SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]diwadek / Dawid - Redukcja, do czech razy sztuka

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 137773

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887242
Redukcja po nowym roku to taki trochę rytuał :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
pączek w maśle, hm - co ja mam powiedzieć

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Wcale nie uważam, że redukcja w grudniu to zły pomysł.
Konfrontacja dwóch sytuacji:
Jestem gruby - więc co za różnica, czy będę jeszcze grubszy vs. Jestem gruby, schudnę odrobinę i zrobię miejsce na święta.

Nie uważam też, że czas świąt powinien być okresem jedzenia tylko dlatego, że to są święta.
To nie czasy, kiedy rarytasy były tylko na stole raz w roku.
Jasne, nie ma co przesadzać i zarówno kolację jak i obiad świąteczny dobrze jest zjeść, do tego kawałek ciasta z kawą.
Nawet na redukcji większego problemu to nie zrobi.
A co, jeśli przesuniemy tą redukcję do stycznia, a no to, że nie dość, że do świąt dobijemy trochę fatu, to jeszcze w święta zadziała opcja nr 1 - jestem gruby, więc nie mam hamulca - jem pod korek.

Ale to teoria, każdy ma swoje strategie.
Ja uważam, że problem Dawida nie jest taki prosty, a pomysł dietetyka jest trafiony.
Mówię to z perspektywy byłego grubasa.
Gdyby nie koło ratunkowe jakie mam i wiem, że zawsze mi pomoże (faf) dzisiaj rozkminiałbym tak samo jak Dawid.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
WojtekA4
Wcale nie uważam, że redukcja w grudniu to zły pomysł.
Konfrontacja dwóch sytuacji:
Jestem gruby - więc co za różnica, czy będę jeszcze grubszy vs. Jestem gruby, schudnę odrobinę i zrobię miejsce na święta.

Nie uważam też, że czas świąt powinien być okresem jedzenia tylko dlatego, że to są święta.
To nie czasy, kiedy rarytasy były tylko na stole raz w roku.
Jasne, nie ma co przesadzać i zarówno kolację jak i obiad świąteczny dobrze jest zjeść, do tego kawałek ciasta z kawą.
Nawet na redukcji większego problemu to nie zrobi.
A co, jeśli przesuniemy tą redukcję do stycznia, a no to, że nie dość, że do świąt dobijemy trochę fatu, to jeszcze w święta zadziała opcja nr 1 - jestem gruby, więc nie mam hamulca - jem pod korek.

Ale to teoria, każdy ma swoje strategie.
Ja uważam, że problem Dawida nie jest taki prosty, a pomysł dietetyka jest trafiony.
Mówię to z perspektywy byłego grubasa.
Gdyby nie koło ratunkowe jakie mam i wiem, że zawsze mi pomoże (faf) dzisiaj rozkminiałbym tak samo jak Dawid.


Ja Ciebie Wojtku najnormalniej w świecie nie poznaje, jeszcze z 3 miechy temu takie teorie z Twojej strony były by niemożliwe, a teraz....
zaczynasz normalnie podchodzić do życia i dobrze


Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2015-11-24 19:47:08
1

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1421 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47254
Dzięki wszystkim za wsparcie. Co do świąt to nie dyskutuje bo mam swój plan :) a co do drugiej części to zgadzam się z Tobą Wojtek - to nie jest proste, ale gdyby nie Wy(forum) już bym redukowal znowu i boksowal w miejscu, nie mówię że kasuje dalej do oporu, plan był nawet do maja, ale rozsądnym będzie do nowego roku wstępnie, a co dalej zobacze, na pewno bardzo delikatnie już z kcal, najwyżej drobne korekty i szlify :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
@kuba
I dlatego pisze to u kogoś, kto ma problem dokładnie taki sam jaki ja miałem 3-4 miesiące temu.
Wczoraj zjadłem normalny obiad: rosół + kluski + rolady i jeszcze sernika z bitą śmietaną wciągnąłem - sobie sprawiłem przyjemność, a i mama była szczęśliwa, bo ją na obiad zabrałem. Chwile temu, nawet bym nie wpadł na taki pomysł....

