[BLOG]diwadek / Dawid - Redukcja, do czech razy sztuka

Tez mam takie pudełeczko, tylko żółte Fajna ta Twoja szamka... a jak patrzę na te pierniczki...eh

Mam jeszcze białe :) jestem maniakiem ziemniaków, a tak się składa ze mam ich do oporu. Jedna babcia i druga dba żeby mi nie brakło :P a ziemniaki są bez opryskow, z własnej grzadki rzekłbym :) a pierniczki były pyszne - w końcu iifym, mają tylko 5g fatu/100g :)

27.10.2015 DT HIPERTROFIA PLECY, BARKI, BICEPS

KOMENTARZ, PRZEMYŚLENIA, WNIOSKI:
Waga z rana 78,8kg, wczoraj 78,8kg – Ostatnie dni to spory plus dla sylwetki – jestem zadowolony jak to wygląda na dziś dzień, oby tak dalej. Trening poszedł dobrze. Dopiero dziś mam zakwasy na tricepsach – nie wiem o co chodzi czy wczoraj je dobiłem przez przypadek czy jak. Mniejsza z tym. W poniedziałek jade na 10dni do Wawy. Tak się składa, że dziś do piątku jest u mnie rodzina z Anglii. Także w domu GÓRA jedzenia (sałatki, obiady, ciasta, słodycze, cuda wianki) – obawiam się że po treningu w piątek może wpaść CHEAT

12.30 : Śniadanie - 200g mięsa mielonego z indyka + pomidor + kabaczek + oliwa + słonecznik + 3 jaja


14.30 – 3g BA + 3g Mono + 4g AAKG


15.00 -TRENING:
Podciąganie nachwytem - 8, 7, 5, 6
Wiosłowanie sztangą - 40x5, 62x10, 62x10, 62x10, 62x10, 62x10
Ściąganie wyciągu wąsko - 52kgx9, 52kgx9, 52kgx9
Przyciąganie wyciągu poziomo siedząc - 52kgx9, 52kgx9, 52kgx9
Narciarz - 22kgx10, 22kgx10
Wyciskanie sztangi siedząc z klatki – 45kgx12, 45kgx12, 45kgx12, 45kgx12, 45kgx12
Unoszenie hantli bokiem - 8kgx15, 8kgx15, 8kgx15, 10kgx8, 10kgx8
Uginanie hantli z supinacją siedząc - 14kgx11, 14kgx11
Uginanie z wyciągiem dolnym - 22kgx10, 27kgx10
Uginanie ze sztangą łamaną - 30kgx12, 30kgx12, 30kgx12


17.00 – 3g BA + 3g Mono + 10g BCAA + 35g WPC + 200ml mleka 2%

17.45 – 600g ziemniaków + 170g fileta + 15g masła
Deser: 300g jabłka + 100g banana



20.00 – Omlet: 100g mąki + 3 jaja + cynamon + polewa z kakao + 200g truskawek
Deser: Tutti 0% + jabłko + mandarynka + wafle ryżowe 45g + DODATKOWY CUKIEREK KASZTANKI – nie wliczony



BILANS: 3300kcal – 200b 400w 100t
OKNO: 8h



Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-10-28 10:19:00

Masakra...wczoraj zjadłem na śniadanie około 14.30 5 jajek, pomidora i serek wiejski 200g. Potem w domu jak wróciłem nie było czasu bo przyleciała rodzina 12 osób z Anglii i nie było czasu jeść, także w międzyczasie złapałem dwa zrazy wołowe i dwa z piersi kurczaka. I to na tyle - poszdlem spać o 2 ledwo żyje, waga z rana 78,6kg a do wczoraj 78,8kg gdzie w zeszłym tygodniu oscykowala w granicach 80...Jutro pewnie poleci cheat. Bo jedzenia w domu ogrom

Czyli po obżarstwie mniejsza waga? Cheatuj na zdrowie :)

natalijka

Czyli po obżarstwie mniejsza waga? Cheatuj na zdrowie :)

Nie coś Ty - wczoraj nie zjadłem pewnie nawet 3/4 swoich kalorii, a cheat o ile wpadnie to jutro - jak rodzina wyjedzie a ja się dorwę do wszystkiego co zostanie

Że Ci te 400g ww tak wchodzi dobrze
nawet mając ziemniaki w menu.
U mnie to opornie idzie jeśli placków nie zrobię
albo batona jakiegoś nie dodam lub miodu z daktylami.

Ja uwielbiam jeść także nie ma dla mnie problemu - jakbym mógł to wciągnąłbym drugie tyle :)

CZWARTEK DT 30.10.2015 KLATKA, TRICEPS, NOGI - BRAK


KOMENTARZ, PRZEMYSLENIA,WNIOSKI
Waga dziś 78,6kg po wczorajszym jedzeniu – niekoniecznie zdrowo i czysto, wczoraj 78,6kg.
Mimo tylko 4h snu – trening wyszedł dobrze. Zrobiłem nawet nogi – i dziś zamiast czwórek czuje tylko dwójki, a dziś martwy(chyba za głęboko schodze).
Dieta i czas po treningu strasznie mi śię rozjechał. Po treningu w samochodzie w drodze do domu wypiłem białko(dostałem tel że jest spotkanie rodzinne i mam zajechać po drodze) – wiedziałem że będzie tam tylko tłuste jedzenie i wódka…wiec po drodze kupiłe dwie bułki pszenne 150 fileta z kurczaka, 2 gruszki i małego Kubusia.
Na spotkaniu nic nie zjadłem – wróciłem do domu i była 20.45 – żeby się zamknąć w oknie i z braku sił zjadłem co było – nie wiem jak kaloryka ale myślę ze w okolicach swoich normalnych – wpadły 3 kawałeczki sernika, gruszka, 3 czy 4 małe kawałki ciasta drożdżowego ze ślikwami, 3 kromki razowca + 170g piersi + 3 łyżki sałatek(dość fajne opcje – gyros na naturalnym i sałatka z ananasem na naturalnym). Jestem dumny że nie tknąłem żadnych słodyczy(wszystko co zjadłem niekoniecznie zdrowe ale robione przez mame). Dziś waga const – zero problemów żołądkowych. Za to dziś polece grubiej


