Jawor dziękuje
Ja podziwiam Ciebie za zaangażowanie w ten projekt powstania centrum dla niepełnosprawnych - to dopiero jest wyzwanie stworzyć coś takiego. Szacun
Wycwiel dzięki
Taki jest właśnie plan - biegać jeszcze szybciej
Teapot dzięki
Prezes dba o wizerunek drużyny, mamy nawet sklep gdzie możemy zamawiać sobie stroje.
Mistrzu dziękuje
To teraz jeszcze fotorelacja z niedzieli
Strat jak wspomniałam był u podnóża stoku, więc najpierw musieliśmy na ta górkę wbiec pokonując przeszkody z opon, a później zbiec
Przeszkoda, która okazała się totalną klapą czyli "deska". Były dwa tory, najpierw urwała się jedna i został jeden tor i ogromna kolejka... szkoda, bo dzięki temu Ci co dotarli do przeszkody pierwsi mieli szansę daleko uciec, a wielu panów straciło szansę na walkę o najwyższe lokaty . Na dodatek jak ktoś był ustawiony do drugiego toru to po urwaniu deski musiał iść na koniec kolejki do pierwszego toru
Większość organizatorów biegu ustawia takie trudniejsze przeszkody dopiero gdzieś na trasie, jak już stawka w miarę się rozciągnie.
Na zdjęciu widać moment jak urwała się deska również na pierwszym torze i chwilę później wszyscy pobiegli dalej
Wrzucam tez fotkę nie moją, ale dla pokazania po jakim fajnym terenie biegaliśmy
Umiejętność robienia MC też się przydaje na trasie
A tu przeszkoda, z którą miałam trochę problemów. Najpierw nie mogłam dosięgnąć do kołków, żeby zawiesić kółka - tak to jest jak się ma marny wzrost
Później większość czasu spędziłam wisząc na jednej ręce i próbując dosięgnąć kolejnego elementu
I coś dla Paatik - w Open można sobie pomagać, więc pokonanie tej przeszkody wyglądało tak
Nie mam zdjęć na przeszkodach przed metą, ale widać je tutaj - mostek (akurat na zdjęciu nieprawidłowy sposób pokonania, nie wolno łapać konstrukcji, można tylko trzymac się łańcuchów) oraz widoczna w tle rampa
Z takiej perspektywy mostek wygląda już gorzej
Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-06-19 20:23:10