Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

Zawsze ładnie kolorowo, zawsze na coś smaka sobie tu zrobię ;p

Od razu chec na sniadanie przychodzi

Takiego mixu z płatkami jeszcze nie widziałem:)

Nie umiem jeść "jałowo" Chociaż jak widać większość to tam typowe posiłki mięso+węgle, bo z drugiej strony jestem leniem trochę - zjadlbym np. tortille własnej roboty czy ukręcił burgery ale nie chcę mi się zazwyczaj kombinować Może dziś coś wyczaruje z racji wyższego makro

07.06.2017

Legs:
a) SQ 5x8 + regres
8x60kg, 8x80kg, 8x100kg, 8x110kg, 8x120kg + 10x100kg
b) Hack SQ 8/8/8/10/12
c) Wypychanie na suwnicy 15/15/15/20/25
15x200kg, 20x180kg, 25x160kg
d1) MCNPN 4x12x40kg
d2) Odpychanie platformy nogi szeroko 4x15
e1) Uginanie leżąc 3x12
e2) Prostowanie siedząc 3x15
f) Łydki 6x

"Znowu" pierwsze nogi ale nie było źle. Przysiad dobrane idealnie pod dalszą progresję, w każdym kolejnym ćwiczeniu też dobrze wyczułem ciężar oprócz uginania na maszynie, dałem za dużo. Nogi trochę spuchły, w trakcie łydek rozciągałem się porządnie ale pisząc teraz czuję już zakwasy Urok powrotów
Jutro robie off, generalnie z chęcią bym poćwiczył ale potem zrobie 6 dni pod rząd przed tym mini wyjazdem "wakacyjnym" więc będzie ostro

Miska:
1) Jajecznica z tostami (trzy z szynką, jeden z dżemem)
2) Ryż z piersią kurczaka na oleju kokosowym


TRENING

3) Musli owocowe, chocapic'i, banan z jogurtem naturalnym i WPC


4) Ziemniaki z piersią z indyka i lnianym + arbuz


5) Ziemniaki z polędwiczką wieprzową


6) Lion'y z jogurtem greckim 0% i masłem orzechowym


Sumując 250b, 580ww, 70t - nie czuję się nasycony Np. pierwszy posiłek zjadłem przed godziną 8, a przedtreningowy o 10 i nie czułem żadnego zapchania/wzdeć/niczego. To dobrze wróży na przyszłość, będę przez te ~12 tygodni co dwa tygodnie zmieniał miskę na zmianę z suplami, myślę, że się sprawdzi.

Na deser - od pół roku na "przymusowej redukcji" to chociaż jakimś wyglądem mogę się pochwalić jak rozmiaru nie mogę nałożyć

Nogi bardzo fajnie

Ojoj..,kiedy ja się dorobię takich girców:)

nogi zacne :)

Jakby to było z 5cm więcej to bym się cieszył, póki co płacze psychicznie bo zawsze nogi miałem największe

Dzisiaj całkowicie wolny dzień, na śniadanie poświęciłem godzinę i wyszło całkiem fajny omlet, później zdjęcia

BroStyle

Psychikę chyba mam ze stali, bo podejrzewam, że nie jedna osoba by to już kilka razy yebnęła i żyła sobie w świadomości, że chory to po co mam się starać żyć jakoś "inaczej".

I za to Ci chwała Zdrówka życzę kolego, bo nic Ci więcej nie trzeba bo upór i psychę masz!