SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] DT Kebula w remoncie!

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 161123

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
no więc dziś nadeszła chwila prawdy, pomiary. tragedii nie ma, ale szkoda mi tych przyrostów.
dziś chociaż niby jest DT to zjadłam mniej, bo wstałam o 12, a już się powoli kładę. chyba zrezygnuję po nocce z posiłku tuż przed pójściem spać.
aha, robiłam badania hormonalne. miałam zlecone w sumie tylko tsh, ale już nieco spadło (z 3.490 na 3,180) tylko że okresu jak nie było tak nie ma, nawet po duphastonie

wczoraj było dnt, zaliczyłam tylko masaż piłeczką z lamparciego wyzwania

dostarczono 1 511,1 kcal b: 119,9 g (31,7%) w: 118,5 g (31,4%) t: 61,9 g (36,9%)

suple wszystkie połykane, są uporządkowane, więc nie mam z tym problemow.

dziś jednak DT, w ramach ustawki lejdis
Ghorta, Joanna, Paula, fajnie było z wami poćwiczyć

trening wyszedł mniej więcej tak:
1. MC (ciężar taki jak u Pauli, ale inne powtórzenia...mniejsze . Paula, szacun za siłę)
2. wiosło sztangą nachwytem i podchwytem (różny cięzar, różne powtórzenia, bo chodziło głownie o korekcję techniki. filmik wrzucę na dniach, również to tematu konsultacyjnego. wniosek taki, że jestem zbyt słabo pochylona, no al z drugiej strony, jak się pochylę praktycznie do kąta prostego to czuję tylko i wyłącznie czworoboczny)
3a. ściąganie drążka do klatki 10/8/6/18
3b. rozpiętki z hantlami 10/8/6/20
4. wyciskanie sztangi 10/8/5/17
5. wznosy bokiem 15/12/10+5 (dropset)

+ rolowanie. tym razem nieco mniej przyjemne, bo bardziej wysublimowanymi narzędziami tortur:P

DIETA:
dostarczono 1 382,5 kcal b: 111,1 g (32,2%) w: 102,6 g (29,7%) t: 58,6 g (38,2%)

plus kawałek ananasa i jedno kiwi po treningu oraz warzywa. wiem, że malutko, ale biorąc pod uwagę, że na nogach jestem od 12 i zaraz kładę się spać to wystarczająco.



Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Przybyło w tych cm tyle co nic. Jest ok
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rzabba Instruktor
Ekspert
Szacuny 492 Napisanych postów 6557 Wiek 49 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 132729
Doloz 50 kcal z wegli w dni treningowe

>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 47 Napisanych postów 4694 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53266
Gdzie przytyła?




Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2016-03-21 07:33:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Kebula czyżbyś tesknila za wystajacymi zebrami? Pamiętaj ze ciągle jesteś drobna. Nic się w tym względzie wbrew temu co wczoraj mówiłaś nie zmieniło :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6533 Napisanych postów 36050 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679985
a gdzie fotki z tej ustawki treningowej - ne mówcie że żadnej nie strzeliłyście??

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
nie no, dziewczyny, po zawodach mogłam sobie "utyć" na tydzień góra 2 ze względu na glikogen i wode, no ale chcę jako tako wyglądać . a przed świętami nie jest łatwo utrzymać dyscyplinę.
ale za żebrami absolutnie nie tęsknie !
Night, zdjęc nie ma, ale filmik jest
Rzaba, ale to od jutra, bo już miałam korytko na cały dzień przyszykowane z nastawieniem w uderzenie do 1900 kcal. widzę, że jednak zwalniamy tempo.
no a dziś nie ma, że boli, trzeba było isć zrobić nogi. myślałam, ze będzie słabo, bo czuję prostowniki po wczorajszym mc, no i ciężarowo bez szału. tylko że pierwsza superseria tak mnie skatowała, że już miałam ochotę skończyć po tych dwóch ćwiczeniach. serio, nogi jak z waty...jak wracałam do domu to mnie lekko odcięło. szłam siłą woli

