Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
Środa:
1. Jaglnane, whey, migdały, brazlilijskie
2. Pulpety z mięsa mielonego, mamakron kukurydziazny
3. Gofry gryczane z jabłkiem i kremem z awokado
4. Chleb z kaszy, 2 jaja, ogórki kiszone
trening z gumą:
1. Przysiad z gumą 4x12
2. Glute brige z gumą 4x20
3. Odwodzenie nogi w tył 3x15
4. Odwodzenie nogi w bok 3x15
dziś:
dzisiaj miałam mega bole żołądka, juz myslalam, ze cos sie przypaletalo, ale na ta chwile w miare przeszło..
1. Jaglane, whey, tahini
2. Ryż, udka z indyka, warzywka
3. Gofry gryczany z jabłkiem
4. Chleb gryczany, 2 jaja, szynka, warzywa
1. push press 4x10
10x20/10x20/10x20/7x20
10x19,5/10x19,5/8x19,5/8x19,5
10x17/10x17/10x19,5/10x19,5
10x13/10x15,5/10x15.5/10x15,5
2. face pull 4x12
12x12,5/12x12,5/12x12,5/12x1,5
12x10/12x10/12x10/12x12,5
12x7,5/12x7,5/12x10/12x10
12x7,5/12x7,5/12x7,5/12x7,5
3. hip thrust 4x15
15/50/15x50/15x50/15x50
15x40/15x40/15x45/15x45
15x40/15x50/15x50/15x50
15x50/15x50/15x50/14x50
4. podciąganie na gumie z asystą 4xmax
9/5/5/7
8/6/5/5
10/6/4/4
10/6/5/4
5. jeżyki na brzuch 3x15
15x40/15x45/13x45
15x40/15x40/15x40
15x40/15x40/15x45
15x40/15x40/15x40
1. wzielam wieszka sztange i bylo mega ciezko
2. jakoś weszlo, ale mam wrazenie ze mi sie spina kark przy tym
3. zle mi sie sztanga ulozyla jakos na brzuchu i bylo mi niedobrze pozniej
4. ciezko
5. bolaly mnie juz łapy
Zmieniony przez - cod123 w dniu 2016-12-01 21:45:52
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
1. jaglane, whey, czeko gorzka, orzechy
2. ryż basmatki, udka z indyka, warzywa
3. chleb z kaszy, mozarella, warzywa
4. Rosół, mięso z rosołu
Sobota:
1. 3 jaja, chorizo
2. rosół, ryż, marchew, mięso
3. łosoś z migdałach, ziemniaki, pieczone, sałata z parmezanem
była wigilia firmowa i wpadły 3 drinki i mały kawałek sernika (niedobry był :p)
kurna zawsze jak się na coś skuszę to jest niedobre... nie ma to jak samemu zrobić, Kilka dni temu wzięłam kostkę czekolady mlecznej to myślałam, że wypluje, niesamowite jak się człowiek odzwyczaja od cukru.
trening:
1. martwy ciąg 4x10
10x40/10x40/10x45/10x45
10x40/10x40/10x45/10x45
10x45/10x45/10x50/10x50
10x40/10x40/10x45/10x50
2. przysiad bułgarski 4x12
12cc/12cc/12cc/12cc
12cc/12cc/12cc/12cc
12cc/12cc/12cc/12cc
12cc/12cc/12cc/12cc
3.wyciskanie sztangielek skos góra 4x10
10x8/10x8/10x8/10x8
10x8/10x8/10x8/10x8
10x6/10x8/10x8/10x8
10x6/10x6/10x8/10x8
4. odwodzenie linki wyciągi dolnego w tył 3x15
15x12,515x12,5/15x12,5
15x12,515x12,5/15x12,5
15x12,515x12,5/15x12,5
15x10/15x12,5/15x12,5
5. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x10
10x25/10x25/10x27,5/10x30
10x25/10x30/10x30/10x30
10x25/10x27,5/12x27,5/10x30
10x20/10x22,5/10x25/10x27,5
6. brzuch
unoszenie nóg leżąc na ławce 13/13/15
brak
brzuch na maszynie 15x40/15x45/15x45
brzuch na maszynie 15x40/15x45/15x45
przetańczona cała noc i głowa troche dziś boli. zakwasy mam dosłownie wszędzie.. pewnie i po treningu i dobiłam godzinami na parkiecie. na brzuchu mam takie domsy, ze się śmiać nie mogę, dawno nie robiłam tego ćwiczenia i tak zadziałało.
