[BLOG]diwadek / Dawid - Redukcja, do czech razy sztuka

PONIEDZIAŁEK 12.10 DT KLATKA, TRICEPS, NOGI – SIŁA

Zeszły tydzień waga średnia - 78,9kg - wczoraj i dziś 78,3kg - na razie kcal w miejscu ale pewnie będzie trzeba wędrować w górę. Kolejny krok to kcal w dnt - z fatu.

Ciężko, ciężko – wyciskanie na klatke to jednak moja słabostka. Zarówno siła jak i wygląd. Niby 4 powtórzenia przy 90, ale jakiś niedosyt – bo asekurował mnie gość co chyba mi trochę pomagał, troszkę dziwny typ….no, ale cóż. Dziś czuje lekki dyskomfort w barku. Ból przy uciskaniu – jakby obicie, uderzenie, pewnie ścięgno, lub więzadło…Kiepsko z tą klatka. Hantli nie ma na siłce(do 20kg) także męcze się sztangą. Musze ją jakoś ruszyć, może dołoże wyciskanie na skosie dolnym. Np. na przysiad dołoże 2kg czy 5kg czy na serie czy 1 reps i idzie, a klatka ni hu hu…jak było ciężko w zeszłym tygodniu 90 i dwa tyg temu tak jest nadal….


Suplementacja:
Beta Alanina – 2x3g
Kreatyna Mono 2x3g
AAKG – 4g
Universal Daily Formula Multiwitamina x2, Magnestrong – 180g
BCAA - 10g
2x Omega-3
500mg wit. C


Trening:
Wyciskanie płasko sztanga - 40x5, 60x5, 70x5, 80x5, 90x4, 90x4, 90x4, 80x4
Dipsy - 5, 16kgx8, 16kgx8, 16kgx8
Wyciskanie sztangi wąsko – 40kgx5, 65kgx7, 65kgx7, 65kgx7, 65kgx7
Wyciskanie francuskie – 37kgx7, 37kgx8, 37kgx7
Przysiady Frontalne - 40x5, 50x5, 60x5, 70x5, 80x5, 85x4, 95x3, 97x2, 102x1


DIETA:
POSIŁEK 1 [12:30] – Mielone mięso z indyka 200g + 3 jaja + cukinia + pomidor + 15g oliwy + 20g wiórek kokosowych
TRENING [15:30] – KLATKA, TRICEPS, NOGI - SIŁA
POSIŁEK 2 [17.00] – Shake 40g wpc + 10g bcaa + 200ml mleka 2%
POSIŁEK 3 [18.00] – 200g bułek(kajzerka, wieloziarnista, grahamka) + + 80g fileta wędzonego + 80g sera mozzarella + 400g gruszki+ 400g śliwek
POSIŁEK 4 [21.00] – Pralinka + Ciasto fasolowe(220g fasoli + słodzik + 3 białka jaj + kakao + 30g mąki + otręby + 1 jajo + cynamon i aromat) + 400g śliwek + 400g gruszki
BILANS: 3300kcal – 200b 400w 100t



Mielone mięso z indyka 200g + 3 jaja + cukinia + pomidor + 15g oliwy + 20g wiórek kokosowych


200g bułek(kajzerka, wieloziarnista, grahamka) + + 80g fileta wędzonego + 80g sera mozzarella + 400g gruszki+ 400g śliwek



Pralinka + Ciasto fasolowe(220g fasoli + słodzik + 3 białka jaj + kakao + 30g mąki + otręby + 1 jajo + cynamon i aromat) + 400g śliwek + 400g gruszki






Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-10-13 14:13:17

Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-10-13 14:15:37

To co się rzuca w oczy to duża ilość owoców.
Owoce trzeba jeść, bezdyskusyjnie ale....
Ale przy sporej Podaży węglowodanów takie ilości fruktozy nie koniecznie muszą działać na naszą Korzyść.
Te 500_600g owoców spoko, ale 1,5kg + już bym się zastanowił.
A owoce to nie jedyne źródło fruktozy.

