 W i tym wszystko zblenduje

Niepytany odpowiem.

Paatik

Viki - żeby nie zaśmiecac innych tematów - a Ty o zegarku też myślisz. Mam pas Czujnik tętna Polar Polar M-XXL Polar H7 i tak samo analizator kadencji Polara. Pas na BT. Czy Suunto to ogarnie? Moze na moje mikro potrzeby to prosty polar starczy?

Ambit3 będzie współpracował z pasem polara H7.

_Szajba_

Niepytany odpowiem.

Paatik

Viki - żeby nie zaśmiecac innych tematów - a Ty o zegarku też myślisz. Mam pas Czujnik tętna Polar Polar M-XXL Polar H7 i tak samo analizator kadencji Polara. Pas na BT. Czy Suunto to ogarnie? Moze na moje mikro potrzeby to prosty polar starczy?

Ambit3 będzie współpracował z pasem polara H7.

Szajba a na jakiej podstawie można to określić z jakimi pasami ambit3 by współpracował? Pytam bo ja mam ambit3 i z zegarka jestem zadowolony ale z pasa już nie. Mam druga sztukę i druga sztuka potrafi gubić tętno podczas treningu.

Ambit fajny, ale tętna z nadgarstka nie mierzy
Gdzieś czytałam, że ogólnie zegarki współpracują z pasami innych firm, ktoś nawet napisał że w wodzie lepiej działa Suunto z pasem polara niż z firmowym W każdym razie ja bym wybrała konkretny model zegarka, a później sprawdziła w sklepie jak to działa.

Viki polityką się zajęłaś? Najpierw kaczki teraz kartofle.
A jak tam w przedszkolu, miałem spytać już dawno .... i jakoś nie zapytałem.