@dawid,
Zastosuj to co Sol wałkuje zawsze i wszędzie - wyznacz limit - 15% BF - na przyklad i dzialaj. Nie patrz na reszte. Bo Ty się zapętlasz.
Zluzuj trochę - u mnie podziałało, nie wykluczone, że i u Ciebie podziała.


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-11-24 19:59:23
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1421 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47254
Wiem Wojtek wiem, niby jest kolo 13, a wydaje mi się jakby było dawno powyżej 15...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1421 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47254

25.11.2015 DT HIPERTROFIA PLECY, BARKI, BICEPS


KOMENTARZE, PRZEMYŚLENIA, WNIOSKI:
Waga z rana 79,8kg, wczoraj 81,1kg – Trening niby dobry, założenia zrealizowane, aczkolwiek za dużo gadania z ludźmi i zeszło ponad 80min. Nie lubię takiego czegoś, ale trudno…myślę, że waga ostatnio trochę szwankowała – pokazywała zawsze to samo z rana po przesunięciu i stanięciu na niej. Dziś z nią ”pochodziłem” i jednak okazało się, że jest 81,1kg a nie jak po pierwszym stanięciu 79,8kg. 81kg już ładnie – w zeszłym roku skończyłem na 83kg, ale myślę że lepiej to teraz trochę wygląda. Okno około 9h – bo o 12 miałem wyjazd i zjadłem o 11.30.


11.00 : Śniadanie - 200g serek wiejski lekki + 5 jaj + 100g buraków + 50g chleba domowego + pomidory + 30g orzechów włoskich


15.00 – 3g BA + 3g Mono + 4g AAKG

15.30 -TRENING:
PLECY:
Podciąganie nachwytem - 7, 7, 6, 6
Wiosłowanie sztangą 5 - 40x5, 65x9, 65x9, 65x9, 65x9, 65x9
Ściąganie wyciągu wąsko - 52kgx10, 52kgx10, 52kgx10
Przyciąganie wyciągu poziomo siedząc - 52kgx10, 52kgx10, 52kgx10
Narciarz - 22kgx10, 22kgx10
BARKI:
Wyciskanie sztangi siedząc z klatki – 47kgx8, 47kgx12, 47kgx12, 45kgx12, 45kgx12
Unoszenie hantli bokiem - 10kgx8, 10kgx8, 10kgx8, 10kgx8, 10kgx8
BICEPS:
Uginanie hantli z supinacją siedząc - 14kgx11, 14kgx11, 14kgx11
Uginanie ze sztangą łamaną - 32kgx8, 32kgx8, 32kgx8
Uginanie z hantami oburącz – 8kgx12, 8kgx10


17.15– 3g BA + 3g Mono + 10g BCAA + 35g WPC + 200ml mleka 2%

18.15– 600g ziemniaków + 170g fileta + 15g masła
Deser: 250g jabłka + 250g gruszki




20.30 – 120g kaszy kuskus + kakao + 200g truskawek + Tutti 0% +2 jabłka + 30g masła orzechowego




BILANS: 3100kcal – 200b 350w 100t
OKNO: 11.00-20.30 - 9,5h




Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-11-25 10:12:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
I dalej się ważysz ed.....
Po co????????
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1421 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47254
Pomiary robie w niedziele - i do pomiaru bf biore średnią wagę z tygodnia, aby była najbardziej wiarygodna...Chociaż w piątek trenuje, w sobote LC i w niedziele waga zawsze powinna być miarodajna :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG] SnicK - W drodzę po wymarzoną sylwetkę.

Następny temat

Szkolenie "Intermittent Fasting" Kato - 08.08.2015

WHEY premium