less hate=more health vol.2, czyli : WSZYSTKO W GŁOWIE! - nowe foto str. 234

tak chodzi mi o porcje wegli, bo zauwazylem, po sobie, ze jak wrzucam je w duzej ilosci w niektorych posilkach to sie to odbija na sylwetce

zgadza się i się będzie to odbijać czkawką zawsze Twojej sylwetce , ponieważ załóżmy, że 1 posiłku spożyjesz 100g węgla, a w drugim 200 - weź pod uwagę to, że jak spożyjesz węgla 2x więcej to odpowiedź insulinową również masz dużo wyższą, co za tym idzie odczekanie do następnego posiłku winno być też proporcjonalnie dłuższe, ale tak się nie dzieje i dostarczasz np 400g węgla, załóżmy 100g wegla w 1 posiłku, 200g węgla w drugim i znów 100 w trzecim, co się dzieje? 200g węgla spowoduje mocną odpowiedź insuliny, odczekujesz 3h i znów ładujesz 100g. Jeszcze nie zakończy się odpowiedź insuliny dla poprzedniej dużej dawki a już kumulujesz następną - odkładasz więcej niechcianego tłuszczu. Modele żywieniowe IF działają tylko z uwagi na post, tylko i wyłącznie... przyjmujesz 400g węgla i 12h nic nie jesz. Nim przyjmiesz kolejne 400 to już wszystko się ustabilizuje w organiźmie, z tym, że tu już biorę pod uwagę wchłanialności tak owej dużej porcji jedzenia na raz.

a jak np te 200g węgli leci w ostatnim posiłku po treningu?

wydaje się nie mieć znaczenia, bo trening siłowy nie uszczupla aż tak glikogenu, jeśli masz pod dostatkiem makroskładników.
Co innego jak jesteś totalnie odtłuszczona i odwodniona to różnicę będzie widać gołym okiem.

Okey o to mi chodzilo;d jednak 2x3 duze posilki z udzialem wegli i 3-4 posilki z udzialem mniejszej ilosci wegli beda dla mnie supcio.
Czy zazywanie slodkosci przed treningiem typowo nastawionym na duzo biegania sporty typu: pilka nozna, reczna, rugby, koszykowka, wplywa na odkladanie sie faciku na brzuszku?? Czytalem rozne opinie i zdania, moze jakos wiesz to z doswiadczenia badz innej fachowo-praktycznej wiedzy?

to wszystko zależy od tego, ile ten wysiłek trwa oraz ile już masz niechcianego tłuszczu na sobie
ale zazwyczaj takie treningi wytrzymałościowe trwają około 2h, więc słodycze Ci krzywdy ne zrobią, jeśli chodzi o sylwetkę, natomiast naładujesz się toksynami, co może się potem odbić przez kilka dni, bo nie będziesz łapał kontroli nad tym co się dzieje. Możesz ciągnąć więcej wody, możesz gorzej się czuć. Zakładając przy tym oczywiście, że do tej pory miałeś czystą miskę i nagle spożyłeś sporo żywności wysoko przetworzonej. Mieszasz sobie w hormonach po prostu i tyle. Wszystko co wkładasz do buzi podczas jedzenia znajduje odpowiedź w gospodarce hormonalnej.

Przewaznie okolo 2h, pewnie wybierajac mniejsze zlo to czekolada gorzka, ktora jest nawet wskazana przez naukowcow.

to już musisz sprawdzić na sobie, bo w tym sporcie liczy się tylko to jak umiesz słuchać ciała i to wykorzystywać naukowcy Ci tego nie powiedzą, bo dla nich to jest strefa nieznana

Wlasnie tak po sobie probuje co na mnie jak dziala, nie ukrywam, dieta dopieta na 70-80% to juz sukces, bo rzadko sie kiedy zdarza, iz ktos nie bedacy pro dopina na 100% zarelko. Nie ukrywam, sugestie Twoje oraz moich znajomych sporo mi daja do myslenia. Teraz przygotowuje swoj dlugoterminowy plan i zbieram pozyteczne infa, wiec dlatego Ci troche spamuje, mam nadzieje, ze nie tylko mi wiedza dostarczona przez Ciebie sie przyda.
ps. jakby co zapraszam do siebie niedlugo wrzuce swoj zarys planu;d

bo rzadko sie kiedy zdarza, iz ktos nie bedacy pro dopina na 100% zarelko.

Gdzie takie informacje znalazłeś ? Chociażby Antek trzyma na 100% michę, rozejrzyj się w dziennikach, chłopaki/laski lecą na maxa i nie ma, że boli

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2013-07-12 11:16:27