SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kalikstat - pokonać przeciwności

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 273084

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11153 Napisanych postów 51615 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
W ramach rewizyty zawitałem w Twoim dzienniku
Sporo sobie przeczytałem i tak naprawd nie wiem co mam napisać
Nie chciałbym powtarzać tego co tu już napisali inni.
Chylę czoła przed Twoją szeroko pojętą postawą życiową.
Szacunek kolego
Tak trzymaj dalej


https://www.sfd.pl/_Nie_rdzewieć_mimo_upływu_lat_-t914894.html

Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2013-11-29 14:26:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Dzięki Dobra, tu napiszę prozą

Przy okazji napiszę co się dzieję Bo zrobiło się znowu nieciekawie - tzn. z nerkami wszystko ok (już dawno nie było tak dobrze, odpukać). Ale, że ja zawsze mam wybitnego farta to jak zwykle coś się przytrafiło

Ostatnio w czasie biegania niby wszystko było ok. Choć nieco inaczej niż zwykle - ale myślę - może po prostu zmęczenie. Zluzuję trochę z treningiem i będzie ok. Tak też zrobiłem. Wziąłem jeszcze udział w Biegu Niepodległości w Warszawie (~ 48 min). Następnego dnia zrobiłem profilaktycznie EKG i ECHO serca + badania krwi. Z wynikami poszedłem do kardiologa.

Diagnoza: mam zapalenie osierdzia. Zalecenia: leżeć 4 tyg w łóżku, aktywność ograniczyć co najwyżej do wizyt w toalecie... Jestem tak zdołowany tym, że szkoda gadać... Było już tak dobrze: zarówno zdrowotnie, jak i sportowo, a ty taki zonk... Leże już od 13 listopada, minęły dopiero 2 tygodnie... Stasznie wQrwiające....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
Z pikawą nie ma co szaleć. Rozumiem, że Cie to wkurvia, ale może warto przeleżeć te 4 tyg zgodnie z zaleceniami, żebyś jednak jeszcze kiedyś w ogóle potrenował. Zdrowia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3591 Wiek 111 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 54809
Jw. Zdrowia życzę i głowa do góry. Całe życie przed Tobą, więc nie warto się nigdzie spieszyć.

ಠ_ಠ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11153 Napisanych postów 51615 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dokładnie tak jak piszą wyżej.
No coż, nie każdy urodził się w czepku i ma życie usłane różami.
Niektórych życie bardzo doświadcza jakby się na nich uwzięło.
Kolejna kłoda pod Twoimi nogami.
Po lekturze Twojego dziennika (było trochę tego) wierzę że i tym razem pokonasz przeciwności.
Zatem trzymam kciuki za Ciebie


https://www.sfd.pl/_Nie_rdzewieć_mimo_upływu_lat_-t914894.html 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Dzięki Panowie

Najbardziej wkurza ta bezradność: jednego dnia jest wszystko ok, jest super, a następnego wszystko leci jak domek z kart... Cóż teraz mam tylko nadziję, że nie będzie żadnych (albo większych) powikłań
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 759 Napisanych postów 3052 Wiek 51 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 123178
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11153 Napisanych postów 51615 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Z twórczości "kulturysty" grafomana

"Jutro będzie lepiej"

Gdy Twój dziennik przeczytałem
Tak od razu pomyślałem

Dziś jest era komputerów
I brakuje bohaterów

Twa postawa przykład daje
Jak się bohaterem staje

Nie jest wcale to szydera
Dla mnie coś masz z bohatera

Bo przymioty charakterów
Czynią ludzi z bohaterów

Jeszcze trochę przeciwności
W Twoim życiu znów zagości

Je skasujesz jednym dmuchem
Bo Ty mocny jesteś duchem

Niech ten pech opuści Cię do czarta
Życzę Ci już tylko farta.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11153 Napisanych postów 51615 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Melduj jak jest sytuacja zdrowotna u Ciebie
Po twoich wpisach widzę, humor dopisuje.
A co z ciałem
"W zdrowym ciele zdrowy duch" jak ma się to do Ciebie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
W piątek/sobotę mija miesiąc od kiedy "leżakuję". W piątek chciałbym zrobić badania: ECHO, EKG, krew (przede wszystkim jonogram, crp, ewentualnie cholesterol: ale tu spodziewam się raczej wysokiej wartości: efekt pośredni choroby nerek przy raczej dobrze trzymanej misce) i profilaktycznie mocz (choć akurat o mocz się nie obawiam - tu badania robię dość często i jest - odpukać w niemalowane - ok). Lekarz kardiolog, u którego byłem przyjmuje w poniedziałki i środy (czywiście prywatnie). Chciałbym się wybrać w poniedziałek.

Powiem szczerze, że boję się tej wizyty. I to bardzo: że albo bez większej poprawy, albo rozbrat z aktywnością...

Co do humoru: raz jest, raz nie. Jak to w życiu No i co tu dużo gadać: jestem przybity trochę tym wszystkim... Nerki śmigają ok. Myślałem, że pójdzie dobrze - a tu zonk... Odnośnie nerek już dawno nie miałem takich wyników. Liczyłem, że w końcu będzie wszystko ok. Ale niestety...

A chyba najbardziej doskwiera mi brak możliwości jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Wkręciłem się w bieganie. Nawet bardzo. Teraz będę musiał zaczynać wszystko od początku (o ile w ogóle będę mógł... ). Miałem już zaplanowany trening na zimę. W kwietniu miał być jeden docelowy start (żadna wielka impreza, ale bieg w mojej miejscowości, więc wiadomo - na specjalnych prawach).

Jakieś szersze info dam w poniedziałek/wtorek - jak się czegoś dowiem. Jak bym nie pisał, to przypomnijcie, żebym napisał

Tyle na ten moment
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odzywianie -,-

Następny temat

Ocencie moj plan

WHEY premium