12.30 – Śniadanie: 350g mięsa mielonego wieprzowego(zrazy domowe) + pomidor + kapusta czerwona
15.00 – 3g BA + 5g AAKG + 3g Mono

15.30 - TRENING:
Wyciskanie skos sztanga – 40kgx5, 50kgx5, 67kgx8, 67kgx8, 67kgx8, 67kgx8
Wyciskanie sztangi skos dół – 40kgx5, 50kgx5, 60kgx12, 60kgx12
Wyciskanie hantli płasko - 20kgx12
Dipsy - 8kgx9, 8kgx9, 8kgx9
Rozpiętki - 47kgx10, 47kgx10, 47kgx10
Pompki – 20, 20
Czachołamacze hantlami - 14kgx9,14kgx9, 14kgx9
Prost. z drążkiem w. górnego podchwyt - 15kgx10, 15kgx10, 15kgx10
Prostow. z linką wyciągu - 10kgx10

17.15 – SHAKE: 35WPC + 200g mleka 2% + 10g BCAA + 3g Mono + 3g BA

18.00 – OBIAD: 2 bułki pszenne, 150g fileta z kurczaka, 2 gruszki, kubuś 300ml

20.45 –3 kromki chleba pełnoziarnistego + 170g fileta + 3 łyżki sałatek(gyros – kurczak, pekińska, troszkę majonezu, naturalny, kukurysza, ketchup i z ananasa – ananas, por, szynka konserwowa, seler, ser żółty, naturalny, jajka)

DESER: 3 kawałeczki sernika + 3-4 kawałki drożdżowego ze śliwkami, gruszka
BILANS: A kto to wie….. ale pewnie trochę przekroczony

Dziś cheat po treningu poleci – domowe jedzenie bo jest go sporo, coś słodkiego, jakieś domowe ciasta, i jest ochota na lody. W niedziele pomiary pewnie będą kiepskie, ale waga w tyg była cały czas 78,8kg – a zeszły tydzień to było w okolicach 80kg codziennie – po drugie będą dwa dni LC, a w poniedziałek jade na 10dni do Wawy(praca fizyczna -12h) także zejdzie wszystko moment a wtym czasie jak się uda zrobie dwa lżejsze FBW w tyg i dwa cięższe w weekend (może z Cayekiem i Rudą)






Za moment lece na siłówke plecy i biceps, a potem do domu sprzątać po gościach - LODÓWKE I SPIŻARNIE






Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-10-30 15:30:10

31.10.2015 DT PIĄTEK PLECY + BARKI + BICEPS SIŁA

KOMENATRZ, PRZEMYŚLENIA, WNIOSKI:
Z treningu jestem zadowolony – z diety nie bardzo. Czeat Day pełną parą, nie mam wyrzutów sumienia czy coś, tylko po prostu źle wykorzystałem ten dzień. Za dużo syfu – złe samopoczucie cała noc. Słabo spałem, sylwetka wróci do normy szybko przy pracy fizycznej. Miałem mało czasu żeby fajnie wczoraj poszaleć to leciało co było pod ręką. Dziś pierwszy posiłek o godzinie 16. O 19 zjem drugi i okno 3 godz max – z czego smae białko i FAT i to sporo poniżej bilansu(200b 120t). Na koniec przed obżarstwem wczoraj wleciał jeszcze HIIT1 10min kompleksy sztangowe. Było fajnie. Dziś ku zdziwieniu waga tylko 0,6kg więcej niż wczoraj, a brzuch płaski, na razie podejścia wodą brak, nawet forma na plus, co się pewnie niedługo zmieni. Dziś zakwasy straszne na nogach dalej, na plecach również

9.30 – kawa z mlekiem

12.30 – 5 jaj + pomidor + 100g wędlin chudych + (multiwitamina x2 + 2 caps Omega3 + 2 tys Wit. D)


15.00 - 3g Beta Alanina, 3g Mono, 5g AAKG

15.30 TRENING PIĄTEK:
OHP – 40kgx5, 50kgx8, 57kgx5, 57kgx5, 57kgx5, 57kgx5
Martwy ciąg – 60kgx5, 80kgx5, 100kgx5, 110kgx5, 120kgx5, 135kgx4, 145kgx3, 155kgx2, 165kgx1
Wiosłowanie Pendlay – 40kgx5, 60kgx5, 72kgx4, 72kgx4, 72kgx4
Podciąganie podchwytem - +14kgx4, +14kgx4, +14kgx3
Ściąganie szeroko nachwytem do klatki – 50kgx6, 50kgx8, 50kgx8
Uginanie ramion ze sztangą prostą – 42kgx5, 42kgx5, 42kgx5
Uginianie młotkowe hantle – 20kgx6, 18kgx8, 16kgx10


17.15 – SHAKE: 35g WPC + 10g BCAA +3g Beta Alanina + 3g Mono

18.00-20.30






BILANS: A kto by to zliczył…..
Okno: 9h

Zaraz lece ogarnąc 10min HIIT :P



Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-10-31 17:08:45

Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-10-31 17:09:47