Paatik – Bikini bez wstydu vs. Krata na lato

Biust to nie wszystko, samopoczucie, zwinność, lekkość, tego nie da się przekładać na to pierwsze. A tak poza tym zarówno zdjęcie sprzed 3 lat, jak i to z dzisiaj nic, a nic nie przemawia za trudami do zaakceptowania bikini. Natomiast zauważ, jak widać teraz skośne brzucha Jest dobrze, bardzo dobrze.

zgadzam się z przedmówcami
dobrze, że dałaś zdjęcia całej sylwetki, bo te poprzednie wycinki nie dawały poglądu jak to w całości wygląda,
a teraz muszę przyznać, że u Ciebie konieczna jest "najpierw masa"
dowal klamotu, kalorii, atakuj dół koniecznie, siady, później jeszcze więcej siadów, ciągi, ciągi sumo, MCNPN, hip thursty
tak to widzę, ciężkie podstawy, a przenosy i inne duperele ja bym zostawił sobie na później

ajazy

Na pewno są postępy i idziesz w stronę, w którą chcesz....odbiór tych efektów kwestią gustu No i chyba powinnaś dołożyć żelastwa...nawet kosztem mniejszej ilości powtórzeń w serii

Też tak myślę
No i jeść jak biała kobieta

ojan

ajazy

Na pewno są postępy i idziesz w stronę, w którą chcesz....odbiór tych efektów kwestią gustu No i chyba powinnaś dołożyć żelastwa...nawet kosztem mniejszej ilości powtórzeń w serii

Też tak myślę
No i jeść jak biała kobieta

Zgadzam się z chłopakami. Mi osobiście bardziej podoba się zdjęcie z przed 3 lat

Oj faceci:) Dzięki za uwagi - fakt o gustach się nie dyskutuje. Tylko "tamto" zaokrąglone ciało z biegiem czasu niestety nie wygląda apetycznie. Takie luźne i majtające... A to nowe, jakieś takie bardziej zwarte, napięte. I to mi się podoba i tak chciałabym kontynuować. Wczoraj koleżanki w moim wieku i kilka lat młodsze, które nie widziały mnie dokładnie od roku - macały mnie po ramionach nie mogąc uwierzyć, ze "naturalnie są takie twarde", bo ich takie nie są.. Śmiech na sali, wiem - a jednak coś mi tam powolutku rośnie.

@Ronin - bardzo Ci dziękuję, ze Ty widzisz tam jakieś mięśnie - ja jeszcze nie. Ale takie jedno zdanie wystarczyło, abym nabrała chęci na kółeczko:)
@Panie Janie - a jem jak Murzynka?

Dołożyć ciężaru? Pewnie, tylko siły najpierw ktoś musiałby mi dołożyć. I owszem dół to priorytet. Wszystko się zgadza.


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-06-17 11:33:32

No to jedziemy
Jeść jak powinna biała kobieta to jeść odpowiednio do celu.
Najlepsze zdjęcie to te pierwsze - odpowiednie (plastyczne) oświetlenie oraz piękne wykadrowanie (pokazanie tego co najpiękniejsze).
Następne są zrobione w innych warunkach i właściwie to trudno coś oceniać poza ogólnym widokiem. Nie wiem gdzie Ronin widział mięśnie skośne brzucha na tych zdjęciach. Ja widziałem sylwetkę wczesnej nastolatki.
Trochę masy mięśniowej byłoby wisienką na torcie. Aby to osiągnąć należy zwiększyć obciążenia na tyle aby pozwalały na wykonanie z dużym trudem maksymalnie 10p.
Nie zawsze na zdjęciach widać to co sami widzimy w lustrze. Musi być bardzo duża zmiana w wyglądzie mięśni aby uwidoczniła się na fotografii (tym bardziej gdy obiekt stoi daleko i jest oświetlony płaskim światłem).

Panie Janie -ta wczesna nastolatka to ma 47 lat... Chętnie się cofnę do tego okresu:)

Paatik...myślę, że jesteś na etapie, gdzie bez problemu powinnaś dokładać choćby kilogram w seriach roboczych co trening. Zacznij od ciężaru, z którym wykonasz 12-15 powtórzeń dobrze technicznie, i rób 8-10 powtórzeń w 3-4 seriach. Co trening dokładaj 1-2,5 kg. Możesz się zdziwić, dokąd dojdziesz i jaki to będzie miało wpływ na Twoje mięśnie. No i jak napisał Ojan, jedz adekwatnie do celu, a na deficycie, przy Twoim poziomie tłuszczu chyba mięśni nie zbudujesz..ale to już niech inni potwierdzą/zaprzeczą. Ewentualnie możesz zacząć z 10 RM, ale robić najpierw 3 x 6, potem 3 x 7, 3 x 8 aż do 3 x 10, dokładasz 2,5 kg i znowu 3 x 6, 3 x 7...proste

Paatik

Panie Janie -ta wczesna nastolatka to ma 47 lat... Chętnie się cofnę do tego okresu:)

jak widać nie musisz się cofać nic, a nic - czas dla Ciebie się zatrzymał.

Sobota, 17.06 DT

Miało być ciężej - było. W wynikach tego raczej nie widać, ale jak wróciłam do domu to mi się ryczeć chciało, tak mnie tyłek bolał. Nadal boli i zastanawiam się co będzie w nocy? Spróbuję przed snem porozciągać.
Próbowałam przy wszystkich ćwiczeniach pamiętać o spinaniu doopska i nawet w przerwach miedzy seriami spinałam izometrycznie... Męczyłam przysiady z samą sztangą, żeby robić jak najlepiej technicznie nim przejdę do ciężarów - ale czego bym nie próbowała czuję czwórki. Tak samo przy bułgarach, czwórki od razy się włączają - ale tam dawałam radę na końcu dopiąć tyłek- więc było ok. Natomiast przy RDL - tyłek!!!! Przy hipthrustach przesadziłam i w 3 serii tez już po kilku pierwszych powtórzeniach weszły czwórki - dlatego nie robiłam ostatniej serii. Generalnie już wtedy padłam.

TRENING DÓŁ (A/B na zmianę na kolejnych treningach)

ROZGRZEWKA 10 min
Cardio Wave "łyżwiarz"

PRZYSIAD GOBLET + PRZYSIAD ZE SZTANGĄ
goblet: 12, 12x8kgx2, 10kgx10x2, z podkładkami pod stopy 12x, głębiej
sama sztanga: 3x12kg z podkładkami, głębiej


SINGLE LEG DEADLIFT, na każdą nogę
3 x 12 x kettle 10kg

ODWODZENIE NOGI W TYŁ NA WYCIĄGU
w domu dorobiłam monster walk z czerwoną gumą

A-WYKOROKI BUŁGARSKIE na każdą nogę/ B-WYKROKI CHODZONE
A, 3x12 czwórki czułam, ale na szczycie ruchu dało radę "dopiąć" pośladkami

RDL z kettlami/ze sztangą
Sztanga 12kg+15kgx12, 12kg+20kgx12x2, 12kg+25kgx10, tyłek czułam!


HIP THRUST
3 x12 krótka sztanga plus 45 kg (57kg) przy 3 serii już czułam po 3 powtórzeniu tylko czwórki


ŁAWKA RZYMSKA UNOSZENIE TUŁOWIA/UNOSZENIE NÓG
2 x 20 unoszenie tułowia już byłam zmęczona

ZWIS
1x45s