Dla szybkiego przypomnienia - ona metabolizowana jest tak jakby obok glukozy.
Nie Zważając na ilości glukozy.

Jeśli nie widzisz niepokojących objawów łapanie fatu to spoko.
Ale pamiętaj że kcal to nie kcal (z węglowodanów lecz nie tylko).

Właśnie szykuje kolejny wpis w którym rozważam zmniejszenie ilości owoców - do max 400-500g z kilku powodów, a tu proszę Twoja odpowiedz :) Możesz mieć rację, bo właśnie zastanawia mnie ostatnio brzuch i jakby gorsza definicja, czy nabicie z rana które było a teraz znacznie mniejsze i gorsza waskularyzacja, jakby mgła na ciele. Czemu nie mam powadomienia o nowej wiadomości w moim temacie??

13.10.2015 DT HIPERTROFIA PLECY, BARKI, BICEPS

Waga z rana 78,2kg, dziś 79,2kg

Dziś czuje wczorajsze plecy. Czuje już obolałość w kościach, ścięgnach, przyczepach, trochę słabiej śpię, regeneruje się znacznie gorzej – chyba czas na deload. Za dwa tygodnie jadę na 10 dni do Warszawy to zrobię deload – nie miałem już luzu chyba z 5 czy 6 miesięcy. Niby w ryzach wszystko, ale wydaje mi się że sylwetka w miejscu, brzuch trochę cały czas wypchany, może trzeba zmienić trochę wygląd posiłków. Mniej owoców, więcej węgli szybko przelatujących przez kichy. Myślę, nad prostszą miską:

OBIAD: na próbę, Worek ryżu + pierś + masło + worek kaszy jaglanej + 2 owoce
KOLACJA: 2 worki kaszy jaglanej + jogurt + maliny + 2 owoce


Suplementacja:
2x3g Beta Alanina, 2x3g Mono , 4g AAKG, 1g wit. C, 2x omega-3, 10gBCAA, 2x multiwitamina

TRENING:
Podciąganie nachwytem - 8, 7, 6, 6
Wiosłowanie sztangą - 5, 40x5, 62x8, 62x8, 62x8, 62x8, 62x8
Ściąganie wyciągu wąsko - 50kgx12, 50kgx12, 50kgx12
Przyciąganie w. dolnego siedząc - 52kgx8, 52kgx8, 52kgx8
Narciarz - 20kgx12, 20kgx12
Wyciskanie sztangi siedząc - 45kgx11, 45kgx11, 45kgx11, 45kgx11, 45kgx11
Unoszenie hantli bokiem - 8kgx13, 8kgx13, 8kgx13, 8kgx13, 8kgx13
Uginanie hantli z supinacją siedząc - 14kgx10, 14kgx10
Wyciąg dolny uginanie - 22kgx8, 22kgx8
Uginanie ze sztangą łamaną - 30kgx11, 30kgx11, 30kgx11 – hantla 6kgx12


SZAMKA:
OKNO JEDZENIA : 8h(12.30 – 20.30)
12.30 – Mięso mielone z indyka 200g + 3 jaja + cukinia + pomidor + 15ml oliwy + 25g słonecznika
17.00 – Shake 40WPC + 250g mleka 2% + 8g BCAA
18.00 – 600g ziemniaków + 170g piersi + 15g masła + 2 gruszki + 300g śliwek + 2 jabłka
20.15 – 100g wafli ryżowych + 140g jogurtu tutti0% + 60g serka wiejskiego lekkiego + 200g malin + 500g gruszki + jabłko + 10g kakao + DO PICIA KAKAO: Wiórki kokosowe 10g + słodzik + 250g mleka 2%+10g kakao
BILANS: 3300kcal – 200b 400w 100t

Mięso mielone z indyka 200g + 3 jaja + cukinia + pomidor + 15ml oliwy + 25g słonecznika


600g ziemniaków + 170g piersi + 15g masła + 2 gruszki + 300g śliwek + 2 jabłka



100g wafli ryżowych + 140g jogurtu tutti0% + 60g serka wiejskiego lekkiego + 200g malin + 500g gruszki + jabłko + 10g kakao + DO PICIA KAKAO: Wiórki kokosowe 10g + słodzik + 250g mleka 2%+10g kakao





Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-10-14 13:50:45

Z fruktoza nie ma łatwej odpowiedzi.
Jedno jest pewne
Nie jest taka zła jak o niej piszą, że pół jabłka z#ebie Ci formę, bo.....bo fruktoza!