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poniedziałek:
1. whey, jaglnane, brazilijskie, migdały
2. Ziemniaki pieczone, udka z kurczaka, warzywa
3. gofry gryczane z jabłkiem
4. chleb z kaszy, jaja, szynka, warzywa
Wtorek:
1. whey, jaglnane, brazilijskie, migdały\
2. Schab, warzywa, ryż brązowy
3. resztka z obiadu plus ser żółty
4. Gofy z mąki gryczanej, 2 jaja, trochę mleczka kokos, nutella z avokado
1. przysiad sumo 4x12
12x10/12x12/12x12/12x12
12x10/12x10/12x12/12x12
12x8/12x10/12x10/12x12
12x10/12x12/12x12/12x12
12x10/12x10/12x12/12x12
12x8/12x10/12x10/12x10
2. wyciskanie na barki siedząc 4x12
12x6/12x6/12x6/12x6
12x5/12x6/12x6/12x6
12x5/12x5/12x6/12x6
12x6/12x6/12x6/11x6
12x5/12x6/12x6/12x6
12x5/12x6/12x6/12x6
3. unoszenie tułowia z opadu 4x12
12/12/12/12
12/12/12/12
12/12/12/12
12/12/12/12
12/12/12/12
12/12/12/12
4. RDL z hantlami 4x10
10x15/10x17,5/10x17,5/10x17,5
10x15/10x15/10x17,5/10x17,5
10x15/10x15/10x17,5/10x17,5
10x17,5/10x17,5/10x17,5/10x20
10x15/10x15/10x17,5/10x17,5
10x10/10x15/10x15/10x15
5. uginanie ramion z hantlami 3x12
12x5/12x5/12x5
12x4/12x5/12x5
12x4/12x4/12x4
12x5/12x5/10x5
12x4/12x5/12x5
12x4/12x5/12x5
5a. prostowanie zza gowy oburącz ze sztangielką siedząc 3x12
12x7/12x7/12x7
12x6/12x7/12x7
12x6/12x6/12x6
12x6/12x6/12x6
12x5/12x5/12x6
12x4/12x5/12x5
coś mi po jednej stronie pleców strzeliło i pobolewa echhh mam nadzieję, że przejdzie... i jeszcze kolano.. zawsze coś
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
1. Jaglane, whey, orzechy brazilijskie, migdały
2. Schab z warzywami, ryż brązowy
3. reszta z obiadu+ser żółty, mozarella
4. chleb gryczany, jaja, warzywa
Czwartek:
1. Placki z dyni, mąki ryżowej, krem z avokado
2. Kotlet mielone, ziemniaki,warzywa
3. Chleb gryczany, mozarella, warzywa
4. Gofry gryczane, krem z avokado
Piątek:
1. Placki z dyni, mąki ryżowej, krem z avokado
2. Kotlet mielone, ziemniaki,warzywa
3. Gofry gryczane, krem z avokado
4. chleb gryczany, 2 jaja, szynka
1. push press 4x10
10x20/10x20/10x20/8x22,5
10x19,5/10x19,5/8x19,5/8x19,5
10x17/10x17/10x19,5/10x19,5
10x13/10x15,5/10x15.5/10x15,5
2. face pull 4x12
12x12,5/12x12,5/12x12,5/12x12,5
12x10/12x10/12x10/12x12,5
12x7,5/12x7,5/12x10/12x10
12x7,5/12x7,5/12x7,5/12x7,5
3. hip thrust 4x15
zmieniłam dziś na glute bridge 15x40/15x50/15x50/15x60
15x40/15x40/15x45/15x45
15x40/15x50/15x50/15x50
15x50/15x50/15x50/14x50
4. podciąganie na gumie z asystą 4xmax
zmieniłam dziś na ściąganie z wyciągu górnego 12x25/12x25/8x30/8x30
8/6/5/5
10/6/4/4
10/6/5/4
5. jeżyki na brzuch 3x15
15x40/15x40/15x45
15x40/15x40/15x40
15x40/15x40/15x45
15x40/15x40/15x40
1. w pierwszej seri duzo sily, w 2 mało, a w 3 juz lepiej i w 4 dolozylam
2. okej, dobrze czuje odkąd siadam na ławce, a nie na ziemi
3. ok
4. nie miałam dzisiaj asysty i zmieniłam na to
5. ok
generalnie takie refleksje sylwetkowe... minął rok bez kilku dni rekompozycji. ogólnie można powiedzieć,że jestem w miarę zadowolona z postępów, ale jedyne co mi się bardzo nie podoba to moje uda... niestety one też urosły. Nie chce żeby już rosły, bo już czuję się niekomfortowo.. 63 cm to jednak jest sporo. Czy rozwiązaniem jest pomijać w planie wszelkie rodzaje przysiadów itp, a robić same ćwiczenia na pośladki? czy jak to inaczej ugryźć?
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
DT moniuszko
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- ...
- 188