Xzaar77 DT - droga do Paris Marathon i 1/2 Ironman Gdynia 2014

To już na pewno nie jest poziom amatorski. Już teraz miałbyś bardzo dobry wynik w Iron Man... w przyszłym roku to będziesz walczył o pierwszą setkę albo wyżej :). Gratulacje

Fotografie pojawiaja sie od czasu do czasu - nie jestem sylwetkowcem, zupelnie szczerze - nie ma dla mnie znaczenia, jak zmienia sie obecnie moj wyglad, tzn. tak dlugo, jak dlugo nie przybywa wagi i tkanki tluszczowej. Poki co utrzymuje sie poziom od ostatnich zdjec sprzed miesiaca, kolejne zrobie za 4 tygodnie, jesli uda mi sie zrealizowac cel kolejnego zredukowania wagi. Mam nadzieje, ze bedzie jeszcze szczuplej.

Wiesz Marcin, problem polega na tym, ze mam zupelna niewiadoma jesli idzie o moj poziom na rowerze. Moze to byc rownie dobrze srednia 30m/h jak i 20km/h na dystansie 100km, nie mialem okazji sprawdzic. Moc rowerowa bede robil zima, mam ogromna nadzieje ze gdy wyjade na drogi wiosna, bede w stanie trzymac te trzydziestke przez 100 i przez 200km. Triathlon to zupelnie co innego niz sam bieg, w biegu dalem sie poniesc emocjom wyscigu, powalczylem o miejsce i tylko przegralem. W Tri taka ulanska fantazja zakonczylaby sie zejsciem z trasy - a to dla mnie dramat bylby. A wiec, nie wazne miejsce, byle ukonczyc. Czas i pozycje bede analizowal po starcie, a moi kibice na trasie beda mieli zakaz informowania mnie o mojej lokacie, by nie kusic losu :)

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-09-30 09:50:11

jak potrenujesz zima rower tak jak mowisz to setka bedzie spokojnie a tempo to juz bedzie sprawa trasy ale mowiles ze ma byc plaska no i glownego wroga wiatru jak bedzie bez wiatru i plasko to to 30 km to bedzie formalnosc.

Z wiatrem bede sie bawil w kotka i myszke, zamowilem juz sobie na spokojny, morski transport z USA zestaw kol carbonowych, 82mm na przod i pelen dysk na tyl - przyjada po nowym roku dopiero gdy znajomy bedzie ciagnal lodzie na sezon, ale sie nie pali, to beda kola startowe. W zaleznosci od prognozy pogody, bedzie mozna z wiatru skorzystac odrobinke ;)

Jak rozpisalem wczoraj, rozpoczynam nowy miesieczny cykl treningowy. Dzis start od rana z biegiem na 10km plus 8x25 sekund przebiezki. Wczoraj bolal mniej kazdy mozliwy element nog, ale to bylo normalne po takim maksymalnym dla mnie wysilku - dzis pozostaly juz tylko bole swiadczace o powstaniu tu i owdzie mikrourazow, co tez nie jest niczym nadzwyczajnym, jednak trening postanowilem zrobic lekko, by nie zaczynac miesiaca od jakiejs wiekszej krzywdy. W zwiazku z tym pierwsze 6km na leciutko spacerowo, przebiezki wydluzylem do 25 sekund ale zrobilem je znacznie wolniej niz zwykle, by nie narazac miesni i sciegien na przeciazenia, tylko ostatnie 2km polecialem w TM aby nie odwyknac od zwyklego biegu na tempo. Ogolnie sympatycznie.





Wieczorem plywalnia i mnostwo nowych, trudnych zadan domowych od Pani trener, w tym miesiacu pracowal bede nad stabilizacja pozycji w wodzie szczegolnie na etapie oddychania i naplyniecia, powoli bede tez probowal plywac na dwa uderzenia nog, by maksymalnie ograniczyc ich role w czasie plywania i zaoszczedzic ich jak najwiecej na rower i bieg. Bedzie trudno, bo gdy tylko probuje przejsc na dwa nogi natychmiast mi tona, co znaczy ze nadal slabo trzymam core w wodzie, i tak wracamy do podstaw :) Miesiac intensywnej pracy nad plywaniem przede mna, bo jak Slawek Wolniak zobaczy moje "plywanie" to gotow dostac zawalu serca, i nici beda z przyspieszonego kursu plywania z mistrzem ;)

Dzis zjem jak nizej, dodatkowo nieodmiennie okolo kilograma lub wiecej warzyw. Suplementacja jest stala, omega3, orange triad, purple wraath, scitec protein.




Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-10-01 10:04:51

Rozpisalem wczoraj wnioski urlopowe do konca roku, i wychodzi mi na to, ze kilka dni zostaje do dyspozycji na rok przyszly. Szybka rewizja planow urlopowych na 2014 - scisle powiazanych ze startami w maratonie i triathlonach pozwolila mi stwierdzic z kolei, ze stac mnie na jeszcze jeden krotki wyjazd do Polski w maju - w zwiazku z tym, moje triathlonowe plany ulegaja rozbudowaniu - do kalendarza wrzucam start na dystansie 1/4 IM w Sierakowie 1.06.2014 - jestem juz zapisany i oplacony, nie ma przebacz ;) Motywacja byla dla mnie obecnosc na tych zawodach MocnegoM - w zwiazku z czym mamy juz zaplanowane 4 wspolne starty w triathlonach w 2014 roku. Licze bardzo ze ktos jeszcze do nas dolaczy, np Magor w Poznaniu - nie naciskam bo wiem jak wiele czynnikow trzeba brac pod uwage planujac takie zawody, ale bedzie mi bardzo, bardzo milo jesli bedzie nas wiecej :)

Wczorajszy dzien konczylem treningiem na plywalni - szybko i intensywnie, 2km naplywania i nieco cwiczen. Dzien dzisiejszy z kolei od plywalni rozpoczalem i trening byl inny, tylko 1km stylami a bardzo duzo ciezkich cwiczen na nogi i CORE.

Cezii, pamietam o Tobie, postaram sie cos dla Ciebie wyszukac, a przy okazji gdy na basen wybiore sie z chuda sprobuje nagrac dla Ciebie moje wykonanie cwiczen stabilizujacych pozycje w wodzie.

Pamietam tez o obiecanych cwiczeniach rozciagajacych, ale wylozyl mi sie plan ich nagrania z powodu polmaratonu, nadrobie do konca tygodnia ;)

Treningi wczorajszy i dzisiejszy:




Plan zywienia na dzis:




Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-10-02 09:42:55

Hej xzaar, może udało by Ci się nagrać jakiś filmik z ćwiczeniami pływackimi? Jestem mocno zainteresowany tematem.

Tak jak napisalem, postaram sie, obiecalem juz material Ceziemu. Klopot w tym, ze plywam na publicznej plywalni i musze trafic na moment, gdy bedzie w miare pusto.. no i zabrac kogos do krecenia z soba, a chuda za basenami nie przepada. W kazdym razie sprobuje - z tym ze na cuda prosze nie liczyc, cwiczenia sa mi potrzebne wlasnie dlatego, ze technika kuleje ;) Miedzyczasie, jutro mam wolny dzien w Niemczech, postaram sie wyszukac w sieci filmy cwiczen ktore wykonuje w wydaniu kogos, kto robi je dodatkowo poprawnie :)

U mnie też z techniką kiepsko i chętnie właśnie popatrzę na ćwiczenia rekomendowane przez trenera. W planie mam też wybrać się na szkolenie total immersion.

xzaar77

no i zabrac kogos do krecenia z soba, a chuda za basenami nie przepada

powiedz jej że na basenie są takie fajne dziewczyny i one nagrają Cię jak pływasz to od razu zacznie chodzić z Tobą na basen

To nie Polska Panowie, gdzie sliczne dziewczyny jak grzyby po deszczu na kazdym kroku wyrastaja, tu jest Germania, slabo wielce pod tym wzgledem, i chuda to wie :)

Trening silowy ze wzgledu na uklad tygodnia dziele sobie na partie tym razem, dzis zrobilem plecy i brzuch. Nowy klub - bedzie mniej materialow video, nie wiem jakie sa zwyczaje i zasady, musze sie oswoic ;) Dzis zrobilem:

1. podciaganie szeroki nachwyt 4x 12,12,10,10
2. podciaganie podchwyt wasko 4x 12,10,10,8
3. podciaganie podchwyt wasko rownolegle 4x 10,8,6,6
4. wioslo sztanga 2x10 80,90kg
5. wioslo hantlem 2x10 40kg ( wiecej nie ma )
6. wioslo wyciag poziomy 2x10 caly stos

Brzuch: planki, cwiczenia na pilce, sklony z pilka, spiecia na maszynie.

Czuje sie lekko ale wiem ze dobrze zrobilem plecy i biceps - poczuje je pewnie jutro. Wzrost wytrzymalosci i kondycji widoczny w biegach przeklada sie tez na silownie, nie jest latwo wykrecic ogromne bpm, miesnie juz nie moga a serce pompuje sobie spokojnie. Coraz mniej kalorii udaje sie spalic w czasie treningu silowego. Jutro bieg na 10km ciagly oraz kolejna silowka - klatka, barki i brzuch. Odpuszczam jutro plywalnie bo wiem juz z doswiadczenia, ze w dni wolne od pracy jest na basenach masakra jesli idzie o frenkwencje. Swieto zjednoczenia, wiec mnostwo zycia towarzyskiego wieczorem, bedzie duzo piwka i duzo tlustego miesa, ale nie da sie odmowic. To dla nich jak nasz 11 listopada.





Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-10-02 21:39:47