Fruktoza uzupełnia głównie glikogen watrobowy, lecz nie tylko.
Miesniowy też ale w bardzo małym ratio w porównaniu do glukozy.
Fruktoza nie podnosi poziomu cukru we krwi, ten plus.
Ale ten minus że przy wielkiej podaży ww ogólnie,fruktoza w dużej ilości może działać obok glukozy.
Inne Enzymy ją metabolizuja.

Te 3-4owoce średniej wielkości, czyt. Po owocu do posiłku spokojnie można uskuteczniac.
Choć przy 1000g+ owoców (jeśli są inne źródła fruktozy w postaci napojów, słodyczy) może być problem.
Najlepsza metoda to zminimalizować napoje, słodycze - wiadomo.

Nie strasze ale pisze tylko o możliwym ryzyku.

Jak widzisz u mnie nie lecą zazwyczaj słodycze, napoje, także raczej innych źródeł fruktozy nie ma, ale patrząc z boku to leci non stop około 1,5kg owoców(uroki posiadania dziadków z sadem zarówno od strony mamy i taty także owoce pod dostatkiem ) a to sporo, a nawet bardzo sporo - dlatego właśnie będę to miał na uwadze i ogranicze do 1-2 po posiłku (400-500g/dzień) i zobaczę jak zmieni się trawienie, brzuch itd, czy odniosę mniejsze lub większe korzyści :) postawie na więcej rzeczy typu kasze, ryż, ziemniaki, makaron a owoc jako skromny dodatek do posiłku



Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-10-14 14:44:22

Dopadła mnie jakaś cholera w stopie. Straszny ból, ledwo chodze. Kuleje, jak posiedze to jest tragedia. WSTANE, ROZCHODZĘ CHWILE I JEST TROCHE LEPIEJ. BOLI BOK STOPY NA ZEWNĄTRZ I W ŚRODKU W PIĘCIE - MASAKRA. Ze względu na dolegliwośc nie zrobie dziś przysiadów (o ile w ogóle dowloke się na trening) tylko zrobie założoną klatke i triceps a nogi odpuszczę albo zmienie na prostowanie na maszynie nie obciązając stopy. Zobacze jak jutro, martwy na pewno odpuszczę reszte pleców biceps zrobie. Nie wiem jak żołnierskie i pendlay. Może zrobie. Oby to nie było coś poważnego.

Dziwne miejsce na ból. Mnie tez kiedyś zaczęło bolec w środku stopu i nagle bardzo spuchła. Stało sie to podczas biegu. Okazalo sie że pękła mi kość śródstopia... Mam nadzieję że u Ciebie to cos lżejszego.

Te ciasto fasolowe - podałeś ilość składników i wychodzi Ci z tego takie dwa duże kawałki jak na obrazku? Rozważam zrobić :)


Zmieniony przez - natalijka w dniu 2015-10-15 14:04:24

Wszyscy się łamią. Plaga jakaś. Oby nic poważnego. Zdrówka

Co do ciasta fasolowego to tak - z podanych składników wyszło jedno duże, a na zdjęciu jest przekrojone na pół. A było w blaszce takiej standardowej około 30cmx10cm. Masakra z tą stopą - trochę smaruje i rozchodziłem delikatnie. Za godzine zawijam na trening. Założoną klatke i triceps skatuje a nogi odpuszczę. Będę je oszczędzał(minimum chodzenia). Mam nadzieje ze w weekned przejdzie i obejdzie się bez lekarza, choć wygląda to bardzo poważnie...