DT Brann- Headlong

Więcej węgli = więcej siły na treningu ze sztangą.
U mnie tak jest.
Mało węgli = szybki spadek sił po kilku seriach (u mnie).

ojan

Więcej węgli = więcej siły na treningu ze sztangą.
U mnie tak jest.
Mało węgli = szybki spadek sił po kilku seriach (u mnie).

Hmm...lubię węgle. Do treningu wyglądało to tak. Po treningu weszła jeszcze kolacja (ok.800) kcal. Wystarczająco tych węgli ?

Viki

Brann ale przy tych moich biegach to ciężko określić progres, dobrym czasem tez się nie mogę pochwalić. Kusi coraz bardziej jakas płaska dycha czy połówka, tylko kiedy Ostatni tydzień luźniejszy i znowu napięty kalendarz startowy, nie upchne juz nic.

Viki, żaden plan nie może być tak napięty żeby nie wygospodarować godziny czy półtorej na krótki bieg

_Szajba_

Viki

Brann ale przy tych moich biegach to ciężko określić progres, dobrym czasem tez się nie mogę pochwalić. Kusi coraz bardziej jakas płaska dycha czy połówka, tylko kiedy Ostatni tydzień luźniejszy i znowu napięty kalendarz startowy, nie upchne juz nic.

Viki, żaden plan nie może być tak napięty żeby nie wygospodarować godziny czy półtorej na krótki bieg

. Ty Szajba cicho być. W trzy tygodnie pobije nasze czasy i będzie nam wstyd :)

Dzień przed treningiem siłowym więcej węgli a zobaczysz różnicę na treningu

Dzisiaj miał być godzinny ślimok w celach diagnostycznych czy po połówce coś się pod podwoziem nie urwało.

Zaczęło się dobrze i wyglądało że wszystko jest ok. Ucieszył brak dolegliwości ze strony bioder który po tak długich wybiegach towarzyszyły mi przez kilka dni. Bolała jedynie trochę łydka. Niestety ból z każdym kilometrem nasrastał tak że zaczął mnie niepokoić i już to nie było tylko „trochę”. Żeby nie ryzykować „diagnostykę” zakończyłem po 40 minutach. Ból utrzymuje się już teraz przy chodzeniu- ale jest umiarkowany. Pojutrze powtórzę. Na razie spokojne ślimoki do momentu ustąpienia dolegliwości. Później znowu ogień.

Przód czy tył łydki?

Tył. Chyba. To łydka ma gdzies przód ? Boli szczególnie kilka centów niżej od zgięcia kolana i trochę powyżej stawu skokowego. Jak biegałem promieniowało na kostkę, jak chodzę -nie . Ale ogólnie boli przy chodzeniu już całkiem solidnie. I chyba cała już

Nie mędrkuj z tą łydką
Na asfalt potrzebujesz butów z wiekszą amortyzacją.

Mam nadzieje że to nie poważniejsze kuku które mnie wyeliminuje na dłużej z biegania:( Biegam w budżetowych asicsach Patriot 9. Na początku irytował mnie fakt ze są jakby za szerokie w przedniej części stopy, ale przyzwyczaiłem się i teraz mnie irytuje jak stopa ma zbyt ciano. Polecasz coś konkretnego na asfalt ?


Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-08-06 21:06:27