1a. Przysiad 4x8
50kgx8/55kgx8/55kgx8/55kgx7
50kgx8/50kgx9/55kgx8/55kgx8
50gx8/50kgx8/50kgx8/55kgx6

1b Leg curl na pilce 4x8
7sztx10/8sztx9/8sztx9/8sztx9
10/10/10/10
9/9//9/9

2a Hip Thrust 3x 12-15
50kgx15/50kgx14/50kgx14
50kgx15/50kgx15/50kgx15
50kgx15/50kgx15/50kgx14

2b Dzien dobry 3x 12-15
20kgx?/20kgx15/20kgx13
25kgx15/20kgx15/20kgx15
25kgx13/25kgx10+15kgx5/15kgx15

3a Ginekolog odwodzenie 3x15-20
7sztx19/7szxt20/7sztx18
7kgx22/8kgx20/8kgx19
7kgx20/7sztx19/7sztx19

3b Ginekolog przywodzenie 3x15-20
7sztx20/7sztx20/6sztx20
8sztx14/7sztx20/7sztx20
7sztx20/7sztx20/7sztx20

4a Odwodzenie prostej nogi w tyl kabel 3x20
1sztx20/2sztx20/3sztx20
1 sztx20/1sztx20/1sztx20
1 sztx20/1sztx20/1sztx20

4b wspiecia na palce stojac 3x20 (NA smithie)
30kgx20/20/20

1a. siła wraca, gud
1b. nie chciałam męczyć dodatkowo prostowników, więc tym razem na maszynie
2a.ok
2b. w pierwszej serii zgubiłam się w liczeniu
3a. ok, ale obciązeniem się nie sugerujcie, bo to inna siłka i inna maszyna
3b. jw, ale w ostatniej serii jest mniej, bo jakaś meduza mi zmieniła ciężar i nie chciałam tracić czasu na ponowne ustawianie
4a. no to już było tak kosmetycznie, bo już byłam wybitnie skatowana
4b. ok,


wniosek? miało być lekko, a wyszło jak zwykle

+ jeszcze rollowanie i vacuum w ramach lamparciego wyzwania

suple: myślę, że o żadnym nie zapomnę
miska:
doszłam do wniosku, że nie ma sensu liczyć warzyw

dostarczono 1 844,5 kcal b: 120,3 g (26,2%) w: 186,3 g (40,6%) t: 67,8 g (33,2%)
+ grejpfrut po treningu (ale jakiś taki mały był)



Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-03-21 18:05:27

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 905 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
rzabba
Doloz 50 kcal z wegli w dni treningowe



Rzabba - a powiedz mi czy 50 kcal to nie jest za mało żeby cokolwiek odczuć?
Bo właściwie o 50 kcal to można się pierdyknąć przy odważaniu produktów.
Chyba, że jest w tym jakaś metoda, to chętnie się dowiem
3

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6533 Napisanych postów 36050 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679985
Ale po te 50 można dodawać sukcesywnie - i wtedy łatwiej zwiększyć kaloryczność, kiedy ma się z tym kłopoty (niechęć do jedzenia). Jak dołożysz łopatą - to często organizm się broni, a może raczej głowa się broni. No a kebula to chyba raczej lubi jeść malutko z tego co zauważyłem. Raczej większa kaloryczność to u niej nie występowała nigdy. No chyba, że coś przeoczyłem.
4

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Sforcia, po pierwsze, cokolwiek Tadzio by nie mówił, jestem za reverse-diet, chociaż średnio mi to teraz wychodzi
a po drugie,to fakt, nie za bardzo umiem gospodarować węglowodanami, zdecydowanie wolę tłuszcze. je upycham bez problemu, a z węglowodanami nadal jest ciężko.
także, no lubię jeść, ale tłuszcz, nie węgle chociaż węgle też, ale nie aż tak bardzo



Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-03-22 08:58:35
11

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

obciazenie

Następny temat

Regeneracja , frustracja & hard work

forma lato