DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

_Szajba_

Viki, spróbuj podciągania inną metodą. Złap linę oburącz, podciągnij się, przenieś jedną rękę do góry, następnie przenieś drugą rękę do góry i podciągnij się. W takim układzie wykorzystasz siłę obu ramion i pleców do najtrudniejszego ruchu (podciągnięcia).

Moze i wskazowka jest dobra ale w praktyce jest wiele czynnikow i roznie to wychodzi.
Ja mialem tak ze raz mi sie udalo wejsc na line a innym razem nie mialem sily w uscisku.

Viki, no jacha że komplement

Ciężko z tą lina idzie, nawet chciałam nagrać, ale nie było dobrego miejsca żeby ustawić aparat i nagrały sie same nogi


28.01 niedziela

Trening (siłka)

Byłam zaskoczona, że tyle ludzi w niedzielę po południu Na dodatek jakaś sesja zdjęciowa i dużo sprzętu zajęte. Poćwiczyłam tam, gdzie było wolne, zapomniałam o nogach

- wioślarz na rozgrzewkę 500m
1. przyciąganie do brzucha na maszynie (wyciag był zajęty) 3x12
2. zabawy na linie i uchwytach
3. podciąganie neutralnie:
1 /2 /3 /2+2guma /2+3g /2+4g /2+3,5g
4. wiosło hantlą
10kgx12 /12,5kgx10 /15kgx8
5. zabawa na uchwytach
6. brzuch (wznosy kolan)4x15
7. ściąganie drązka do klaty 12x /10x /8x (nie pamietam obciążenia)
- wioślarz 500m

Strasznie słabe mam ręce i plecy, zmęczyłam się
Tak wyglądała zabawa na uchwytach. Na drugim filmie widać, że nie zawsze wszystko wychodzi i czasem zdarzają sie upadki

29.01 poniedziałek

Dziś wg planu powinno być bieganie. Niestety jedyne 2h przed południem, które mogę poświęcić na trening, tym razem spędziłam w szpitalu. Czekałam na lekarza, żeby ustalić termin zabiegu. Ostatecznie nic nie ustaliłam Lekarz z różnych względów zabieg odradził.

Chciałam coś poćwiczyć w domu, ale po wczorajszym treningu czuje ręce i barki więc góry nie chciałam ruszać. Odpadało zrobienie kompleksu czy wytrzymki. Ostatecznie wyciągnęłam z czeluści mój zepsuty rowerek stacjonarny i zrobiłam krótki, intensywny trening:
5min. rozgrzewka
10x interwały 20s/40s
10 min. spokojnie

Zmęczyłam się, na dodatek nogi (a szczególnie czwórki) mnie bolały Nie lubię tego typu aktywności, ale wygląda to na fajna opcję jako uzupełnienie moich treningów, a do tego nie trzeba wychodzić z domu, duży plus Spróbuję to gdzieś upchnąć do moich treningów

No nic, trzeba sobie radzić - tak jak ja przepraszałam się ze starym orbitkiem, który nie wyglądał że mnie wytrzyma. A jednak to on zmęczył mnie, a nie ja jego.
Z tymi zabiegami to chociaż nie wiem o co chodzi to pochodziłabym po różnych lekarzach - wyciąć łatwo, wstawić się potem z reguły nie da. No i teraz czasami daje się znaleźć gdzieś w Polsce np. placówkę która się specjalizuje wąsko właśnie w tym co Ty masz, i np. robi to nowszą techniką... Internety bywaja pomocne w tym względzie, lekarze róznie.

Viki - a z tym GB jako "pełnowartościowym ćwiczeniem" a nie mobilizacją - to mam progresować na wzrost obciążenia jak HT, czy skupić się na średnim ciężarze ale powtórzeniach np. 20 czy nie daj Boże więcej? Jakie sa Twoje doświadczenia?

W moim rowerku niestety nie działa ani wyświetlacz (choć za wiele danych to tam nie było ) ani opór, ale coś tam poćwiczyć można, tyle tylko że nuuuudnoooo
Co do zabiegu, to właśnie poczytałam trochę, pytałam znajomego lekarza i się okazuje że wcale to nie takie proste. Nawet miałam sama wczoraj pytać czy są jakieś alternatywy, więc ciesze się że lekarz zaproponował inne rozwiązanie. Zresztą moje pierwsze pytanie było - jak długo nie będę mogła biegać

Jeśli chodzi o GB to zwykle się wykonuje w średnich i wysokich zakresach, 10-30x. Jak już pisałam, tor ruchu jest krótszy niż w HT, więc ciężar dużo większy. Jeśli masz w planie HT i GB, to w jednym możesz robić mniej powtórzeń, np. 10-12 a w drugim 20x, pupa podobno lubi różnorodne bodźce treningowe Jesli szukasz inspiracji treningowych z priorytetem na tyłek, to poprzeglądaj stare tematy na Ladies, np. akcję BADD ASS SQUAT lub SHAKE YOUR ASS, tam właśnie były plany typowo na pośladki

ale fajne te drabinki na Twojej siłowni

Bziu siłka fajna i można ciekawy trening zrobić, póki co jedyna taka w naszym mieście. Mam nadzieję, że z czasem będzie co raz więcej tego typu miejsc, pojawiają się już firmy oferujący typowy sprzęt ocr dla siłowni i klubów fitness, zobaczymy jak to się rozwinie.


30.01 wtorek

Trening w domu

- rozgrzewka (m.in. ćwiczenia z gumą, burpees )

1. podciaganie podchwytem
1 /2 /3 /4 /4

2. kompleks sztangowy
20kg, 5 obwodów, 2 min. przerwa
- RDL x15
- wiosło x8
- przysiad przedni x12
- PP x6
- zakroki x6 na nogę
czas: 18:55

Czas lepszy niż poprzednio, a dodałam powtórzeń do rdl i wiosła umarłam... chciałam zrobic 6x ale to ponad moje siły na razie. Mam niestety problem z zakrokami, a konkretnie z ułożeniem sztangi. Wygląda na to, że nadal nie mogę robić ćwiczeń ze sztangą na karku, szyja znowu boli. Nie chcę wywalać tego ćwiczenia i zastanawiam się jak rozwiązać ten problem

3. zwis na drążku oburącz na czas, 1 min. przerwy

czas kiepski, nie ma czym sie chwalić dodatkowo łapy spompowane, nie wiem po czym i chwyt puszczał

4. brzuch: turlanie piłki pod siebie
4x12, 30sek przerwa


Dziś już lepiej z apetytem. Ostatnio nie chciało mi sie jeść nawet po intensywnym treningu, a dziś mogłabym jeśc bez przerwy Zrobiłam sobie i Maluchowi cos dobrego

Viki

Dziś już lepiej z apetytem. Ostatnio nie chciało mi sie jeść nawet po intensywnym treningu, a dziś mogłabym jeśc bez przerwy Zrobiłam sobie i Maluchowi cos dobrego

Błahahahaha
Dwa gofry na dwie osoby

I ciekawe czy ubita śmietanka, czy wersja fit/light? Ale smacznie wyglada - Maluch wciągnął oba na pewno.