RafalRRRRJak dobrze widzę, trzymasz krzyżowo. Jak ci leży ten chwyt? Ja dzisiaj robiłem z paskami. Wrzucę za chwilę sam filmik bo rozpiski jakoś mi się nie chce.
P.S. Asekuracja Ci zwiała w ostatniej serii ;)
jeśli chodzi o chwyt, to nauczyłem się je robić w taki sposób i nie szukam innego wariantu
asekuracja sama pchała się na siłę do pomocy, ja ich tam nie potrzebowałem/nie prosiłem, jestem nauczony ćwiczyć sam, zresztą tutaj był naprawdę ciężar malutki, a i przy przysiadach przednich zrzucić ciężar to najmniejszy problem (dawniej nie raz musiałem zrzucać ciężar z tylnych przysiadów - tam jest dopiero hardcore)
nawet ciężkie przysiady tylne na ciężarach +150kg robiłem/robię sam
generalnie mam dobrze wyczutą granicę kiedy dam radę zrobić jeszcze powtórzenie, a kiedy odpuścić
choć nie powiem, marzy mi się klatka i robienie przysiadów do max upadku
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